Skocz do zawartości

Ambona myśliwska



Zrobiona dla myśliwych żeby chętniej pilnowali rzepaku




Rekomendowane komentarze

34 minuty temu, Pietras892 napisał:

Próbowałeś hukinohukinolu

 

Szkoda stosować

29 minut temu, wojak1986 napisał:

Pana sołtysa trzeba podpytać o skuteczność pewnych tabletek na robaki. Chodzą słuchy że dziki zapachu nie trawiły 🤮

Bardzo skuteczne ale często trzeba aplikować

 

@Cybulek17wstawiałem zdjęcia jak wyglądało u mnie pole po dzikach,z 9ha tylko 3.82 wykosiliśmy reszta 100% strat. 

Ile tabletek na ha? Co ile dni poprawka? Przysypywales ziemia?

1 minutę temu, Cybulek17 napisał:

Tylko u nas koło składa się z prawników i lekarzy z Trójmiasta, mają do nas ze 100km . Jedynego co mieszkał bliżej i czasem polował wywalili kilka lat temu.  Od tamtego czasu nikt nie jeździ, a do wypłaty odszkodowań nikt się nie poczuwa

Jedyne wyjście wyłączyć swoje grunty spod koła

1 godzinę temu, Pietras892 napisał:

Próbowałeś hukinolu?

 

Chociaż głód jest silniejszy niż smród niestety. Ciesz sie że nie nawiedzaja Cie chmary jeleni tak jak mnie po 20-50 sztuk

 

Próbowałem kiedyś na dziki w ziemniakach. Nic nie dało ryły przy samym smrodzie 

Przychodzi ponad 20 jeleni i kilka łosi. Saren też jest od groma i one po całych dniach siedzą.

2 godziny temu, witejus napisał:

Zostawić ugorem,za rok to będzie trendy i eko i kasa za ugór🤦‍♂️🤣,co ja piszę🙆‍♂️

70% pół pod lasem

37 minut temu, Janek1111 napisał:

za niska

4m do podłogi + 2m budka. Ładowaczem ją wożę na pion to ledwo pod linią energetyczną przechodzi

Daro20 napisał:

Pytanie do mądralińskich: to co zrobić żeby sarny i jelenie nie zjadały co zimę kilka hektarów rzepaku?

Chyba lepiej postawić ambonę i napier*alać co się ruszy. W 2020/2021 zjedzone 13ha

IMG_20210223_082335_1.jpg

Tylko że jak oni sami nie mają zamiaru stawiać urządzeń łowieckich, znaczy to że nie mają ochoty do polowań 🤔 Nawiasem mówiąc, paronoją na skalę światową jest to, że tzw. "gospodarka łowiecka" oparta jest na hobby wąskiej grupy społecznej.. Odnośnie "napierdalania co się ruszy", to nie ma czegoś takiego. Koło dzierżawiące (kolejna paranoja, bo ktoś "dzierżawi" Twój grunt od osoby trzeciej, z pominięciem prawowitego właściciela) dany obwód, realizuje tzw. plan łowiecki określający ilość i gatunek zwierzyny przeznaczonej do pozyskania w danym sezonie i nikt nie będzie strzelał do wszystkiego co w pole wyjdzie (przynajmniej oficjalnie 😉). Poza tym, za miesiąc rozpoczyna się okres ochronny dla łań, kóz i koźląt. Byki przeznaczone do selekcji, do tego czasu w większości kół są już odstrzelone.


Pietras892 napisał:

Próbowałeś hukinolu?


Chociaż głód jest silniejszy niż smród niestety. Ciesz sie że nie nawiedzaja Cie chmary jeleni tak jak mnie po 20-50 sztuk

Jak wszedł do użytku na początku lat 90 tych, to skutecznie zniechęcał dziki, ale z biegiem lat przestał "działać", mimo że jebie tak samo silnie 😁

1 godzinę temu, wojak1986 napisał:

Ile tabletek na ha? Co ile dni poprawka? Przysypywales ziemia?

