variosem

31 minut temu, soltys48 napisał:

Dalej nie rozumiesz. Gość wystawił cenę,po czasie zrozumiał że za mało to podniósł i koniec. Nie wierzę w bajki że handlarz sam z siebie zaproponował mu 2 koła więcej. Że w necie są droższe to dobrze bo kupiłeś taniej i nie czujesz się wyebany a jesteś 🤣

 

@Agrestpaczaj jak następnym razem Masz robić jęk będzie duże zainteresowanie 🤭

Do mnie  nikt nie dzwoni. Chyba trza zjechać z ceną😪

1 godzinę temu, soltys48 napisał:

No zayebiscie słowny jak tysiaka podniósł

 

 

U mnie gość dla zasady spalony

Ale niektórzy widać zadowoleni, jedziesz kupić za 6k, a koleś a jednak nie jest popyt dawaj 7k ch*j, że było umówione na 6k i koleś pojechał 600km, weź tu zaufaj takiej mendzie, u mnie też chłopina spalony, jeszcze by wiązankę dostał

10 minut temu, Agrest napisał:

Do mnie  nikt nie dzwoni. Chyba trza zjechać z ceną😪

Trzeba poczekać na dobrego kupca co naprawdę chce kupić.

Sołtys ma rację, trafił się napalony na siewnik odrazu to stwierdził handlarz, dlaczego nie zarobić więcej.😉

 

@kubamako66ma u mnie mimo wszystko plus

1 podał cenę

2 opisał sytuację

 

16 minut temu, Agrest napisał:

Do mnie  nikt nie dzwoni. Chyba trza zjechać z ceną😪

Jedno poprzedane przecie

11 godzin temu, Roman4321 napisał:

te kilometry to nie za darmo więc nie wiem czy tak okazyjnie

No ale we wsi powie że tanio kupił. Paliwa i czasu nie liczy

Za tego tysiaka co podniósł to paliwo i czas by się zwrócił i jeszcze by na flaszkę zostało żeby oblać ale niech każdy się cieszy jak mu pasuje

siewnik kupiony od gospodarza i ok 10 lat stał nie siał i był garażowany też trochę byłem zniesmaczony ta ceną ale pojechałem mimo to bo cena i tak dobra za ten stan jakbym pojechał dzień wcześniej wtedy czyli w sobotę jak dzwoniłem i umawiałem to by za 6 bym kupił ale gość w sobotę o 15 dzwoni i mówi że są jacyś napaleńcy na niego i w tym momencie mu dają 7.5 ale mówi że ja pierwszy jestem i za 7 mi sprzeda jak jutro przyjadę, a ich zbył bo już go chcieli sobie ładować 😅

Podpucha 🤭

1 godzinę temu, Strongman napisał:

Bo zawsze wystawia się cenę wienkszą bo każdy ze opuść.

Ja wystawiam od razu za tyle ile mnie interesuje i nie opuszczam, bo wyższa wystawiona cena też negatywnie wpływa na odbiór kupującego. Ewentualnie opuszczam symbolicznie na przysłowiową butelkę dla zasady. Wczoraj sprzedałem beczkę. Cena racjonalna, nic nie opuściłem bo jestem pewien jej świetnego stanu i chłopaki ogarniają już przewoźnika

W przypadku tego siewnika raczej byłbym skłonny ku racji sołtysa i tak dla zasady nie pojechałbym po niego. Nie ten to inny. Nie podnosi się ceny zainteresowanemu w trakcie zakupu. Jak się żałuje że za tanio wystawiło, to najwyżej można powiedzieć że nie opuszczę ani złotówki albo zbyć kupującego że sprzedany, a za jakiś czas wystawić ponownie drożej. Ale grunt że jesteś zadowolony z zakupu. To najważniejsze

Mi się nie zdarzyło aby ktoś cenę podniósł, ja to przeważnie kupuje te droższe maszyny w lepszym stanie  lub na vat to tez inni nie chcą bo muszą zapłacić więcej jak ryczałtowcy a mi wychodzi normalna cena.

Ja wiem czy większa cena odstrasza,dużo osób podaje jakaś cenę a czy to z vat czy bez vat to nie piszą,jak się zadzwoni to się dowie.

