Jęczmień Sandra & Kosmos

robi57362 napisał:

znajomy co rok daje obornik bydlęcy 35 t azotu nie sypie blade jak holera a wcale tak źle mu nie sypie

bo azot z obornika uwalnia się przy większych temperaturach czyli +/- w fazie liścia flagowego i przy dużej obsadzie może się to udawać bo zanim wyjdzie flagowy to ma co odrzucać a potem dostanie azot z obornika i jakoś se radzi

5 godzin temu, songo napisał:

na nawóz by jeszcze starczyło, ale przy tej cenie jakbym kupił ten nawóz co muszę kupić to by już było licho heh

no tak tylko że musiał bym to liczyć jako cały areal zboża czyli jakieś 35ha.

Fotowoltaika lepszy biznes ?

Akurat bo jak to spółki zoo

szymon09875 napisał:

Ale fotowoltaika bez krechy  To jak mój znajomy, ciągnik zmienił bo stary nie wygodny, 17 ha gospodarka, dopłacił 50 tys do ciągnika, a nawozu nasypał aby aby bo kasy brakuje 🤷🤷

Ciagnik został a jsk by kupił nawozy to chwilą i nie ma😆

szymon09875 napisał:

5 godzin temu, songo napisał:

na nawóz by jeszcze starczyło, ale przy tej cenie jakbym kupił ten nawóz co muszę kupić to by już było licho heh

no tak tylko że musiał bym to liczyć jako cały areal zboża czyli jakieś 35ha.

Fotowoltaika lepszy biznes ?

zobaczymy, póki co jestem 400zl miesięcznie do przodu, wszedłem jeszcze w stare warunki a na przyszły rok będzie prawdopodobnie pompa ciepła.

Czyli zakładając fotowoltaikę zaoszczędzisz 4800 rocznie. Gdyby zwyżka plonu po podaniu 200 kg saletry wyniosła zaledwie 2 tony to przez swoją decyzję jesteś stratny minimum 60000 zł, tj. 5000 miesięcznie.

superfarmer02 napisał:

robi57362 napisał:

znajomy co rok daje obornik bydlęcy 35 t azotu nie sypie blade jak holera a wcale tak źle mu nie sypie

bo azot z obornika uwalnia się przy większych temperaturach czyli +/- w fazie liścia flagowego i przy dużej obsadzie może się to udawać bo zanim wyjdzie flagowy to ma co odrzucać a potem dostanie azot z obornika i jakoś se radzi

to co robić w takiej sytuacji. Na polach był dawany obornik w ilości około 35t/ha przez kilka lat z rzędu na jesień poza poprzednim rokiem. Zboża nie wyglądają źle. Zasiane głównie żyto. W zeszłym roku przy 100 kg saletry bez skracania wszystko leżało. Ten obornik z zeszłego roku będzie działał? ziemie słabe głównie piachy.

46 minut temu, jedrus2020 napisał:

to co robić w takiej sytuacji. Na polach był dawany obornik w ilości około 35t/ha przez kilka lat z rzędu na jesień poza poprzednim rokiem. Zboża nie wyglądają źle. Zasiane głównie żyto. W zeszłym roku przy 100 kg saletry bez skracania wszystko leżało. Ten obornik z zeszłego roku będzie działał? ziemie słabe głównie piachy.

Składniki z obornika uwalniają się przez 3-4 lata wiec dając obornik przez 3 lata z rzędu to w 3 roku masz terapeutycznie w ziemi dostępne 100% składników np przy 40t na ha co rok przez 3 lata w 3 roku masz w ziemi ok 180kg N. Teoretycznie jak co roku daje się obornik to można nie stosować wcale innego nawożenia. Ja w tym roku zostawiłem właśnie taki kawałeczek jako test i nie widzę różnicy 

to nie jest tak do końca bo jest różne uwalnianie w zależności od roku. i dodatkowo składniki na lekkich ziemiach są bardziej wymywane. Ale mnie głównie chodzi o to że akurat w tym roku jest bez obornika na jesień. I się zastanawiam czy coś sypnąć czy nie. Bo ostatnio kombajnista już mnie przeklinał.

Nie wiem czy nie jest już za późno ale ja bym jedną dawkę podał