strumyk tytan 1200l

4 godziny temu, superfarmer02 napisał:

jak kto dbał, jak cały czas robił tak jak piszesz to wątpię że po kilkudziesięciu latach nadal będzie bez rdzy 

Ja nie mówię że będzie bez rdzy , ale nadal będzie działal, a z polskiego kupka rdzy zostanie ...

Ty masz jeszcze tego Hesstona ? 

26 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Dobrałeś od innego ciągnika czy dorabiałeś ? dużo dłuższe niż oryginalne?

 

Ogólnie spoko, tylko haki chyba nie są najwyższej jakości. Jak w jakichs ciągnikach seryjne oglądałem, to jakoś tak lżej to chodziło.

9 godzin temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Moim zdaniem lepiej kupić coś starszego ale zachodniego . Od jakości stali zaczynając , przez pompę , końcówki po malowanie, wszystko jest lepsze od polskiego .

 

9 godzin temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Moim zdaniem lepiej kupić coś starszego ale zachodniego . Od jakości stali zaczynając , przez pompę , końcówki po malowanie, wszystko jest lepsze od polskiego .

Owszem zachodnie niejednokrotnie lepsze, ale też nie w każdym przypadku. Z polskich też można kupić fajną używkę, ale nie pokroju Biardzki, czy inne opryskiwaczem z "rynku", tylko jakiś chociażby krukowiak na zagramanicznych podzespołach, czy nawet taki bury i będzie git. 

 

4 godziny temu, superfarmer02 napisał:

Też nie bardzo chciałem wydawać kilka tyś na maszynę z lat 80 albo starszą

A czemu by nie? Miałem  starego lely, kupiłem za niecałe 2tys i byłem zadowolony, nawozu nie mielił, siał równo, otwieranie na linki i gdybym nie musiał zainwestować w coś innego to pewnie dalej by służył, mam siewnik reform semo 99, którego produkcję zakończono w 87 i sieje pięknie. Więc wiek nie ma dużego znaczenia. 

18 minut temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Ja nie mówię że będzie bez rdzy , ale nadal będzie działal, a z polskiego kupka rdzy zostanie ...

Ty masz jeszcze tego Hesstona ? 

Mam a czemu mam nie mieć? 

6 minut temu, kamcio15 napisał:

 

Owszem zachodnie niejednokrotnie lepsze, ale też nie w każdym przypadku. Z polskich też można kupić fajną używkę, ale nie pokroju Biardzki, czy inne opryskiwaczem z "rynku", tylko jakiś chociażby krukowiak na zagramanicznych podzespołach, czy nawet taki bury i będzie git. 

 

A czemu by nie? Miałem  starego lely, kupiłem za niecałe 2tys i byłem zadowolony, nawozu nie mielił, siał równo, otwieranie na linki i gdybym nie musiał zainwestować w coś innego to pewnie dalej by służył, mam siewnik reform semo 99, którego produkcję zakończono w 87 i sieje pięknie. Więc wiek nie ma dużego znaczenia. 

U mnie nie ma takich okazji a jak już pisałem nie chcialo mi się jeździć sporo km żeby okazało się że to trup