Case 955

daron64 napisał:

A takxzmieniajac temat - czym macie pozalewane ciągniki? Bo tak jak czytam po grupie na FB, co piszą, go mój powinien już dawno wyzionąć ducha na tych płynach 🤷 a na przyszły sezon chciałem pozmieniać mu w szkrzyni i hydraulice, bo nie wiem kiedy były wynieniane

o to to mój to samo , a chodzi na hipolu w skrzyni fusch utto w chydraulice i turdus w silniku a w zwolnicach nie zmieniałem bo wygląda na świeży

U siebie po zakupie nie zmieniałem, bo naczytałem się, policzyłem, to myślę najpierw trochę porobie, może wyjdzie co ma wyjść i wytedy sobie pozmieniam. Filtry pozmieniałem, w silniku zmieniłem, a resztę pozostawiłem. Z tego co wiem, to w hydraulice jest zwykłą hl-ka zalana i chodzi na tym 10lat minimum. A jak czytam na forum - tylko hy tran, bo jak nie, to zajezdzisz moment. Zaraz dalej temat, że zmienił stary olej na oryginał i hydraulika mu nie chodzi itp. W skrzyni to samo - jest hipol. W zwolnicach nie wiem co było - teraz zalalem hipol orlenowski (czy tam lotosowy), bo mam we wszystkich ciagnikach. W silniku turdus, bo też mam wszystko tym zalane. No i chodzi to na tym wszystkim i nie ma z niczym problemu 🤷 ja wiem, że żaden z tych olejów nie jest jakiś super itd

U siebie po zakupie nie zmieniałem, bo naczytałem się, policzyłem, to myślę najpierw trochę porobie, może wyjdzie co ma wyjść i wytedy sobie pozmieniam. Filtry pozmieniałem, w silniku zmieniłem, a resztę pozostawiłem. Z tego co wiem, to w hydraulice jest zwykłą hl-ka zalana i chodzi na tym 10lat minimum. A jak czytam na forum - tylko hy tran, bo jak nie, to zajezdzisz moment. Zaraz dalej temat, że zmienił stary olej na oryginał i hydraulika mu nie chodzi itp. W skrzyni to samo - jest hipol. W zwolnicach nie wiem co było - teraz zalalem hipol orlenowski (czy tam lotosowy), bo mam we wszystkich ciagnikach. W silniku turdus, bo też mam wszystko tym zalane. No i chodzi to na tym wszystkim i nie ma z niczym problemu 🤷 ja wiem, że żaden z tych olejów nie jest jakiś super itd

4 godziny temu, daron64 napisał:

U siebie po zakupie nie zmieniałem, bo naczytałem się, policzyłem, to myślę najpierw trochę porobie, może wyjdzie co ma wyjść i wytedy sobie pozmieniam. Filtry pozmieniałem, w silniku zmieniłem, a resztę pozostawiłem. Z tego co wiem, to w hydraulice jest zwykłą hl-ka zalana i chodzi na tym 10lat minimum. A jak czytam na forum - tylko hy tran, bo jak nie, to zajezdzisz moment. Zaraz dalej temat, że zmienił stary olej na oryginał i hydraulika mu nie chodzi itp. W skrzyni to samo - jest hipol. W zwolnicach nie wiem co było - teraz zalalem hipol orlenowski (czy tam lotosowy), bo mam we wszystkich ciagnikach. W silniku turdus, bo też mam wszystko tym zalane. No i chodzi to na tym wszystkim i nie ma z niczym problemu 🤷 ja wiem, że żaden z tych olejów nie jest jakiś super itd. Zima myślę, że pozmieniam, ale na co, to jeszcze nie wiem

A co tu się odjebalo 🤨😅

Edytowane 5 Kwietnia 2023 przez daron64

Na tym forum ten gość co remontuje traktory m.in w Niemczech to taki trochę cwaniaczek. Niby może załatwić części ale sporo tej prowizji bierze i krytyk niemiłosierny. Myśli że w Polsce to na wystawy tylko ihc są. To ma często zarabiać na siebie . Ktoś by dziecku/ rodzinie  czegoś nie kupił bo musi zamówić cześć za 1000-4000 euro . 

Koledze posty usunął, jak się popsztykali. 

Z tymi cenami to niekiedy grubo tam leci. Ale z zachowania faktycznie taki trochę gbur. Pisalem z nim jakiś czas temu odnośnie instrukcji, to też ciężki w rozmowie facet

Podobno jakeś chore pieniądze chciał.

