Skocz do zawartości

Claas Dominator 96


robi57362

lux maszynka szkoda że nie moja


Rekomendowane komentarze

A ja bym napisał: lux maszynka, dobrze, że nie moja. 😉


Zapłacił za żniwa i spokojna głowa. Ani tego garażować, ani tankować, ani serwisować. Zamawiasz usługę, ręce w kieszenie i jedyne co Cię obchodzi to odwóz ziarna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

masz rację ale zawsze jest 'ale'. osobiście najbardziej przerażają mnie naprawy, a tak to może i by stało jakieś Volvo w stodole żeby się nie prosić i nie wydzwaniać z pytaniem: kiedy będziesz na polu?...

Odnośnik do komentarza

A co to strasznego naprawy? to też ludzie robili nie jacyś kosmici 😉.

Bananek napisał:

Zamawiasz usługę, ręce w kieszenie i jedyne co Cię obchodzi to odwóz ziarna.

Jak jest duża hala , stodoła to jeszcze ok bo wykiprować i na nazat na pole ale jak jest wąskie gardło w postaci żmijki czy dmuchawy to już się robi gorąco. Ja tam wolę mieć swój i kosić kiedy chce i ile chce 😁

Odnośnik do komentarza

Znając moje szczęście to taki mały pierdek popsuł by się kilka razy w sezonie. Do tego jeśli byłby mały to żniwa trwałyby z tydzień. A tak jeden dzień jakimś lexionem wpadnie, zrobi co trzeba bez żadnych awarii, place kasę i każdy idzie w swoją stronę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Choc były i takie sezony, że fortschrittem e512 sam kosiłem. Na szczęście już zmądrzałem. Wolę usługę.


Sylwekx25 napisał:

Bogato tam u Ciebie, że lexiony są 😂

Toć to nie jakąś kosmiczna technologia te lexiony. Tucano też są i mediony. Ciekawe czym w tym roku przyjedzie. Z pewnością jakimś claasem.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Bananek napisał:

A ja bym napisał: lux maszynka, dobrze, że nie moja. 😉

 

Zapłacił za żniwa i spokojna głowa. Ani tego garażować, ani tankować, ani serwisować. Zamawiasz usługę, ręce w kieszenie i jedyne co Cię obchodzi to odwóz ziarna.

 

U mnie się robi problem, czasu coraz mniej i chęci do wyjazdów nie mają. 

Jakiegoś pierdka może się kupi, albo ziemię wydzierżawi 😉

Odnośnik do komentarza

u mnie prawdziwego usługodawcę ciężko znaleźć zawsze trzeba sie najeździć naprosic . ceny koszenia tez w tym roku nie małe odemnie znajomy wziol powiedzmy po zeszłorocznej cenie . mam swojego pierdka claas consula i zboże facelie koniczyne i inne badziewia nim tłukę, do rzepaku nie mam stolu to musze kogoś wynająć. wszystko ma plusy i minusy jakby do mnie przyjechał lexionem to by na co drugie pole nie dojechał a jakby dojechał to by czym prędzej uciekał jakby zobaczył jego rozmiary

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v