Jedyne wyjście wyłączyć swoje grunty spod koła

Na 9 ha szła garść tabletek co 3dni. Pole w trójkącie

58 minut temu, Wojtek98 napisał:

Co to za bat na nich jest? Bo też mamy problem

Odwołania do WŁAŚCICIELA okręgu czyli nadleśnictwa. U nas nadleśnictwo dawało swojego człowieka z dronem i zawsze straty dużo wyższe szacował niż eksperci z koła. Pamiętajcie że nadleśnictwo ma możliwość wypowiedzenia dzierżawy okręgu kołu łowieckiemu 

  • Thanks 1
9 minut temu, soltys48 napisał:

Na 9 ha szła garść tabletek co 3dni. Pole w trójkącie

Odwołania do WŁAŚCICIELA okręgu czyli nadleśnictwa. U nas nadleśnictwo dawało swojego człowieka z dronem i zawsze straty dużo wyższe szacował niż eksperci z koła. Pamiętajcie że nadleśnictwo ma możliwość wypowiedzenia dzierżawy okręgu kołu łowieckiemu 

U nas w nadleśnictwie pracują ludzie z koła więc odwołanie niewiele co daje. Pozostaje sprawa sądowa.

@mraukot rozmawiałem z łowczymi i na jelenie i łanie jeszcze plan jest nie wykonany. A saren jeszcze dużo do odstrzału. Jak przychodzi 50-60 saren na 6ha to też dużo zniszczą

Dobrze wiedzieć. Powoli ludzie zrobią porządek z tymi cwaniakami. U nas podobnie to działało. Dziki wybrały ziarno to dali 200 zł na najtańsze nasiona. Nie ważne że ktoś siał jednostki po 500-600 zł , doliczyć koszta za usługę,  wyrównanie itd i robi się koło 1000 zł.  O niszczeniu przed samymi zbiorami nie wspomnę. 

soltys48 napisał:

Nad nadleśnictwem też ktoś jest....

Niemniej znajomi którzy sieją ponad 700ha kukurydzy poszli na wojnę z jednym z kół łowieckich czego efektem było bankructwo koła

U nas jeden z tych co sieją po kilkaset ha kukurydzy, jest łowczym koła, które dzierżawi obwód na terenie którego leży 90 % gruntów tego gospodarstwa. Sam sobie wypłaca odszkodowanie 😋


soltys48 napisał:

Nad nadleśnictwem też ktoś jest....

Niemniej znajomi którzy sieją ponad 700ha kukurydzy poszli na wojnę z jednym z kół łowieckich czego efektem było bankructwo koła

Nie wiem czy RDLP zajmuje się tego typu sprawami 🤔

BomV napisał:

A jak to jest ja ją bym sam chciał zrobić sobie pozwolenie kupić strzelbę i polować na swoim? Lub zmówić się z sąsiadami bo jest taka możliwość że nasze sąsiadujące działki twarzą 20ha i na tym areae sobie pilnujemy swojego i strzelamy do bydlakow? 

Uzyskanie pozwolenia na broń, nie upoważnia do polowania na dzikie zwierzęta ! Ludzie... 🤦 Po krótce wygląda to tak ; znajdujesz jakieś koło łowieckie lub ohz (najlepiej takie, które dzierżawi obwód na którym chciałbyś polować), składasz podanie o przyjęcie na staż łowiecki (min. rok), po odbyciu stażu jesteś kierowany na egzamin (teoretyczny i ze strzelectwa), następnie wnioskujesz o wydanie pozwolenia na posiadanie bronii (myśliwskiej), składasz wniosek o przyjęcie do wybranego koła łowieckiego (możesz też być członkiem PZŁ tzw. niezrzeszonym) uzyskujesz odstrzał na dany gatunek i ilosć (na odstrzał samców zwierzyny płowej musisz przejść dodatkowy kurs tzw. selekcjonera po upływie min. 3 lat) i teoretycznie możesz polować 😉


Oczywiście to co opisałem, to w wielkim uproszczeniu 😉

No jest trochę zabawy. Ale może warto było by się tym zainteresować zeby to dziadostwo tępić ponieważ u mnie zwierzyny od groma lasy chaszcze. Dziki 20m od domu na ziemniaki przychodzą. 

 

A jest jeszcze coś co mogło by zachęcić ich do polowań? Nie wiem rynek zbytu na dziczyznę czy cos? Może szukać kogoś kto chce polować a nie ma gdzie i mu np. udostępnić działkę? 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v