Skocz do zawartości

T-25 + Krone



Nareszcie pogoda 😁
  • Like 1



Rekomendowane komentarze

@Paspartou z ciągników na taki areał bo mam podobny możesz śmiało patrzeć za jumzem.. Ja jestem bardzo zadowolony a też Władek byl głównym koniem dawniej 😉części dostępne puki co mocny ciężki może minus brak przodu czasami się odczuwa ale to nadal dużo lepsze jak t25 

Panowie niestety roboty nie przerobi ani "dobrego startu" Sam od 6 lat pracuje miesięcznie z nockami "etat" Po 280-300godzin...rekord 350-360godzin w pracy 3 miesiące z rzędu.. Plus gospodarstwo i czasem usługi... Niestety nie przeskoczy w tych czasach pewnych rzeczy.. Tez zaczynając pracę miałem plany że z 2 mieszkania pod wynajem się kupi.. Dom postawi... Xxxx ha nabierze... A teraz człowiek siada już na 4 literach powoli i dochodzi do wniosku ze robić by robić i mieć więcej a potem więcej roboty aby to dogadać itp czy też aby państwo miało coraz więcej zabrać ..a  kiedy się to wróci i kiedy czas na życie... Teraz juz się zaczyna patrzeć gdzieś 8 godzin od poniedziałku do piątku... A do mniejszej ilości pieniędzy człowiek też się przyzwyczai... Tak naprawdę ile ich nie mamy i tak pójdą 😉

  • Like 2
Sebastian123339 napisał:

rekord 350-360godzin w pracy 3 miesiące z rzędu.. Plus gospodarstwo i czasem usługi...

🙆a myślałem że moje 250h na jednym etacie to dużo, szacun

Sebastian123339 napisał:

Tez zaczynając pracę miałem plany że z 2 mieszkania pod wynajem się kupi.. Dom postawi... Xxxx ha nabierze...

taaa i jeszcze czerwone Ferrari pod domem😄, takie ambitne plany ma tylko młody człowiek nie znający jeszcze życia. szybko to weryfikuje czas. krótko mówiąc hola, hola

  • Like 1

@tytanowyJanusz dokładnie i Ferrari 😅😅człowiek miał 20 lat wydawało się że góry przeniesie itp...a teraz rozumie ze jak nie przejął po rodzicach czy rodzinie majątków w sensie czy to dużą gospodarka czy firmy czy inne to w obecnych czasach dorobić się jest bardzo trudno chyba że naprawdę ma się szczęście... Niestety dawne czasy minęły że od zera do milionera... A idą jeszcze gorsze... 

 

 

  • Like 2
5 minut temu, Sebastian123339 napisał:

@tytanowyJanusz dokładnie i Ferrari 😅😅człowiek miał 20 lat wydawało się że góry przeniesie itp...a teraz rozumie ze jak nie przejął po rodzicach czy rodzinie majątków w sensie czy to dużą gospodarka czy firmy czy inne to w obecnych czasach dorobić się jest bardzo trudno chyba że naprawdę ma się szczęście... Niestety dawne czasy minęły że od zera do milionera... A idą jeszcze gorsze... 

 

 

Ja zawsze uważałem, że robić aby było "dla siebie". Dlatego od początku konsekwentnie odmawiałem brania dzierżaw. Zwiększyłem tylko o 15a wzięte od wujka i tyle. A jakby zebrał wszystko co proponowali to teraz pewnie byłoby z 8ha wszystkiego.

tytanowyJanusz napisał:

Sebastian123339 napisał:

rekord 350-360godzin w pracy 3 miesiące z rzędu.. Plus gospodarstwo i czasem usługi...

🙆a myślałem że moje 250h na jednym etacie to dużo, szacun

Sebastian123339 napisał:

Tez zaczynając pracę miałem plany że z 2 mieszkania pod wynajem się kupi.. Dom postawi... Xxxx ha nabierze...

taaa i jeszcze czerwone Ferrari pod domem😄, takie ambitne plany ma tylko młody człowiek nie znający jeszcze życia. szybko to weryfikuje czas. krótko mówiąc hola, hola

Przy czym tyle godzin?

Teraz to i ja myślę aby było dla siebie aby jako taki standard życia był... Wtedy się miało myślenie a bo na przyszłość dla dzieci itp aby coś dostały miały lepszy start... I tak dalej i takie trochę zazynanie się na pokaz

A to chęci nadal są tylko człowiek normalniej do tego podchodzi i nadal cieszą głupie taczki nowe jak się kupi nawet 😂i też nigdy nie uważam że mi się nie chce czy nie opłaca ... Na przykład jarzynki swoje mimo że może się właśnie nie opłaca bo w sklepie na promocji przecież tanie... Ale już nie za wszelką cene np hektar na handel

Tyle godzin na stacji paliw .. Plus że robota lekka ale jednak godziny nadal męczą

Edytowane przez Sebastian123339
1 godzinę temu, Sebastian123339 napisał:

Teraz to i ja myślę aby było dla siebie aby jako taki standard życia był... Wtedy się miało myślenie a bo na przyszłość dla dzieci itp aby coś dostały miały lepszy start... I tak dalej i takie trochę zazynanie się na pokaz

Wszystko zależy od priorytetów w życiu, sytuacji itp.

Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, Krzak napisał:

swoje zachcianki

Ja chce mieć zachcianki to albo niech idzie do pracy albo niech robi w gospodarstwie. Wtedy sobie na te zachcianki "zarobi".

Chłoporobotnik napisał:

Ja jej nie szukam bo jej nie chcę. Musiałaby spełnić szereg wymagań. A coś takiego jak "miłość" to abstrakcja istniejąca w naszych głowach i nic więcej. Przywiązanie - to prędzej.