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez Strongman

Rok temu kupiłem siano, godziłem wszystko, zgodziliśmy po 60 zł, sam ładuje i odbieram 

Odrazu zaznaczyłem że odbiór do kwietnia 

Przywiozłem 28 bel, z tydzień dzwonię i pytam czy mogę podjechać a ten że cena się zmieniła i 70, to ja mówię że nie dam tyle , to dziękuję miłego dnia, a ten że to przyjeżdżaj, Przywiozłem 12

Dzwonię drugi raz za tydzień i znowu podrożało, podziękował em i się rozłaczyłem 

5 godzin temu, soltys48 napisał:

@kubamako66ma u mnie mimo wszystko plus

1 podał cenę

2 opisał sytuację

 

Jedno poprzedane przecie

To był chodliwy temat. Po 5 minutach od wystawienia telefon i ten gość kupił.

Teraz zostały tematy mało chodliwe.

Ja raz miałem sytuację, że gość przez telefon oferował mi tysiaka więcej niż było ogłoszone, ale jako, że byłem zgadany z kimś innym na kwotę za jaką było ogłoszone to podziękowałem i powiedziałem, że przykro mi, spóźniłeś się, nie będę z gęby d*py robił. Dla mnie słowo droższe od pieniędzy, więc jak by mi ktoś cenę zawyżył to bym odpuścił. 

w sobotę kupiłem agregat na bronie ciężkiej z podwójnym wałkiem RAU AGROMAT 2,8m, wystawił gość za 2150, zadzwoniłem, ugadałem i jakis "rabat" na flaszke albo paliwo, tylko mówię, ze dopiero za tydzień będę mógł przyjechac, i czy zrobić zaliczke przelewem -facet mówię, że nie, jeśli jestem zdecydowany i przyjade, to zatrzyma "na słowo" - w środku tygodnia zadzwonił zapytać, czy aby na pewno, bo mu się rozdzwonili, no i oferują oczywiście "+" ale mówię, ze bede i zatrzymał, i jeszcze 100 rabatu się udało    -a jednak są uczciwi ludzie

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez marobas

Nie wiem ja handlowałem ziemniakami i ile to osób miało przyjechać kupić z ogłoszenia i nie przyjechali, dzień czy dwa można potrzymać ale dłużej.

A według mnie nikt nie dzwonił koleś zadzwonił czy bierzesz bo dużo takich jest co obiecują, jak by tak dzwonili tobyś rabatu nie dostał.

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez Strongman

Ja gościowi rozrzutnik 7 miesięcy trzymałem Zadzwonił z Podkarpacia, dogadaliśmy cenę i zaoferował że przeleje zadatek, ale odbierze za tydzień. Przelał kasę, czekam tydzień, dwa- po ponad 2 tygodniach dzwonię czy go bierze, a on że tak, ale po niedzieli. Minął kolejny miesiąc, gość się nie pojawił, numer do niego zgubiłem bo nie zapisałem. Za pół roku wystawiłem go ponownie. Na drugi dzień dzwoni czy ten rozrzutnik aktualny, bo widzi że ogłoszenie się pojawiło Obiecuje że pod koniec tygodnia przyjedzie. Przyjechał tak jak obiecał i jeszcze dołożył za to czekanie. Okazał się handlarzem. Po prostu zbierał maszyny żeby zebrać większy transport na lawetę

Do mnie już facet 2 lata jedzie po pług 3 akpila. Był w tym czasie chyba z 3 razy powiedzieć żeby zaczekać jeszcze bo nie ma kasy.

Najbardziej to się wkurzyłem jak jechałem po cielaki i już jakieś 10 km miałem do gościa a ten zadzwonił że już sprzedane. Pamiętam że miałem wtedy chyba z 60 km do niego. 

mi przywoził znajomy ostatnio byczki umówiliśmy się, że spotkamy się u takiego gościa na podwórku, zajechaliśmy byczki przeładowane a miał jeszcze jałóweczki i ten właściciel podwórka mówi żeby mu sprzedał, ale ten mu powiedział, że już zamówione i nie będzie z gęby d*py robił jak już ktoś czeka na cielęta, tak że trafiają się jeszcze ludzie słowni ale naciągaczy i ch?*ów coraz więcej 

tak samo sprzedawaliśmy parę lat temu kombajn i przyjechał ojciec z synem obejrzeli cena uzgodniona i mówią, że za dwa tyg przyjadą bo sprzedali byki i czekają na przelew i na tym się skończyło ani zaliczki ani jakiś umów, jak ktoś dzwonił to mówiłem, że jest rezerwacja na dwa tygodnie,  panowie przyjechali po dwóch tyg i każdy zadowolony 

