Skocz do zawartości

Ursus C-360 & Jar-met



Witam mam pytanie. zaorałem działkę potem bronowałem ją i teraz spryskałem agrosarem 360 sl. Chcę tu zasiać żyto. i czy nie będzie głupota jak przed samym siewem zrobię te pole talerzówką? pole to większość 6 klasa z domieszką torfu


Rekomendowane komentarze

Glifosatem pryska się by zwalczyć perz. Szkoda kasy ...

Ja rok temu zaorałem łakę i pastwisko, wapno późno przyjechało początkiem października, rozsiałem z pomocą sąsiada, od kolesia porzyczyłem talerzówkę i zasiałem pszenicę ozimą. W 70 % było czysto, a na reszcie perz. W tym roku po  żniwach Agrosar 360 SL 4l/ha i po sprawie:D

3 godziny temu, Robur430 napisał:

Oprysk, talerzowka, orka, uprawa. Według mnie tak to powinno wyglądać chyba.

Jeśli to był ugór to najpierw talerzówka, później odczekać aż  chwasty odbijają, gilfosat, jak już osiągnie się pełny efekt oprysku, orka, później uprawa i siew. 

5 godzin temu, BartekKozaczuk napisał:

Wczoraj było pryskane. Chodzi mi o to czy przed samym siewem mogę uprawić talerzówką bez orania czy jednak trzeba będzie zaorać.

Jeśli chwasty nie odbiły to i tak ten oprysk nic nie da, jak już zacząłeś od orki to trzeba było poczekać aż chwasty odbijają i dopiero pryskać, a po oprysku odczekać ze 2 tygodnie na pełny efekt i jechać dalszą uprawą. Jak już zaorane to teraz bez sensu przesuszać drugi raz orką, talerzówka, albo agregat i siew, ale dalej będzie problem z perzem. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v