Skocz do zawartości

John Deere 6210 i zestaw Tolmet z Agro-Maszem



Leciutko nie ma ale daje rade.
  • Like 3

Rekomendowane komentarze

Rzuciłem okiem na Twój profil i posty i widziałem, że piszesz też w temacie ciągnik do 15ha. Tam też Aro Ci pisał, że proxima będzie miała bardzo ciężko z takim zestawem. Pisałeś, że pracujesz a pole chcesz obrobić szybciej. 

Posłuchaj rady. Ja 6 lat temu naoglądałem się tych zestawów uprawowo siewnych i kupiłem 3m talerzowego tolmeta do zetora forterry 105KM, miałem 600kg z przodu + lekki siewnik z tyłu bo coś koło 450kg bez zboża. I ten zetor dawał rade to ciągnąć ale jeździć z tym, manewrować to była masakra. A jak dojdą Ci górki albo nie daj Boże mokra ziemia i oblepi Ci wał to będziesz hamulce rozpinał żeby do domu wrócić. 
Uprawowo siewny to nie są same plusy są i wady. Po prostu szkoda pieniędzy wywalać na hydropak.


Co bym zrobił na twoim miejscu? 
1. Zamiast talerzowo uprawowo siewny kupiłbym zwykły agregat talerzowy.
 + tańszy
+ możesz kupić 3 m
+ będzie to dobrana maszyna pod ciągnik

+ możesz spokojnie sobie zrobić 2 - 3 przejazdy po polu, będziesz miał lux doprawione pole. 
+ nie zapycha się jak uprawowo siewny bo ma większy rozstaw niż z hydropakiem

2.  Kup siewnik 3m 
szerszy, szybciej zasiejesz i ścieżki zrobisz sobie pod 15m

I uwierz mi, takim zestawem maszyn szybciej obrobisz 15-20ha niż uprawowo siewnym ;) 

  • Like 1
1 godzinę temu, mateusz16466 napisał:

Co się połamie? Nie całe 2, 5tony na wieszakach i co ma się niby dziać?

Chyba niekoniecznie rozumiesz jak to obciąża ciągnik. Agregat talerzowy 2,5 metra waży około 1 tony i ma długość ponad 1,5 metra. To znaczy, że środek ciężkości przypada jakiś metr od zaczepów. A to dla ciągnika oznacza obciążenie 2 ton na końcach cięgien. Teraz do tego dodaj obciążenie siewnikiem, który waży z zasypem powiedzmy 700 kg ale wisi złożony w odległości grubo powyżej 1 metra od końca zaczepów. To daje obciążenie dodatkowe 1,5 tony. Przy rozłożonym siewniku będzie on o kolejny metr dalej, co wywoła obciążenie 2,1 tony. W ten sposób ciągnik z takim agregatem ma na cięgnach od 3,5 do 4,1 tony. A Proxa ma podnośnik 4,2 tony przy masie własnej 3750 kg. Mam ciągnik o masie 4,7 tony i udźwigu 5,8 tony i siewnik Amazone ZAM załadowany 2 tonami nawozu (+600 kg siewnik) potrafi bujnąć przodem.

No cóż jeśli lubisz balet to kupuj. Śmiało.

Edytowane przez Pszkot
  • Like 2

Melon dzieki za podpowiedź. Chciałem po prostu zrobić tak żeby nie kupować osobno talerzowki i osobno czegos pod siewnik, ale jak będzie trzeba to trudno. Myślałem też właśnie o bronię wirnikowej, nie jest to głupie bo myślę że na madzie zrobi robotę ale znowu musi być nie za mokro. Następne pytanie to jakie brony podwojne do takiej proximy?? 8szt da radę żeby jakąś w miarę prędkość była??

Jeżeli masz ciężką ziemie a mada to chyba bardzo ciężka to brona wirowa zrobi Ci super robotę. Daje większe obciążenie na silnik ale ciągnik sobie z nią dobrze radzi (stabliność i podnoszenie) bo jest krótka. 

Ja ma rędzinę też ciężka ziemia ale nie wiem jak w porównaniu do mady, pewnie rędzina lżejsza w uprawie. Mam ten agregat talerzowy i on dobrze przygotowuje ziemię jesienią pod siew. Tnie bryły, kruszy i wyrzuca sypką ziemię na wierzch przez co lepiej się sieje bo pole ładnie uprawione. Teraz kupuję wirową na PROW i zobaczę jak będzie w porównaniu do talerzowego. Ale z tego co widzę u sąsiadów to fajny efekt robi i lepiej jak po talerzowym. 

Tylko z drugiej strony talerzowym i ściernisko sobie zrobisz, wirową już nie. 

Moim zdaniem nie da się uniknąć kupowania wielu maszyn. Zbyt wiele zmiennych warunków, którym trzeba sprostać. Sam kombinowałem, ale się poddałem. Jak są idealne warunki to prosty agregat (dwa walki i dwa rzędy graczek) bardzo dobrze przygotuje glebę do siewu, a połączony z nim siewnik zasieje. Jak jest sucho agregat nie rozbije mi brył, chyba żeby jeździć wielokrotnie co mi się nie uśmiecha. W świeżo zaorane nie wjadę bo mi agregat tonie. Jak jest dużo resztek, poplon albo duże samosiewy to przy płytkiej orce wyciąga resztki na wierzch i/lub się zapycha. Jak przychodzi konieczność likwidacji zasiewów (jak w tym roku rzepaku) to mi nie zniszczy wszystkich roślin bo graczki są w rozstawie 15 cm. Na dodatek agregat tego typu wymaga prędkości 11-12 km/h żeby dobrze działać, a z kolei do siania z klasycznym siewnikiem taka prędkość jest za duża (podskakują redlice). Z talerzówką ten sam problem i w dodatku jest do zestawu siewnego za ciężka i za długa. W efekcie tych komplikacji szukam brony aktywnej i mam jedynie dylemat jaki typ wału wybrać. Chyba jednak będzie to paker.

Edytowane przez Pszkot
pawel007 napisał:

xXxn napisał:

ale zestaw Kozak 😀


wesemy masz przy jelonku ?

niestety to zwykłe z alledrogo za małą kasę, jak narazie dają radę tylko najlepiej po 2 na stronę bo lepiej doświetlają boki

no to fakt też miałem ale odkąd poznałem wesemy to inne nie mają racji bytu 😉 jest niebo a ziemia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v