Napychanie rękawów gniecioną kukurydza

Ziarno było kombajnem koszone? Słyszałem że ktoś do sieczkarni adaptował heder od kombajnu zbożowego i tym zbierał kolby i gniótł ziarno....

 

Tak normalnie kombajnem, maszyna ma w sobie gniotownik i dodatkowo dodaje konserwant więc już robi kompleksowo

A co mogło być dodane do mokrego ziarna kukurydzy w rękawie, aby nadawało się dla gorzelni? 

Zakiszacz chyba raczej nie? 

bo prawdziwe CCM jest z całej kolby a nie tylko z ziarna

Ale kto tak robi ? I jak to zrobić ? Kolba z koszulką to już LKS 

9 godzin temu, sylwek23111 napisał:

Ziarno było kombajnem koszone? Słyszałem że ktoś do sieczkarni adaptował heder od kombajnu zbożowego i tym zbierał kolby i gniótł ziarno....

Dużo mniejsze wartości to raz, a dwa większe straty, chociażby przez to, że nie trafi na przyczepę 

Napewno? Przecież kombajn zbożowy też robi straty. Niewymłaca wszystkich ziaren z kolby, ale jeszcze większe straty są w przypadku przetrąconych i rozgniecionych ziaren które wiatr wyrzuca za kobajnem(np mąka się robi). 

Ale też trzeba wziąć pod uwagę, że zmielone/ zgniecione całe kolby zajmą więcej miejsca niż samo ziarno. Płacimy za metr napełnienionego rękawa, a wartość rdzenia kolby jest chyba zerowa

3 godziny temu, vat napisał:

Ale też trzeba wziąć pod uwagę, że zmielone/ zgniecione całe kolby zajmą więcej miejsca niż samo ziarno. Płacimy za metr napełnienionego rękawa, a wartość rdzenia kolby jest chyba zerowa

W sumie masz racje ale ile tego jest procent z 5?  Tyle że wziąć sieczkarnie i pakowanie w rękawy na pewno będzie teniaj niż kombajn+gniotownik+ pakowanie w rękawy. 

Z tego co widze to usługododawcy kręcą na siebie niezłego bata podwyższając ceny o 50%.