Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Jednak jestem za głupi. Te 3 przewody masowe idą na dwie wtyczki. Dwa przewody masowe pokazują ciągłość na 3 pinach w dużej wtyczce (tzn jeden na jednym pinie, a drugi na dwóch pinach).

Podepne masę, podepne czujnik, podaje prąd - raz świeca po kolei kontrolki, raz nie świecą, raz z kontrolkami ruszają się wskazówki, raz same wskazówki bez kontrolek. A w d*pie to mam. Złożyłem wszystko - kierunek w lewo przestał mi działać 😅🤦 w prawo działa, a w lewo bez reakcji. Żaden kabel nie ruszony, bo w kierunku są blaszki i do nich są przylutowane kable. 

 

Mam wszystko rozebrane, to myślę wymienię sobie chociaż linke od gazu, co kupiłem. Zdjałem stara, zakładam nowa - ch*j, za długa. Oplot taka samą długość, ale linka w środku dłuższa. Muszę uchwyt przy pompie przerobić, odsunąć trochę do tyłu, ale dziś już nie chce mi się. 

 

IMG_20250903_151718180_HDR_copy_1152x2048.jpg

@robi57362

Widziałem. Ale to jakiegoś gotowca z internetow kupowałeś? Bo widzę na szybko, że do MF to na allegro jakieś najtańsze zestawy z manometrem to 30zl 🤔 czy oddzielnie dobierałes czujnik, oddzielnie manometr? 

Od jakiegoś konkretnego modelu brałeś? Jaki tu jest konkretnie gwint?

Kurcze. Nawet się nie zastanawiałem nad tym do tej pory - czujnik ze wskaźnikiem to musi być komplet? Czy jakikolwiek czujnik będzie działał z jakimkolwiek wskaźnikiem?

Edytowane przez daron64
W dniu 4.09.2025 o 20:33, daron64 napisał(a):

Wezmę ja go po prostu wykrece, pójdę do sklepu i kupię.

Czujnik pasuje od 80. Wziąłem w sklepie z zegarem. + gdzies wziąłem z jakiegoś wolnego przewodu, w którym napięcie pojawiało się po przekręceniu kluczyka, masa nowa, przewód od czujnika na razie zostawiłem na starym, bo jest w wiązce. Niby po przekręceniu kluczyka wskazówka delikatnie dygnela, ale odpaliłem go i zobacze czy będzie pokazywać. Jak coś to pociągnę nowy przewod do czujnika. 

W ogóle w sklepie czujniki miał tańsze i droższe. Droższe niby czeskie, ale k**wa na jednym były wady w materiale - takie jak dziurki. Wyglądało jak jakiś wadliwy odlew. No to wziąłem ten tańszy. Zegar też tańszy, bo czeski ponad 100 i sam sprzedawca mówił, że bez sensu. Także zegar + czujnik ~70zl w sklepie. 

W dniu 6.09.2025 o 21:18, ursusek-360 napisał(a):

Czujnik to idzie chyba vdo czy jakoś. W Intercarsie kupowałem A można zakręcić ten kranik od nagrzewnicy co jest przy silniku? Czy musi być przepływ płynu?

Vdo to jest marka

Kranik przy filtrze? Ja mam odkręcony 

Naprawdę nie wiem czemu, ale żadne powiadomienia mi nie przychodzą o odpowiedzi w temacie. 

 

@ursusek-360

Kurcze, ciężko powiedzieć co to znaczy wysoko. Jak nie zapomnę, to jutro zmierzę. Ale jak podepne np opryskiwacz, czy  agregat, to wydaje się dość nisko. Niby tam trochę gwintu jeszcze jest na ramionach, żeby podnieść, ale tak jak teraz jest i opuszczę, to oczka nie są jakoś żeby się po ziemi ciągnęły. 

 

Poszedł w orkę na tej nowej pompie i na 4.5ha:

- spalił 90l - ok. 70 arów orane w jedną stronę i bardzo duży poślizg na glinie (przydałyby się nowe opony).

