Jałóweczka HFxRW

Pójdą na zakup ziemi(czyli rozwój składającego wniosek), a sprzedający zrobi z nimi co zechce.

WitekRolnik napisał:

A dziękuję bardzo  Aktualnie 27 sztuk bydła.

to identycznie jak u mnie, mam nadzieję że do wiosny jeszcze się zwiększy bo dojdzie dodatkowe 8 stanowisk do trzymania

dejmian90 napisał:

2 godziny temu, WitekRolnik napisał:

A dziękuję bardzo Aktualnie 27 sztuk bydła.

Przy takim areale to obsada można powiedzieć że bardzo mała.  Niektórzy po 100 sztuk na tylu hektarach chowają.

nie sztuka mieć dużo, można i z 30miec, dobry pieniądz jak jest samowystarczalny i jest wydajność

kuba55 napisał:

To jest chore  ze ktoś przez brak  zasranego papierka musi oddać  premie a drugi cwaniak może   kupić fikcyjnie ziemie  a za ta kasę kupić sobie samochód 

Koleżanka w reportażu agrobiznesu powiedziała do kamery że za młodego kupiła ziemię od rodziców więc o czym mowa

WitekRolnik napisał:

A jak wielkie bambry dzielą ziemię na synów, żeby kupić maszyny na dofinansowanie, a później synowie hulaj dusza piekła nie ma, a sam ojciec musi przy tym tyrać by wypełnić zobowiązania to wg Ciebie to nie jest chore????

Nie musi. To nie on będzie premię zwracać 😅

Musiała bardzo dawno taki zakup zrobić od rodziców. Jeszcze za poprzedniej władzy, bo teraz już to nie przejdzie. Są zapisy że od najbliższej rodziny nie kupi za zwrot itd.  Za poprzedniej władzy to były też kredyty ze zwrotem dla młodych rolników na zakup ziemi. To dopiero byla patologia. Nikt praktycznie o tym nie wiedział a pslowcy,,sprzedawali '' ziemie dzieciom. Ile dziesiątek mln zostało wyłudzonych to głowa mała. Ja dowiedziałem się na sam koniec jak już prawie limitu nie było i udało mi się dostać zwrot na 3,5 ha które sąsiad sprzedawał. 

Nie wiem z którego naboru, ale reportaż kilkukrotnie był pokazywany jakoś rok-dwa lata temu jako przykład rozwoju gospodarstw że środków unijnych

1 godzinę temu, danielhaker napisał:

Nie musi. To nie on będzie premię zwracać 😅

 

Ale i ziemi szkoda, i do maszyn już przyzwyczajony 

Z młodym rolnikiem zakup ziemi to było najrozsądniejsze wyjście w ostatnim czasie 

Maszyn za te pieniądze można było kupić niewiele 

W tamtym roku jeszcze było można kupić od taty kawałek pola 

14 godzin temu, kuba55 napisał:

Ja nic ale takie przypadki sie slyszy . Ja do WItekRolnik  nic nie mam ,  wedlug   mnie  natomiast kupowanie  ziemi  na premie od bliskiej rodziny  stwarza niektórym  mozliwość ze te pieniadze  niepojda wogole na gospodarstwo

Po części masz rację, ale biznesplan trzeba zrealizować 

Kuzyn składał i musiał pisać krowy mleczne bo potrzeba ich było aż 12 sztuk, przy krowach mamkach musiał by mieć ich tylko 60 sztuk 

Chłopak chce się rozwijać w mięsnych, ale musi przez chwilę doić mleczne 

15 godzin temu, WitekRolnik napisał:

A jak wielkie bambry dzielą ziemię na synów, żeby kupić maszyny na dofinansowanie, a później synowie hulaj dusza piekła nie ma, a sam ojciec musi przy tym tyrać by wypełnić zobowiązania to wg Ciebie to nie jest chore????

Nie znam takich przypadków. Za to znam takie przypadki, że ojciec podzielił myśląc, że weźmie dofinasowanie, maszyn nakupi, synów przy robocie uwiąże, a sam będzie wszystkim zarządzać jak wielki feudał. Większość się przeliczyło w swoich oczekiwaniach i kłótnie tylko w rodzinie zawitały.     

Ładne cielę👍. Niech bezproblemowo się odchowa, potem zacieli, wycięli i długo oraz dobrze doi😊

2 godziny temu, danielhaker napisał:

Nie wiem z którego naboru, ale reportaż kilkukrotnie był pokazywany jakoś rok-dwa lata temu jako przykład rozwoju gospodarstw że środków unijnych

A to ciekawe.

Sam bym tak wydał jakbym mógł. Jeśli się da to trzeba ciągnąć skąd popadnie a nie biadolić, że ktoś wziął możesz tak samo wziąć Ty i sobie wydać jak zechcesz ...

