Kłody

wierzbą palę dopiero kiedy robal zaczyna drewko wpierdzielać , wtedy wiem że już suche 

Odnośnie palenia, to ja mam obecnie kominek z płaszczem wodnym, ale niestety bez bufora. Dlatego pod koniec palenia wieczorem (koło 23) ładuję 2-3 duże kloce nie do końca wyschnięte (ale nie mokre!). One palą się powoli i do 2-3 albo i dłużej, a do rana zostaje żar i nie muszę rozpalać od zera.

7 godzin temu, Szymi40 napisał:

U  nas mówią  że  ,,zimny  ogień''   ale też się pali  tylko musi  dwa lata  schnąć   -ma baaardzo  dużo  wody. Wierzba też   dobra tylko ta z Wisły  jakiś  inny gatunek  niż ta polna.   

U nas rośnie wszystko z tych wierzb i wszystko idzie na opał. Nie ma co wybrzydzać.    

Dnia 10.02.2023 o 07:05, soltys48 napisał:

Topola z gałęzi🤔

Zauważ po wichurach jakie kawałeczki się odrywają. Takie krótkie gałązki z liśćmi z miejscem jakby kallusowanym.

To jeden ze sposobów na ekspansję terytorialną. Potrafią się wbić w glebę i ukorzeniają się.

Nie zauważyłem żeby z NASZYCH w ten sposób rosły nowe,od korzenia owszem 

Z tego można sadzić topole. 

https://allegro.pl/oferta/sadzonki-topoli-szybko-rosnacej-60-cm-100-szt-13024417877

11 minut temu, soltys48 napisał:

Nie zauważyłem żeby z NASZYCH w ten sposób rosły nowe,od korzenia owszem 

To zakop gałąź topoli to zobaczysz jak będzie rosła 😁

Nie przyjmują się takie sadzonki tak dobrze, jak z gałązek wierzby, ale z topoli też rosną ( kilka posadziłem). 

Za dzieciaka kojarzy mi się, że nawet z jakiegoś instytutu brano gałązki na  sadzonki z topoli co rosła przy domu, bo była największa w okolicy. 

Jeszcze był problem później z wycinką, bo zagrażała budynkom, a chyba była pomnikiem przyrody. 

Przy wycince było wydowisko, bo ciągnęło ja minimum 6 ciągników (c330 i c360), a przewróciła się po małym nacięciu, bo była przy korzeniu pusta w środku