Na Agrotechu rozmawiał z przedstawicielem z Case na temat serwisówki. Podobno bez problemu zgrają na nośnik pamięci. 

A widzisz, muszę podzwonic, bo niedaleko mam serwis case'a. On chciał okolice 100baksow (czy tam euro) + jakieś koszty za jedną książkę 

Edit

Katalog części 570zl

Serwisowka (katalog naprawczy) 1200zl

Może i się zna na naprawach ale czasami mam wrażenie że nie równo ma z głową. Jakiś tam traktor wystawił na sprzedaż czy tam chciał pośredniczyć cena powyżej 100 tys zł na nasze . A ktoś z forum znalazł ten sam egzemplarz w Niemczech za mniejsze pieniądze. Wychodzi że chciał sporo zarobić i się przeliczył. Potem się tłumaczył głupio mu się zrobiło. Miał pretensję że niby od oszusta go wyzywali poniektórzy 

1 godzinę temu, daron64 napisał:

A widzisz, muszę podzwonic, bo niedaleko mam serwis case'a. On chciał okolice 100baksow (czy tam euro) + jakieś koszty za jedną książkę 

Edit

Katalog części 570zl

Serwisowka (katalog naprawczy) 1200zl

Przetłumaczone na polski czy wydrukowane tylko co można ściągnąć z internetu?

Uj wie, cena mnie odstraszyła. Ale z tego co pisał, to wszystko zza granicy

Czyli te linki za darmo możesz z pomocą translatora przeglądać co kiedyś wysłałem.

51 minut temu, mf362 napisał:

Może i się zna na naprawach ale czasami mam wrażenie że nie równo ma z głową. Jakiś tam traktor wystawił na sprzedaż czy tam chciał pośredniczyć cena powyżej 100 tys zł na nasze . A ktoś z forum znalazł ten sam egzemplarz w Niemczech za mniejsze pieniądze. Wychodzi że chciał sporo zarobić i się przeliczył. Potem się tłumaczył głupio mu się zrobiło. Miał pretensję że niby od oszusta go wyzywali poniektórzy 

Że tak zapytam, o kim mowa???

Na facebooku facet od Case, jeśli dobrze kojarzę

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

Że tak zapytam, o kim mowa???

Fachowiec z Facebooka z gruby ihc case international. 

 

Z tym ciągnikiem widziałem, ale się zacietrzewił. 

ostatnio reklamowal swoje naklejki na ciagnik cena x10 niz z olx wysmiali go wkleił zdjecie,, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości " i jakoś mu to nie wyszło

No widziałem te naklejki. Ile tam było? Koło 6stow? Ja z olx kupowalem

Bierzemy się za druciarstwo 😅

Na opakowaniu masę in turkey 

Dobrze, że opisujesz jak przebiega wymiana pompy bo mnie też to czeka niedługo. 

Nie wiem czy pisałeś, może mi to uleciało, ale ile ta nowa pompa kosztuje?

Niemców to może dymac ale nie rodaków. 

42 minuty temu, KlimekPL napisał:

Dobrze, że opisujesz jak przebiega wymiana pompy bo mnie też to czeka niedługo. 

Nie wiem czy pisałeś, może mi to uleciało, ale ile ta nowa pompa kosztuje?

270 zł pisał

 

36 minut temu, mf362 napisał:

Niemców to może dymac ale nie rodaków. 

są tacy ludzie co jakby im się udało, to własnego ojca w h... załadują

1 godzinę temu, KlimekPL napisał:

Dobrze, że opisujesz jak przebiega wymiana pompy bo mnie też to czeka niedługo. 

Nie wiem czy pisałeś, może mi to uleciało, ale ile ta nowa pompa kosztuje?

Z wysyłką wyszło 27x zł. 

Jak będziesz zamawiał, to są różne wymiary - wysokość (u mnie stara była 100, ale wiatrak ma jeszcze trochę miejsca do chłodnicy). Różne są też wirniki. Większość nie podaje jaki jest. U mnie był ~112mm, a widziałem po 90pare. 

Z tego co widziałem, to bardzo drogi jest ten pierścień dystansowy między kołem pasowym a wiatrakiem. 

U mnie odkręciłem wiatrak i ten pierścień trzymał resztę (nachodzi na piąstkę na pompie). Jak go zbiłem (w koło opukalem, ale musiałem trochę grzać - jest taki ala aluminiowy i strach było mocniej walnąć), to już koło pasowe lekko zeszło. 