8 godzin temu, Karol6130 napisał:

Rok temu kupiłem siano, godziłem wszystko, zgodziliśmy po 60 zł, sam ładuje i odbieram 

Odrazu zaznaczyłem że odbiór do kwietnia 

Przywiozłem 28 bel, z tydzień dzwonię i pytam czy mogę podjechać a ten że cena się zmieniła i 70, to ja mówię że nie dam tyle , to dziękuję miłego dnia, a ten że to przyjeżdżaj, Przywiozłem 12

Dzwonię drugi raz za tydzień i znowu podrożało, podziękował em i się rozłaczyłem 

To na lulkach normalna rzecz.

Jak nie ma kupca to w jaja by całował jak ze dwóch się spyta to bez kija nie podchódz

1 godzinę temu, maroko napisał:

Do mnie już facet 2 lata jedzie po pług 3 akpila. Był w tym czasie chyba z 3 razy powiedzieć żeby zaczekać jeszcze bo nie ma kasy.

Najbardziej to się wkurzyłem jak jechałem po cielaki i już jakieś 10 km miałem do gościa a ten zadzwonił że już sprzedane. Pamiętam że miałem wtedy chyba z 60 km do niego. 

Jechałem do lulka zgodzony towar przez telefon. Mam 80km w jedną stronę a od 2km przed jego miejscowością dzwoni że sprzedane

Ja tam przez telefon nie sprzedaje 

Już nie jeden nie kupił 

A jechało jeszcze więcej 

Czasem sam wysyłam na Podlasie jak drogo, i podkreślam że im się opłaca że będą trzech bycków mieli w tej cenie 

A najlepsze telefony to za byczkami Je 

I te o stałą współpracę, ale tylko jeśli będą mm

Ostatnio jeden rezerwował jałówke, ale poczekaj do rana, rano dzwoni i będzie 

Już prawie pod południe, dzwonię raz, trzeci, wkońcu odebrał, i pier**li że chce go oszukać bo to może być Je

Między czasie miałem sporo telefonów, mówiłem że rezerwacja, ale zadzwoniłem do jednego co wcześniej dzwonił i przyjechał kupił 

Spytał za ile pójdzie jak jałówka była na przyczepce 

A jak wystawisz bs i cię uświadamiają że LM, że inseminator się pomylił to wtedy ręce nie mają gdzie opadać

Z VR jest to samo 

Dlatego jak się chce szybko sprzedać to trzeba sprzedawać to co klient chce kupić 😂

Dnia 15.01.2023 o 21:53, kubamako66 napisał:

7 tyś wersja buraczana i kukurydziana wózki drobny wysiew koła do siania kukurydzy 2x tarcze 2x redlice (burak rzepak-kukurydzą fasolą) cały kompletny wszystkie osłony początkowo miał być za 6 tyś ale tyle telefonów miał gość że nawet ktoś mu 8tyś dawał a mi obiecał że za 6 tyś bo pierwszy byłem ale duże zainteresowanie było i chciał już 7 i tyle dałem bo warto było dać u mnie taki w okolicy to ponad 10 tyś

 

jest podobny jeszcze taki za 6 tyś tylko trochę brakuje osłon https://m.facebook.com/marketplace/item/566337535014369/

 

Ile masz do siania że warto było się bawić?

Ja od 3 sezonów biorę siewnik punktowy na GPS, pierwszy rok sianie było gratis bo zaoszczędziło tyle materiału siewnego. Nigdy więcej tanich siewników. Tym bardziej przy cenie materiału siewnego.

Jednak ten na sprzedaż? 

27 minut temu, kamcio15 napisał:

Jednak ten na sprzedaż? 

tak bo był kupiony dla tych wózków co teraz są u mnie bo je miał a ciężko kupić je same 

 

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez kubamako66