Ursus C-360-3P + Autosan D-35

Co będzie budowane

Kiedyś taki ciągnik to było marzenie a teraz tęż ładnie wygląda.

Teraz to nic nie warty klamot nie ma klimatyzacji radio nie da rady słuchać No i brak rewersu

nie oceniaj ciągnika konstrukcyjne z lat 60,do współczesnych.To tak jakbyś porównywał trabanta do nowego Mercedesa i narzekał na to samo

konstrukcyjnie lata 60te ale produkowany w 80tych i nie wiem szczerze czy jest jakaś marka co by tak zacofane ciągniki robiła w 80tych latach.

jonek98 napisał:

nie oceniaj ciągnika konstrukcyjne z lat 60,do współczesnych.To tak jakbyś porównywał trabanta do nowego Mercedesa i narzekał na to samo

No widzisz a są tacy którzy mówią że ursusy z lat 80tych są lepsze niż nowe bo do nich kupisz części w każdym sklepie za grosze a do nowych trzeba wzywać serwis i placic 10 tyś 🤭😆

songo napisał:

konstrukcyjnie lata 60te ale produkowany w 80tych i nie wiem szczerze czy jest jakaś marka co by tak zacofane ciągniki robiła w 80tych latach.

Chyba tylko z byłego ZSRR

sądzę że te z ZSRR nie były w tyle.Nawet mały rusaln miał rewers

i t25 miał też szczelna zamknięta kabine

Ogrzewaną wentylowaną nawet podsufitka i światło było a w ursusach c300 to nawet nie było kabiny fabrycznej...

8 godzin temu, rolniku360 napisał:

Co będzie budowane

Znajomy buduje dom.

jonek98 napisał:

nie oceniaj ciągnika konstrukcyjne z lat 60,do współczesnych.To tak jakbyś porównywał trabanta do nowego Mercedesa i narzekał na to samo

Jeżeli tak piszesz to porównuję dużego Fiata i Mercedesa w123. Sam mam Ursusy i nic do nich nie mam ale śmieszy mnie zachwycanie ursusami. Nie patrząc na cenę części ale nie ma co porównywać Ursusa do np. Case albo Forda

następny przereklamowany klamot to ta beczka, która w podstawie była gorzej wyposażona niż duży fiat.i 2 litrowy diesel bez turbo, który może się nie psuł,ale prędkość przelotowa i przyspieszenie miał niewiele lepsze niż ta siuntka.duza seria ursusa do lat 70 dorowynywala wielu zachodnim konstrukcjom.

No ok koniec dyskusji. Tylko nie wiem czy jakaś inna marka wypuściła taka skrzynie jak w ciężkiej serii że trzeba wajchowac dwoma wajchami na raz. Większość zachodnich w tych czasach już miało synchronizatory

ale nie wszystkie miały półbiegi pod obciążeniem, choć w Ursusie ten wzmacniacz działał jak działał.synchronizaje w latach 60 to może miały marki z topu typu Fendt

rolniku360 napisał:

jonek98 napisał:

nie oceniaj ciągnika konstrukcyjne z lat 60,do współczesnych.To tak jakbyś porównywał trabanta do nowego Mercedesa i narzekał na to samo

Jeżeli tak piszesz to porównuję dużego Fiata i Mercedesa w123. Sam mam Ursusy i nic do nich nie mam ale śmieszy mnie zachwycanie ursusami. Nie patrząc na cenę części ale nie ma co porównywać Ursusa do np. Case albo Forda

tylko że te części są często katastroficznej jakosci

jonek98 napisał:

następny przereklamowany klamot to ta beczka, która w podstawie była gorzej wyposażona niż duży fiat.i 2 litrowy diesel bez turbo, który może się nie psuł,ale prędkość przelotowa i przyspieszenie miał niewiele lepsze niż ta siuntka.duza seria ursusa do lat 70 dorowynywala wielu zachodnim konstrukcjom.

może i bieda wersja w123 wyposażeniem dupy nie urwała ale komfortem w porownaniu do dużego fiata już miażdżyła, a wystarczyło dopłacić i doposażyć i już nawet ciężko było porównać te auta bo duży fiat obrywał w każdym aspekcie.