Skocz do zawartości

szlifierki kątowe



nowy dewalt zasłużony vulcan i tandetny parkside



Rekomendowane komentarze

bratrolnika napisał:

ostatnio padła mi mała Hikoki, to pożyczyłem sobie z pracy szlifierkę Kress, wg naklejki 1000W, cięło się nią lepiej/szybciej

ja tam używałem te ze zdjęcia graphite 800 w i bosha 850 to żadnego szalu prócz padaki lidlowej a i duża celme ale wedlug mnie duże to tylko tam gdzie trzeba gleboko wyciąć

11 godzin temu, cheecko napisał:

Ja kupiłem w zeszłym roku dewalt 230mm 2200w, robiło to przy cięciu rur głównie cięcie bez żadnych problemów no i jest gwarancja na trzy lata przy rejestracji produktu więc uważam że warto.

 

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

na Hikoki też trzy lata gwarancji przy zarejestrowaniu na stronie

Przy zakupie na fakturę, "do użytku profesjonalnego" też? 

Z tym małym dewaltem to ostrożnie.... Jest strasznie delikatny. Unikaj dłuższych cięć. Jak tylko lekko go przegrzejesz pali się wirnik. Osłona to też tandeta, szybko się luzuje i lata wkoło tarczy a nie ma jak tego docisnąć. Kupuję zawsze osłony starego typu i zakładam zamiast tego badziewia. Taki 1400W to już wystarczy dla amatora, wymienić osłonę i można pracować. W zakładzie po roku kończy się przekładnia lub(i) wirnik. Dewalt 230 jest nie do zabicia nawet w zakładzie.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v