23 godziny temu, dejmian90 napisał:

Przy takim areale to obsada można powiedzieć że bardzo mała.  Niektórzy po 100 sztuk na tylu hektarach chowają.

Wiesz, żeby obora była większa to czemu nie, można było by i tą 100 trzymać, tylko, że obora nie z gumy i nie rozciągniesz, najwięcej u nas było ok 40 szt i zapas paszy był więc zaplecze paszowe przy obecnym areale to pikuś, najpierw trzeba obecne budynki trochę zmodernizować by więcej tych sztuk upchać

22 godziny temu, kuba55 napisał:

Ja nic ale takie przypadki sie slyszy . Ja do WItekRolnik  nic nie mam ,  wedlug   mnie  natomiast kupowanie  ziemi  na premie od bliskiej rodziny  stwarza niektórym  mozliwość ze te pieniadze  niepojda wogole na gospodarstwo

No dobra nawet jakby nie poszły na gospodarstwo to co komu do tego, przecież i tak trzeba biznesplan zrealizować i w przypadku młodego przez 5 lat ogarniać na gospodarce żeby był wzrost także to nie takie proste i oczywiste.

20 godzin temu, Leszy napisał:

Pójdą na zakup ziemi(czyli rozwój składającego wniosek), a sprzedający zrobi z nimi co zechce.

Otóż to dokładnie, jasne i oczywiste

19 godzin temu, przemo5040 napisał:

to identycznie jak u mnie, mam nadzieję że do wiosny jeszcze się zwiększy bo dojdzie dodatkowe 8 stanowisk do trzymania

Tak prawdę powiedziawszy to żeby nie ten bardzo pechowy rok to myślę, że w tym czasie to już razem z młodzieżą były by okolice 40 sztuk no ale cóż na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ale co nas nie zabije to nas wzmocni

19 godzin temu, DANDYS napisał:

nie sztuka mieć dużo, można i z 30miec, dobry pieniądz jak jest samowystarczalny i jest wydajność

Otóż to dokładnie.

9 godzin temu, danielhaker napisał:

Koleżanka w reportażu agrobiznesu powiedziała do kamery że za młodego kupiła ziemię od rodziców więc o czym mowa

 

Nie musi. To nie on będzie premię zwracać 😅

 

Na chwilę obecną taki myk przechodzi to tylko korzystać

W sumie nie on będzie zwracać tylko pewnie ciężko by było jak przez głupotę dorobek życia ucieka  

8 godzin temu, Karol6130 napisał:

Ale i ziemi szkoda, i do maszyn już przyzwyczajony 

Z młodym rolnikiem zakup ziemi to było najrozsądniejsze wyjście w ostatnim czasie 

Maszyn za te pieniądze można było kupić niewiele 

W tamtym roku jeszcze było można kupić od taty kawałek pola 

Po części masz rację, ale biznesplan trzeba zrealizować 

Kuzyn składał i musiał pisać krowy mleczne bo potrzeba ich było aż 12 sztuk, przy krowach mamkach musiał by mieć ich tylko 60 sztuk 

Chłopak chce się rozwijać w mięsnych, ale musi przez chwilę doić mleczne 

Dokładnie, w tym naborze też jeszcze przechodzi, niby od następnego mają już dużo zmian wprowadzić. Jak to mówią dają i wymagają także nie ma, że za darmo pewne rzeczy trzeba zrealizować i nie ma, że boli.

7 godzin temu, Leszy napisał:

Nie znam takich przypadków. Za to znam takie przypadki, że ojciec podzielił myśląc, że weźmie dofinasowanie, maszyn nakupi, synów przy robocie uwiąże, a sam będzie wszystkim zarządzać jak wielki feudał. Większość się przeliczyło w swoich oczekiwaniach i kłótnie tylko w rodzinie zawitały.     

Wiesz różnie bywa, ile ludzi tyle różnych rozwiązań także ciężko określić która strona bardziej zawiniła.

7 godzin temu, Qwazi napisał:

Ładne cielę👍. Niech bezproblemowo się odchowa, potem zacieli, wycięli i długo oraz dobrze doi😊

Wielkie dzięki Oby tak było jak piszesz

6 godzin temu, ThePerkins napisał:

Sam bym tak wydał jakbym mógł. Jeśli się da to trzeba ciągnąć skąd popadnie a nie biadolić, że ktoś wziął możesz tak samo wziąć Ty i sobie wydać jak zechcesz ...

Otóż to dokładnie, jak dają to trzeba brać i nie patrzeć się, że ktoś jakieś dąsy ma, tak jak mówisz takie wsparcie jest ogólno dostępne więc co za problem złożyć wniosek i korzystać.

44 minuty temu, WitekRolnik napisał:

No dobra nawet jakby nie poszły na gospodarstwo to co komu do tego, przecież i tak trzeba biznesplan zrealizować i w przypadku młodego przez 5 lat ogarniać na gospodarce żeby był wzrost także to nie takie proste i oczywiste.