Te 3sruby urwane zrobiłem tak jak pisałem - przyspawałem tam śruby 6. Pompa naszła lekko. Na uszczelkę dałem troszkę silikonu, bo jednak płaszczyzna od strony silnika nie była tak rewelacyjnie gładka. 

Założyłem, zalalem, odpaliłem - w kilku miejscach ciekło. Podociagalem śruby - jak ja zakładałem to mocno nie dokrecalem żeby się nie pourywalo - a to jednak trzeba dopier**lic na maksa. Te dospawane też mocno dokrecalem. Niby nie cieknie. Zostawiłem go odpalonego na parę minut, coś spije i jak nie cieknie nigdzie, to posprawdzam stany jeszcze raz pozakladam oslony i na "przejażdżkę" zobaczyć czy z tego mostu nigdzie nie cieknie. 

Edytowane 6 Kwietnia 2023 przez daron64

14 minut temu, daron64 napisał:

Z wysyłką wyszło 27x zł. 

Jak będziesz zamawiał, to są różne wymiary - wysokość (u mnie stara była 100, ale wiatrak ma jeszcze trochę miejsca do chłodnicy). Różne są też wirniki. Większość nie podaje jaki jest. U mnie był ~112mm, a widziałem po 90pare. 

Z tego co widziałem, to bardzo drogi jest ten pierścień dystansowy między kołem pasowym a wiatrakiem. 

U mnie odkręciłem wiatrak i ten pierścień trzymał resztę (nachodzi na piąstkę na pompie). Jak go zbiłem (w koło opukalem, ale musiałem trochę grzać - jest taki ala aluminiowy i strach było mocniej walnąć), to już koło pasowe lekko zeszło. 

Te 3sruby urwane zrobiłem tak jak pisałem - przyspawałem tam śruby 6. Pompa naszła lekko. Na uszczelkę dałem troszkę silikonu, bo jednak płaszczyzna od strony silnika nie była tak rewelacyjnie gładka. 

Założyłem, zalalem, odpaliłem - w kilku miejscach ciekło. Podociagalem śruby - jak ja zakładałem to mocno nie dokrecalem żeby się nie pourywalo - a to jednak trzeba dopier**lic na maksa. Te dospawane też mocno dokrecalem. Niby nie cieknie. Zostawiłem go odpalonego na parę minut, coś spije i jak nie cieknie nigdzie, to posprawdzam stany jeszcze raz pozakladam oslony i na "przejażdżkę" zobaczyć czy z tego mostu nigdzie nie cieknie. 

Nie uwzględniając trudności z odkręcaniem śrub nie było aż tak źle jak to niektórzy twierdzą jakie to koszty w zachodnich, cena pompy na podobnym poziomie co do Ursusa, ta różnica w średnicy wirnika zależy od ilości cylindrów.

Nowa pompa wody pewnie będzie hulać kolejne 20/30lat .  

31 minut temu, daron64 napisał:

Z wysyłką wyszło 27x zł. 

Jak będziesz zamawiał, to są różne wymiary - wysokość (u mnie stara była 100, ale wiatrak ma jeszcze trochę miejsca do chłodnicy). Różne są też wirniki. Większość nie podaje jaki jest. U mnie był ~112mm, a widziałem po 90pare. 

Z tego co widziałem, to bardzo drogi jest ten pierścień dystansowy między kołem pasowym a wiatrakiem. 

U mnie odkręciłem wiatrak i ten pierścień trzymał resztę (nachodzi na piąstkę na pompie). Jak go zbiłem (w koło opukalem, ale musiałem trochę grzać - jest taki ala aluminiowy i strach było mocniej walnąć), to już koło pasowe lekko zeszło. 

Te 3sruby urwane zrobiłem tak jak pisałem - przyspawałem tam śruby 6. Pompa naszła lekko. Na uszczelkę dałem troszkę silikonu, bo jednak płaszczyzna od strony silnika nie była tak rewelacyjnie gładka. 

Założyłem, zalalem, odpaliłem - w kilku miejscach ciekło. Podociagalem śruby - jak ja zakładałem to mocno nie dokrecalem żeby się nie pourywalo - a to jednak trzeba dopier**lic na maksa. Te dospawane też mocno dokrecalem. Niby nie cieknie. Zostawiłem go odpalonego na parę minut, coś spije i jak nie cieknie nigdzie, to posprawdzam stany jeszcze raz pozakladam oslony i na "przejażdżkę" zobaczyć czy z tego mostu nigdzie nie cieknie. 

 

 

Edytowane 6 Kwietnia 2023 przez PRIMO