T-25 + Krone

komin zmieniłeś?

Dalej rusem obrabiasz wsio? 😊

Tamten spawany kilka razy na kolanie a i tak co chwilę były przedmuchy 😅 Narazie niestety tak 😅

Trzeba mieć końskie zdrowie i chęci. Podziwiam. 

4 godziny temu, Paspartou napisał:

Narazie niestety tak

To ile tego pola już? Bo piątka to już chyba dawno przerzucona 🤔

kamcio15 napisał:

Trzeba mieć końskie zdrowie i chęci. Podziwiam. 

Do czego?

27 minut temu, Bercik92 napisał:

Do czego?

Do obrabiania Władkiem tylu hektarów. Pod poprzednim zdjeciem była mowa o 12ha do zaorania na jesieni 😉

12ha to bym miał głęboko w D.... taka robotę Władkiem jeszcze na takiej ziemi

ło kierwa.wladkiem to się idzie zarypac, jeszcze na takich glinkach

Wladkiem dobrze się robi. Czyli jednak można na 12 ha jednym ciągnikiem robić 😊

Przed chwilą, Krzak napisał:

Czyli jednak można na 12 ha jednym ciągnikiem robić 😊

Wszystko można, oprócz złożenia parasola w d*pie tylko za jaką cenę. 

Krzak napisał:

Wladkiem dobrze się robi. Czyli jednak można na 12 ha jednym ciągnikiem robić 😊

nie mówię że się źle robi,ale 12 ha ciężkiej ziemi to już raczej by się coś większego przydało

17 minut temu, Krzak napisał:

Wladkiem dobrze się robi. Czyli jednak można na 12 ha jednym ciągnikiem robić 😊

Końmi tyle i więcej obrabiali i dało radę.

40 minut temu, Krzak napisał:

Wladkiem dobrze się robi. Czyli jednak można na 12 ha jednym ciągnikiem robić 😊

Ilości ogródkowe, ale nie tyle. Nie oszukujmy się, ale na dzisiejsze realia jest to kosiarka, a nie traktor i osobiście bym się nie męczył na tylu hektarach ciężkiej gleby takim sprzętem. Dlatego podziwiam @Paspartouza wytrwałość i determinację. 

za 12 można mieć już mtz 50, za 15-18 550 w większej budzie, albo 80 w małej budzie. Choć jak to mówią nie sprzęt lecz technika, robią z ciebie zawodnika :)

Zaorać jak zaorać ale weź to potem upraw tym ciągnikiem. Na serio 12ha do uprawy tym sprzętem?

kurna koniem robili i żyli... ech Ci młodzi i wygodni....

Pafnucy napisał:

kurna koniem robili i żyli... ech Ci młodzi i wygodni....

o to to. Mądrze prawisz Zbyszku

@Pafnucy jak jest możliwość to trzeba sobie życie ułatwiać jak się tylko da, szkoda że tak późno człowiek dopiero zaczyna to rozumieć. Mówię na swoim przykładzie, mam 28 lat praktycznie codziennie po 16-18h na nogach, a zdrowie jak 55 latek, tak mi lekarz powiedział, coraz większe problemy ze zdrowiem, a wszystko przez robotę na siłę, dlatego teraz ułatwiam sobie ile się tylko da i idę na wygodę

1 minutę temu, Krzak napisał:

o to to. Mądrze prawisz Zbyszku

no tak już mam...

1 minutę temu, kamil255 napisał:

a wszystko przez robotę na siłę, dlatego teraz ułatwiam sobie ile się tylko da i idę na wygodę

a z ciekawości. czyli co i jak?

kamil255 napisał:

@Pafnucy jak jest możliwość to trzeba sobie życie ułatwiać jak się tylko da, szkoda że tak późno człowiek dopiero zaczyna to rozumieć. Mówię na swoim przykładzie, mam 28 lat praktycznie codziennie po 16-18h na nogach, a zdrowie jak 55 latek, tak mi lekarz powiedział, coraz większe problemy ze zdrowiem, a wszystko przez robotę na siłę, dlatego teraz ułatwiam sobie ile się tylko da i idę na wygodę

Racja. Maszyna to jedno a drugie to np nie dźwigać tylko na 2 razy sobie ciężar rozłożyć, przerwy sobie robić. Jazda ciągnikiem to niewielki procent no chyba ze byś ze 50 ha tym ruskim obrabial. Ale czy 12 ha? Ile tych mth rocznie nakrecisz. Ja dziennie spokojnie te 6mth robie na maszynie i to pod ruchem drogowym z ludźmi w różnych warunkach i w stresie. Teraz na koparko ladowarce to oczy dookoła głowy trzeba mieć.

Jestem narwany na robote (teraz staram się hamować trochę przez zdrowie). Robiłem dużo własnymi siłami, nadwyrężałem się, ale człowiek w końcu zrozumiał, że zdrowie ważniejsze. Sporo prac przykładowo w gospodarstwie zostało zmechanizowanych a od przyszłego roku w jeszcze większym stopniu się unowocześni i zmechanizuje. Aktualnie z niektórymi rzeczami dłużej schodzi ale zdrowie jest tylko jedno

eeee tam. jak organizm przyzwyczaisz , tak będzie działał. nie rozleniwiaj organizmu!

14 minut temu, kamil255 napisał:

@Pafnucy jak jest możliwość to trzeba sobie życie ułatwiać jak się tylko da, szkoda że tak późno człowiek dopiero zaczyna to rozumieć. Mówię na swoim przykładzie, mam 28 lat praktycznie codziennie po 16-18h na nogach, a zdrowie jak 55 latek, tak mi lekarz powiedział, coraz większe problemy ze zdrowiem, a wszystko przez robotę na siłę, dlatego teraz ułatwiam sobie ile się tylko da i idę na wygodę

O to to, święte słowa, kto nie doświadczył ten nie zrozumie. Ja to samo harówka po kilkanaście godzin dziennie, a i zarywało się nocki (rekord 63h ciągłej roboty) i teraz wychodzi. W 2020r. przerzuciliśmy we 2 robotę którą normalnie robili w 5-6 chłopa, a teraz kręgosłup dokucza tak, że czasem ciężko z łóżka się podnieść, a na karku 25 wiosen dopiero. Dlatego jak tylko mogę to sobie ułatwiam i usprawniam każdą robotę. 

3 minuty temu, kamcio15 napisał:

O to to, święte słowa, kto nie doświadczył ten nie zrozumie. Ja to samo harówka po kilkanaście godzin dziennie, a i zarywało się nocki (rekord 63h ciągłej roboty) i teraz wychodzi. W 2020r. przerzuciliśmy we 2 robotę którą normalnie robili w 5-6 chłopa, a teraz kręgosłup dokucza tak, że czasem ciężko z łóżka się podnieść, a na karku 25 wiosen dopiero

I co ci to dało?zmarnowałeś zdrowie a życie przed tobą, i co dalej?Takie niby motto; roboty nie przerobisz, wódki nie przepijesz, baby nie przedupczysz.

6 minut temu, kamcio15 napisał:

normalnie robili w 5-6 chłopa,

jedzenie za tylu to nie wszystko... 😁