Przeraża mnie twoje podejście do życia, niektórzy dziadkowie którzy mają po 80 lat są bardziej postępowi.W ten szereg wymagań wchodzi to że kobita ma zapieprzac i nie mieć własnego zdania?.Sam najprawdopodobniej zostanę starym kawalerem,ale boje się żeby mi od tego nie odwaliło,i nie został takim starym pierdzielem.Wszystko tylko a po co a na co ? a to dorgie a to takie a to owakie.Te pieniądze potem do grobu zabierzesz czy co ?.Po to mamy postęp,żeby z niego korzystać.A nie robić tak bo dziadek o ojciec też tak robili

  • Thanks 1
Chłoporobotnik napisał:

Pieniądze niech sobie leżą, dziury nie wyleżą, najwyżej na wartości stracą. Jak to powiedział major Suchodolski - "pewne warianty dostępne są nie dla każdego". A nie lubię robić niepotrzebnych "inwestycji" w coś czego nie lubię lub w coś co nie zapewni mi swego rodzaju niezależności. 

w pewnym sensie solary i fotowoltaika to nie zależność. tak jak kopaczka konna również w pewnym stopniu jest formą niezależności

Przed chwilą, jarekm411 napisał:

w pewnym sensie solary i fotowoltaika to nie zależność. tak jak kopaczka konna również w pewnym stopniu jest formą niezależności

Są niezależnością jeśli płacisz za prąd astronomiczne kwoty. U mnie w domu zużywa się rocznie góra 2600kWh a jakby bardziej zaoszczędzić to ze 2200 max. Więc jaki sens? Wody idzie tak mało, że szkoda nawet kwoty podawać. 

Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, jarekm411 napisał:

w pewnym sensie solary i fotowoltaika to nie zależność. tak jak kopaczka konna również w pewnym stopniu jest formą niezależności

Są niezależnością jeśli płacisz za prąd astronomiczne kwoty. U mnie w domu zużywa się rocznie góra 2600kWh a jakby bardziej zaoszczędzić to ze 2200 max. Więc jaki sens? Wody idzie tak mało, że szkoda nawet kwoty podawać. 

pora się zacząć myć

1 minutę temu, jonek98 napisał:

ciekawe podejście do życia,niech pieniądze na ktore się ciężko pracuje,leżą pod psia buda,albo je myszy zeżra albo stracą na wartości tyle że będzie można nimi du.e wytrzeć.Widac że już jesteś 100% starym kawalerem

Tak jak na przykład z samochodem. Po co komu nowsze skoro stare bardzo dobrze się spisuje i jest tanie w utrzymaniu? Drugiego tak wygodnego i praktycznego dla mnie już nie będzie. A pokazać się, że nowsze? Opinia ludzi na ten temat nic mnie nie obchodzi. 

Przed chwilą, jarekm411 napisał:

pora się zacząć myć

Na 4 ludzi w domu ani 50zł miesięcznie nie wychodzi. Do podlewania, dla zwierząt i do celów poza budynkiem domu jest studnia i deszczówka.

Chłoporobotnik napisał:

1 minutę temu, jonek98 napisał:

ciekawe podejście do życia,niech pieniądze na ktore się ciężko pracuje,leżą pod psia buda,albo je myszy zeżra albo stracą na wartości tyle że będzie można nimi du.e wytrzeć.Widac że już jesteś 100% starym kawalerem

Tak jak na przykład z samochodem. Po co komu nowsze skoro stare bardzo dobrze się spisuje i jest tanie w utrzymaniu? Drugiego tak wygodnego i praktycznego dla mnie już nie będzie. A pokazać się, że nowsze? Opinia ludzi na ten temat nic mnie nie obchodzi. 

Przed chwilą, jarekm411 napisał:

pora się zacząć myć

Na 4 ludzi w domu ani 50zł miesięcznie nie wychodzi. Do podlewania, dla zwierząt i do celów poza budynkiem domu jest studnia i deszczówka.

przekonales mnie, wrócę do Polski to sprzedam swój 3 letni samochód i kupię sobie 20 letniego klamota bo przecież jest lepszy. i wyrzucę solary bo skoro jestem tylko kilka dni w domu w ciągu miesiąca to też nie opłaca się

  • Thanks 1
1 minutę temu, jarekm411 napisał:

tylko kilka dni w domu w ciągu miesiąca to też nie opłaca się

Nie uwierzę w to, że warto to zakładać skoro nie ma kogoś przez większość roku w domu. To tak jak z pompą ciepła i fotowoltaiką. U znajomego to w tym roku zrobili. Koszty niebotyczne, w sumie kwota z sześcioma cyframi za wszystko wyszła. Czy dostaną jakiś zwrot - nie mam pojęcia ale wiem jedno, że u siebie tego bym nie zrobił chociażby za masę sprzątania tego syfu po tych wykopach.

Chłoporobotnik napisał:

1 minutę temu, jarekm411 napisał:

tylko kilka dni w domu w ciągu miesiąca to też nie opłaca się

Nie uwierzę w to, że warto to zakładać skoro nie ma kogoś przez większość roku w domu. To tak jak z pompą ciepła i fotowoltaiką. U znajomego to w tym roku zrobili. Koszty niebotyczne, w sumie kwota z sześcioma cyframi za wszystko wyszła. Czy dostaną jakiś zwrot - nie mam pojęcia ale wiem jedno, że u siebie tego bym nie zrobił chociażby za masę sprzątania tego syfu po tych wykopach.

to że mnie nie ma to nie znaczy,iż dom pusty stoi


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v