Zetor 5011 i john deere 550

i jak?

Dobrze szło lepiej niż Hesstonką bez porównania, troche do niej wprawy czeba chwycić i wyregulować owijanie sznurkiem, zetor troszke czuł ale nie było źle, teraz tylko siano było robione i tylko to była próba, ale musze dorobić ten skrobak wrazie czego przed kiszonkami żeby było wszystko ogarnięte. Ale i tak ten zetor prawdopodobnie ostatni sezon zemną bo za rok by się przydało coś kupić większego z przodkiem.

To spory wydatek przed tobą, drogie czasy nastały na kupno ciągnika. Ale i mnie to nie ominie.

Albo chce złożyć na dofinansowanie wniosek, lub tego sprzedać i troszke dołożyć i kupić większego z ładowaczem czołowym.

Nowy to nowy 👍