zwrotnica John Deere 3640

pierwsze pytanie czy ta tulejka powinna tam być . czy po prostu ktoś chcąc ograniczyć koszty stoczył półośkę i dał tulejkę licząc że się uszczelni bo był spory rowek w miejscu uszczelniacza. 

Próbowałbym ją cofnąć odtłuścić i posmarować jakimś klejem. Potem Z powrotem na swoje miejsce i może się uda. 

to jest dobre pytanie. jeden fachowiec mówił że niby to jest oryginalnie dawane na gorąco ale czym to prawda? gdyby było to raczej olej być się tam nie pokazał

Poszukaj w sieci tej części i może będzie widać czy jest to jednolite czy łączone?

Jeśli nawet to dorobione to poprawić spoinę bo chyba to wspawane jest i gitara... Jeśli jest miejsce a przeważnie  jest to dwa uszczelniacze dać i gitara... 

Bogdan_ja napisał:

Jeśli nawet to dorobione to poprawić spoinę bo chyba to wspawane jest i gitara... Jeśli jest miejsce a przeważnie  jest to dwa uszczelniacze dać i gitara... 

tutaj zbytnio uszczelniacze nie pomogą. trzeba będzie to chyba jakoś uszczelnić najprawdopodobniej. ta tulejka jest chyba faktycznie dorabiana patrząc na zdjęcia tej części

Orginalnie jest chyba podobnie ale z, całości i idzie na to uszczelniacz /symering na wierzch tej tulejki... 

Edytowane 31 Października 2022 przez Bogdan_ja

no tak idzie uszczelniacz ale olej się leje na łączeniu gdzie zaznaczyłem. na uszczelniaczu już nie widać wycieku po jego wymianie

wątpliwe żeby oryginalnie była tulejka. najlepiej by to obspawał. ale mocno osłabi to półoś. zostają tylko kleje.

Dać do regeneracji i zrobią. Kolego do Fendta regenerował wałek rozrządu, jedną krzywkę to zapłacił 900 zł w  tamtym roku. Odtwarzali prawie od zera. 

18 godzin temu, kundys napisał:

to jest dobre pytanie. jeden fachowiec mówił że niby to jest oryginalnie dawane na gorąco ale czym to prawda? gdyby było to raczej olej być się tam nie pokazał

są orginalne tuejki, rozbierałem osie w 2 jd serii 40 i 50 i w obu były, cały zestaw do uszczelnienia czylli 2 tulejki na półoś + 2 uszczelniacze+ 2 tulejki mosiężne 800 zł 2 lata temu  

3 godziny temu, olkosio napisał:

wątpliwe żeby oryginalnie była tulejka. najlepiej by to obspawał. ale mocno osłabi to półoś. zostają tylko kleje.

i potem pach  półoś strzeliła  

nr 27 https://partscatalog.deere.com/jdrc/sidebyside/equipment/83727/referrer/navigation/pgId/292740999

https://sklep.agropilot.com.pl/ciagniki/czesci-zamienne-do-ciagnikow-john-deere/76751-zestaw-tulei-jd.html

i jest zestaw na 1 strone  

igor10246 napisał:

są orginalne tuejki, rozbierałem osie w 2 jd serii 40 i 50 i w obu były, cały zestaw do uszczelnienia czylli 2 tulejki na półoś + 2 uszczelniacze+ 2 tulejki mosiężne 800 zł 2 lata temu   3 godziny temu, olkosio napisał: wątpliwe żeby oryginalnie była tulejka. najlepiej by to obspawał. ale mocno osłabi to półoś. zostają tylko kleje. i potem pach  półoś strzeliła   nr 27 https://partscatalog.deere.com/jdrc/sidebyside/equipment/83727/referrer/navigation/pgId/292740999 https://sklep.agropilot.com.pl/ciagniki/czesci-zamienne-do-ciagnikow-john-deere/76751-zestaw-tulei-jd.html i jest zestaw na 1 strone

tylko według katalogu nie ma dwóch tulejek ani dwóch uszczelniaczy

no ale jeśli tulejka jest fabryczna to powinien być jakiś oring uszczelniający. albo tulejkę się montuje na ciepło a ktoś to robił młotkiem i tulejka jest za luźna. 

w katalogu nie ma tej tulejki. a wygląda jakby była osobno

ta tulejka jest wymienna na gorąco się ją zakłada

2 godziny temu, olkosio napisał:

no ale jeśli tulejka jest fabryczna to powinien być jakiś oring uszczelniający. albo tulejkę się montuje na ciepło a ktoś to robił młotkiem i tulejka jest za luźna. 

tak, tulejka na gorąco i służy temu żeby półoś nie wycierała się od uszczelniacza