- pompa nie przerywała, w ogóle żadnych objawów jakichś niedomagań nie bylo

- temperatura 85- ~92st

- jak jeździłem 1 zając zwalniacz (~6.5km/h) to miał bardzo lekko, nie puszczał dymka poza jakimiś najcięższymi miejscami

- jak jeździłem 2 zając zwalniacz (~8.5km/h) to niby poza momentami jak wpadał na glinę to też szedł spokojnie, jak się depnelo to i ponad 10 leciał bez problemu, ale już dymka puścił. Ale jakbym miał równiejsze pole bez gliny, to jakby ktoś chciał to ponad dychę by latał jak zły, albo mógłby spokojnie skibę dokładać (kv zagonowy 4x14")

- ogólnie odczuwalo się, że ma lżej jadąc 2 zajac zwalniacz, niż 1 zajac przyśpieszacz 

- różnica między starą, a nowa pompa (czyli niby 955vs1056) jest niezauważalna. Tzn ja nie miałem wrażenia, że na starej to nie jechal, a na nowej to za***rdala. Wiem, że to tylko teoretycznie 10koni, ale myślałem, że różnica będzie jakkolwiek zauważalna - nie jest

- ten tydzień na być zimno na d ranem, to zobaczymy jak będzie z paleniem 

- z pier**l - w dołożonych lampach ledowych z tyłu potrafi mi się żarzyc kierunek z jednej strony. Cała instalacja jest stara, tylko ostatni kawałek przewodów jest nowy. Połączony na złączki, zaizolowany

- z nie-pierol -na zimnym silniku, na wolnych obrotach, kopci jak na foto. Jak się rozgrzeje, to dymek jest zauważalny, ale bardzo delikatnie. Po rozgrzaniu, na obrotach nie widać nic. Aparat trochę przekłamuje kolory, na żywo jest trochę bardziej siwy

 

 

IMG_20250921_113321127_HDR_copy_1303x1947.jpg

Edytowane przez daron64

Tylko po odpaleniu trochę tak pokopci, potem po zagrzaniu, to ledwo zauważalne.

 

Aaa zapomniałem o ciśnieniu.

- na zimnym 4 na wolnych obrotach

- dobrze zagrzany na obrotach 3 (nawet minimalnie poniżej)

- dobrze zagrzany na wolnych obrotach poniżej 1. Na oko koło 0.5

- jak jeździłem 1 biegiem, gdzie miał lekko, to powiedzmy te 3, jak my dałem na 2biegu, to ciśnienie zauważalnie spadło w okolice 2

Edytowane przez daron64
1 godzinę temu, daron64 napisał(a):

Tylko po odpaleniu trochę tak pokopci, potem po zagrzaniu, to ledwo zauważalne.

 

Moje też stare klamoty, żebyś się nie obraził, i jest tak samo.

Z ciśnieniem oleju jest tak samo, mimo nowych panewek i nowej pompy oleju, zawór przelewowy przy filtrze oleju wykręciłem i nie zauważyłem niczego niepokojącego. Co tam jeszcze można zrobić by to ciśnienie wzrosło?

Edytowane przez witejus
3 godziny temu, slawek74 napisał(a):

Że zapytam ... ile włożyłeś w niego od zakupu 🤔 nie warto kupować staruch sprzętów co mają coś do naprawy studnia bez dna...🤦

To, co w silniku w tamtym roku to koło 6k, pompa 2.5k, przód po pękniętym sworzniu chyba w tysiaka się zmieściłem, uszczelnienia przodu i jednej zwolnicy tył nie wiem, niech będzie, że tysiaka łącznie. 

A co do tego, czy warto, to wiesz - też bym chciał pojeździć nowym ciągnikiem, tylko na te 30 ha gdzie tu sens, gdzie logika, gdzie jakakolwiek opłacalność? No i co do napraw, to ja jestem podobnego zdania - że jak coś jest w starym sprzęcie do naprawy, to trzeba się poważnie zastanowić. Tyle, że tutaj liczyłem, że będzie tylko pompa do roboty.

2 godziny temu, witejus napisał(a):

Moje też stare klamoty, żebyś się nie obraził, i jest tak samo.

Z ciśnieniem oleju jest tak samo, mimo nowych panewek i nowej pompy oleju, zawór przelewowy przy filtrze oleju wykręciłem i nie zauważyłem niczego niepokojącego. Co tam jeszcze można zrobić by to ciśnienie wzrosło?

No ja się zastanawiam, czy teraz na zimę zdejmować dół, dawać wał do szlifu, dobierać jeszcze raz panewki, czy olac sprawę 

Edytowane przez daron64

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v