Skocz do zawartości

Beczkowóz


Gość
  • 1550 wyświetleń

Chyba już jej ostatni 😑

Rekomendowane komentarze

Kiedyś też tak zrobiłem, żeby było śmieszniej, to nie było najmocniejsze ssanie, bo ciągnik akurat chwilkę chodził już na wolnych obrotach. 

Później, była prowizorycznie wyprostowana i napełniana przez lata pompą na prąd przez otwarty górny właz, bo dopiero po zapadnięciu było widać jak cienka jest blacha i, że nie a sensu jej naprawiać.  Konieczna byłaby wymiana całej beczki. 

Odnośnik do komentarza

Ta już od tyłu już była wzmacniana bo ja wciągało. Nie wiem do końca czemu się to stało bo zawór był otwarty, rura nie zassała się do dna, po prostu bardzo wolno ciągnęła i po kilku minutach jeb wciągnęło bok i popękała od razu. Myślałem że z rok jeszcze pochodzi, nie uśmiecha mi się teraz kupować innej ale będzie trzeba 🤷😐


Tutaj będę szukał chyba nowego całego beczkowozu bo ośka też już ma swoje lata, tak jak i pompa.

Odnośnik do komentarza
lamboEVO100 napisał:

Co to za beczka ?

Nie mam pojęcia, ojciec ja przywiózł z 10 lat temu, kiedyś miała mało roboty a teraz 2-3 kursy tygodniowo przez cały rok i się poddała.


GucioJUMZ napisał:

Szukać beczki ze stacji LPG i ratować beczkę jeśli pompa jest tego warta 

Pompa w miarę działa, muszę pomyśleć w jakim kierunku iść. Ta była i tak już trochę za mała i przydała by się jakąś chociaż z 3500 litrów ale z drugiej strony teraz wydać z 10 tyś na inną to mi się nie uśmiecha w tym roku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v