Orka

Mokro tam u was

wygląda jak zdjęcie RTG 😁

@ZELKOW na rędzinie i ile nawet wilgoć jest i fajnie się orało, ale tutaj strasznie sucho

u mnie tak samo.

i u mnie podobna zadyma. 15-20 sianie a jeszcze nie mam zaorane, czekam na deszcz jak jak żydzi na Mesjasza 😄

Jak kurzy się to z rosa może warto orać ,

jak sie na 3 ha do zaorania to można szukac rosy

rosy ostatnio nie było, deszcz będzie chyba

3 godziny temu, tytanowyJanusz napisał:

i u mnie podobna zadyma. 15-20 sianie a jeszcze nie mam zaorane, czekam na deszcz jak jak żydzi na Mesjasza 😄

a co ty tak wczesnie, ja zawsze ok 25 sieje a jestem ok 20km bardziej wysuniety na wschód od ciebie, zima wczesniej u mnie jest   

tak się u nas przyjeło 😎

A co ty niewiesz ze jak wcześniej posiejesz to prawdopodobnie będziesz miał lepszy plon przy obniżonych dawkach nawozu wszystko lepiej się rozkrzewi.

Edytowane 6 Września 2022 przez Strongman

jeszzce troche a obniżenie dawki bedzie obniżone do zera  

Edytowane 6 Września 2022 przez marulekk

Po cholerę ta orka pod pszenicę w takich warunkach ???

8 godzin temu, robi57362 napisał:

jak sie na 3 ha do zaorania to można szukac rosy

Jak ma się nowy traktor , pozamykane szczelnie klime to można ryć w pyle ale częsty widok ze tylna szyba otwarta w nowszych sprzętach

bo klima nie działa 😆

To chyba nic złego zaorać wcześniej, żeby ziemia się odleżała tymbardziej, że zapowiadają jakieś deszcze.

Tym bardziej jak ktoś ma dobry agregat czy coś by przed siewem zruszyc to potem

A ja po weekendzie i deszczu orkę zacznę, po co mam się mordować w tym pyle, dużo nie zostało,pod rzepak też w miarę szło bo było wilgoci trochę.

sucha uprawa to dobra uprawa

To Jak jest wilgoć to uprawa jest be?🤔

Po prostu jak sucho to ziemia tak się nie psuje i potem wszystko rośnie lepiej ale u nas za sucho jest bo nawet w spodzie wilgoci niema po przejeździe pługiem.Dobrze jak jest sucho na wierzchu a wilgoć w spodzie ze wilgotna ziemia się wyoruje.

Edytowane 7 Września 2022 przez Strongman

Ciężko trafić w luks warunki. U siebie mam potalerzowane. Koło domu zoralem - kurzyło się niemiłosiernie. Na lżejszej ziemi luks się oralo, a na cięższej wypłycalo, ale bez tragedii, bywalo gorzej w niektóre lata. Dziś jadę na drugi kawałek. Żeby czekać, to by musieli zapowiedzie jakis dobry deszcz, a potem trochę pogody, żeby z wierzchu chociaz podeschlo coby się nie ślizgać po wierzchu. 

na you tubie często deszczowa orka , tak się nie powinno robić, jeszcze te wtopy.

Edytowane 7 Września 2022 przez Strongman

41 minut temu, Strongman napisał:

Po prostu jak sucho to ziemia tak się nie psuje i potem wszystko rośnie lepiej ale u nas za sucho jest bo nawet w spodzie wilgoci niema po przejeździe pługiem.Dobrze jak jest sucho na wierzchu a wilgoć w spodzie ze wilgotna ziemia się wyoruje.

U mnie jak na spodzie  nie ma wilgoci to o orce nie ma co marzyć, bo orka na 10cm i dalej pług z dłutem nie wchodzi to bez sensu robota. 

Na rędzinie orałem na 26 cm, wierzch suchy a w spodzie mokro. Po deszczu nic bym tam nie zrobił. Wczoraj poszła brona i w miarę ładnie się uprawilo. Resztę zrobi brona aktywna