Albo po 5 latach oddać tą całą premię z %

Niektórzy biorą bez zastanowienia a później płacz, albo jakoś to będzie 

A co tam teraz za wymagania są? U mnie jak brałem, to wystarczyło wpisać bardziej punktowane uprawy w płodozmianie.  

Po kilku latach wracam na forum, widzę stara ekipa nadal jest. Ciekawy wątek zaczęliście dotyczący ziemii bo np u mnie w świętokrzyskim III i IV klasa to chodzi po 10-15 tyś/ha a w dzierżawę to nawet kawałki z II klasą, gdzie praktycznie jest czarna ziemia nikt nie chce brać.

 

Jedynie z całością dopłat ktoś może wziąć w dzierżawę ale to trzeba się mocno naszukać chętnego, ludzie strasznie leniwi się zrobili.

to na Śląsku wokół mnie nawet działki budowlane obsiewaja

3 godziny temu, tabasco napisał:

Po kilku latach wracam na forum, widzę stara ekipa nadal jest. Ciekawy wątek zaczęliście dotyczący ziemii bo np u mnie w świętokrzyskim III i IV klasa to chodzi po 10-15 tyś/ha a w dzierżawę to nawet kawałki z II klasą, gdzie praktycznie jest czarna ziemia nikt nie chce brać.

 

Jedynie z całością dopłat ktoś może wziąć w dzierżawę ale to trzeba się mocno naszukać chętnego, ludzie strasznie leniwi się zrobili.

To tylko brać i uprawiać. Wątpię by w jednym rejonie się ludziom opłacało a w innym nie.

@WitekRolnik wrócę do tematu o młodym rolniku bo mam chęć w tym roku złożyć papiery. I miałem też plan żeby kupić ziemię od ojca ale teraz podobno od tego roku mają dawać 200 tys i podobno od rodziców już nie można kupować.

@dantur96 Ostatnio właśnie z doradcą co prowadzi mój wniosek o tym gadałem, że właśnie w tym nowym rozdaniu będzie właśnie 200 tyś i będą o wiele grubsze wymagania, no i tak jak mówisz od rodziców już ziemi nie kupi się, wspominał też, że jak ma się bardzo dobry kontakt z sąsiadem lub z kimś z dalszej rodziny no to z ziemią można byłoby dalej temat ogarniać ale póki rozporządzenie nie wydane no to mówił wszystko patykiem na wodzie pisane i można tylko gdybać.

To szkoda bo miałem właśnie taki plan żeby kupić od ojca i za te pieniądze sobię stodołe przerobić na krowy. 

@dantur96 Wiesz można poczekać aż ogłoszą nabór i oficjalne wymagania i wtedy będzie wszystko jasne bo tak jak mówię teraz tylko wszędzie krążą pogłoski, nie mniej jednak od kilku lat ten manewr przechodził więc mogliby go dalej przepuszczać, przecież wiadomo kto utrzymuje się tylko z gospodarstwa to nawet jakby za te pieniądze kupił ziemię od ojca to i tak te pieniądze przeznaczy na rozwój gospodarstwa, a nie na jakieś swoje zachcianki. Moim zdaniem bardziej powinni uszczelnić manewr, że ktoś bierze np młodego rolnika, i kombinuje pytaniami czy on może dalej pracować na etacie bo gospodarstwo to tylko jego hobby i moim zdaniem przez tego typu manewry sporo rolników, którzy by naprawdę chcieli wziąć jakieś dofinansowanie to nie wezmą.

Moim zdaniem to już to nie wróci że od ojca można kupić ziemię za dużo ludzi kombinowało w ten sposób i myślą pewnie że ludzie później wydają te pieniądze na rzeczy nie związane wogle z prowadzeniem gospodarstwa. Trzeba czekać na dokładne wymogi tak jak piszesz teraz to tylko gdybanie. A u nich codziennie coś się zmienia to nie trafi za nimi 😃

 

@dantur96 Otóż to dokładnie, nie mniej jednak jak już nie będzie tej opcji z ziemią to moim zdaniem i tak warto wziąć takie dofinansowanie bo nie ukrywajmy te 150 czy 200 tyś w nowym naborze piechotą nie chodzi, fakt wtedy jest się w pewnym stopniu przez te 5 lat uwiązanym ale nie mniej jednak jak jest okazja i możliwość to trzeba korzystać, coś w stylu zasady jak dają to bierz, a jak biją to uciekaj, oczywiście wszystko trzeba robić z głową bo tak iść na żywioł to już nie jeden ładnie popłynął.

Nie no oczywiście czy jakieś maszyny czy zakup gdzieś ziemi od kogoś trzeba brać jak dają 😃

@dantur96 Otóż to, w takim razie życzę powodzenia