Skocz do zawartości

oprawa łożyskowa skf w rozrzutniku czarna bialostocka



może wkoncu skonczy sie co sezonowa wymiana łożysko

Rekomendowane komentarze

19 godzin temu, Alchemik napisał:

U ojca łożysko wytrzymywało różnie, ale ok 3 lata czasami dłużej przy ponad 100 rozrzutników na sezon.

W sumie, bo kilka lat obecnie  nie używany to zapomniałem, że obskakiwal jeszcze z 50-70 u sąsiada. 

Orginalne łożyska nie były czasami jakoś naprężone, czy przekoszona oś obrotu? 

Znajomemu też często padały, a winny był lekko zgiętym kształtownik do którego przykręca się obudowę łożyska. 

Wiem, że niektórzy wkładali w orginalną obudowę łożysko dwurzędowe wachliwe. 

Bo tam właśnie takie muszą być 1208 dokładnie.

Ja u siebie wymieniałem dopiero po 30 latach. Ostatnie lata rozrzutnik pracował symbolicznie po 15 rocznie. Ale pierwsze dziesięć lat to u siebie i u sąsiadów zrobił więcej jak z ostatnich 20 lat. Także do tej pory spokojnie ponad 500 wywiózł. Łożyska ze sporym luzem wymienione w zasadzie profilaktycznie bo jeszcze trochę by pochodziło na pewno. Na górnym wałku zero luzu. Smaru nigdy nie było żałowane aż bokiem wyłaził. Pewnie to że to były oryginały FŁT Kraśnik też jest istotne, Bo to były łożyska poziomu dzisiejszego FAGa czy SKF.

48 minut temu, lukbold napisał:

smarujesz to jedziesz i tyle w temacie... a nie przyjechać z pola, wstawić w krzaki i się dziwić, że znów się rozpadło. Przez 10 lat może i tylko 300 fur wywiozłem ale jakoś najtańsze wahliwe cx wytrzymały do końca

Dobra chłopie, nie pytałem o smarowanie tylko jak się sprawują obudowy i łożyska. Autor zdjęcia też wcześniej smarował i było to samo. Łożyska smaruję po myciu i zawsze przed wyjazdem w pole i co z tego jak po kilku rozrzutnikach nabija się syfu w obudowy a to ,,uszczelnienie" filcowe tylko gnojówe trzyma. Może jak ktoś suchy obornik jak słoma wozi to mu łożyska nie siadają. Jak u was w krzaki wstawiają maszyny to fajnie macie, ale jak nie wiesz jak serwisuje maszyny to nie komentuj. 

Luki2000 napisał:

Cześć, trochę odkopię temat. Sprawdziły się te łożyska? Masz tutaj ucp206 na wałek fi30?

zero problemów, bałem sie że samo zabezpueczenie na taki wkret może nie wytrzymać ale wszystko daje rade . Dobrze że przypomniałeś musze zamówic koleją pare łożysk na górny walek.Tak to są ucp 206 skf

krzys111 napisał:

Ja wywożę 35 rocznie, łożyska dwa razy do roku smaruję i max. 3 lata wytrzymują. 

to raptem 100 kursów częściej zmieniasz niz ja

lukbold napisał:

smarujesz to jedziesz i tyle w temacie... a nie przyjechać z pola, wstawić w krzaki i się dziwić, że znów się rozpadło. Przez 10 lat może i tylko 300 fur wywiozłem ale jakoś najtańsze wahliwe cx wytrzymały do końca

jo jo jaj postawisz i nie będziesz nic woził to gwarantuje ci ze nic sie nie popsuje

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v