Skocz do zawartości

Ursus C-330m



Wozimy "czarne złoto"
  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Chłoporobotnik napisał:

Woziłem i tak, tylko zamiast przyczepki wóz. Dobrze, że teraz rozrzutnik od tego. 

Przyczepka z racji tego że było bardzo mokro , a ja już na ten sezon limit wtop wyczerpałem na tej działce 😅 . A że pryzma blisko to w miarę szybko zeszło . Reszta była wożona ta niebieska przyczepa z galerii

Andpol napisał:

Na ogródek by mi się przydał tak na 2 ary.

Olx i pewnie gdzieś znajdziesz 😉

37 minut temu, Leszy napisał:

Jeszcze i siewkę zakupisz kiedyś ;)

Nie chcę tego widzieć, na co mi to? W przyszłym roku mam do rozsiewu może ze 150 kilo plus wapno. Podpinać to na 30-50 kilo nawozu to się z celem mija, myć ciągnik i rozsiewacz po każdym użyciu to niech uj strzeli i jeszcze dodatkowo zamiast siać tylko u siebie to sąsiadom jeszcze.

Edytowane przez Chłoporobotnik
3 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

Nie chcę tego widzieć, na co mi to? W przyszłym roku mam do rozsiewu może ze 150 kilo plus wapno. Podpinać to na 30-50 kilo nawozu to się z celem mija, myć ciągnik i rozsiewacz po każdym użyciu to niech uj strzeli i jeszcze dodatkowo zamiast siać tylko u siebie to sąsiadom jeszcze.

Na pomysł zakupu rozrzutnika też tak pewnie ludzie gadali. ;)  

Chłoporobotnik napisał:

37 minut temu, Leszy napisał:

Jeszcze i siewkę zakupisz kiedyś ;)

Nie chcę tego widzieć, na co mi to? W przyszłym roku mam do rozsiewu może ze 150 kilo plus wapno. Podpinać to na 30-50 kilo nawozu to się z celem mija, myć ciągnik i rozsiewacz po każdym użyciu to niech uj strzeli i jeszcze dodatkowo zamiast siać tylko u siebie to sąsiadom jeszcze.

Zawsze możesz kupić kosa , koszt ok 500zl a wapno tym można bez problemu rozsiać . Przynajmniej jadąc do sąsiada masz więcej pracy dla maszyny i już nie siejesz tych 50 kg tylko np 200 kg i już bardziej się opłaca czyścić . O dodatkowym groszu lub pomocy nie wspominając ... 😉

tytanowyJanusz napisał:

co to za marketowa przyczepka?

Boro , ma już pewne z 10 lat , swoje przewiozła i nadal się trzyma kupy. Jak na zakup za 1200zl to zakup udany .

Grzechooo napisał:

simsones napisał:

Z d... 😅 , a tak na poważnie to kury i króliki . Plus duże ilości trawy z kompostu

Po fotce myślałem że jaki torf kopiesz na brykiet czy coś, a to gówno...

A bo on już taki przekompostowany i właśnie bardziej przypomina torf . Można powiedzieć że to już raczej kompost , a nie obornik .

Przed chwilą, simsones napisał:

Zawsze możesz kupić kosa , koszt ok 500zl a wapno tym można bez problemu rozsiać . Przynajmniej jadąc do sąsiada masz więcej pracy dla maszyny i już nie siejesz tych 50 kg tylko np 200 kg i już bardziej się opłaca czyścić . O dodatkowym groszu lub pomocy nie wspominając ... 😉

Chodzi mi o to, że granulki zamiast zostać u siebie lecą do sąsiada. Moi sąsiedzi to albo pola w dzierżawę popuszczali albo sieją ale z 50 kilo na rok. 

Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, simsones napisał:

Zawsze możesz kupić kosa , koszt ok 500zl a wapno tym można bez problemu rozsiać . Przynajmniej jadąc do sąsiada masz więcej pracy dla maszyny i już nie siejesz tych 50 kg tylko np 200 kg i już bardziej się opłaca czyścić . O dodatkowym groszu lub pomocy nie wspominając ... 😉

Chodzi mi o to, że granulki zamiast zostać u siebie lecą do sąsiada. Moi sąsiedzi to albo pola w dzierżawę popuszczali albo sieją ale z 50 kilo na rok. 

Na to też jest patent przy kosie 😉 można zrobić zasłonę coś na wzór zgrabiarki karuzelowej i jechać przy samej granicy i naprawdę wiele nie doleci do sąsiada . Choć nie powiem siew ręką ma też swoje plusy w niektórych przypadkach i warunkach .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v