Droga gruntowa

U mnie to tak uprawiają pod kukurydzę 😁

Przynajmniej prosto idzie 😛

To chyba normalne że równają jak koleiny porobią... I nie wiem w czym tu podnieta zdjęcie dodawać?

kitowiak napisał:

To chyba normalne że równają jak koleiny porobią... I nie wiem w czym tu podnieta zdjęcie dodawać?

Tak szczerze to pierwszy raz widziałem takie coś , chciałem się pochwalić, u was też tak robią ?

U mnie to sam to robię swoimi maszynami przy swoich działkach bo każdy ma w du** więc nic w tym dziwnego, czasem gmina raz na ruski rok puści kobyłe, wszystkie "bambry" jeżdżą tak żeby na swoim fetorku nawet bieżnika nie pobrudzic więc żeby Ci pół pola chu** nie zjeździli trzeba samemu kombinować.

Dokładnie, jak przy swojej działce nie poprawisz to Ci będą łąka jeździć a gmina i tak ma dzies, raz na rok z grubsza poprawi a za tydzień znowu to samo.

To "oficjalny" remont? Czy rolnik wracający z pola sobie opuścił agregat? Co z tego wyjdzie? Pierwsze przejazdy będzie równo, a potem zrobi się gorzej niż było. Wiem, bo sam równałem taką drogę, aby zestaw do cięcia kukurydzy mógł jeździć. Na czas akcji było ok. Potem jednak się popsuła. 

Nie macie co narzekać u mnie drogi do pola są tak rozwalone że nie wiadomo czy się zajedzie bez wpadki... 

juz pare lat gmine prosze aby poprawili droge nad rowem bo bobry zrobili tam pobojowisko za kazdym razem słyszę że zaraz będę naprawiać. przyczepe juz tam pogielem ciagniki potopilem i jak było tak jest

Ja też kiedy jadę na pole z agregatem zawsze opuszczę i porównam, robi tak jeszcze dwóch rolników, a reszta używa i oczekuje ze gmina poprawi, jak sam nie zadbasz to i gmina nie zrobi autostrady, gdyby każdy za sobą opuścił Agregat to zawsze będzie równo, robimy już tak kilka lat i jest super

Ja tak samo, a ci co rozjebia droge nawet nie myślą poprawić, gdzie też mają możliwość i sprzet, ale po co? Robię to dla swojej własnej wygody dojazdu na pole.

U mnie nie przeszloby takie rownanie agregatami, bo co dołek to kamienie ludzie sypią

Ja mam polną drogę przez pola, i uprawiam ją zawsze jak pole. Potem ślady zrobię gdzie była i ludzie jeżdżą. Tam jest dosyć równo i ładnie się ubija. Chociaż ludzie różnie patrzą na takie potraktowanie drogi. Jeden się facet się czepiał, że pobocza powinny być zachowane, bo gdzieś to w przepisach wyczytał. Tylko naprawdę nie wiem po co. 

U ciebie to chociaż naprawiaja u mnie to baran wyborze bruzdę na 40 cm

Rex15 najgorsze na polnej drodze są kamienie, wtedy problem porównać agregatem. Mam kilku takich emerytów co jeszcze deszcz nie skończył padać a jadą zobaczyc w pole,

Najbliższe polne drogi w mojej okolicy w żaden sposób nie pokrywają się z tymi z mapami. Wiją się wąż, ale chyba nikomu to nie przeszkadza, bo nikt z tym nic nie robi lub nikt nie chce się wyłamywać.

Ja tak obok swojego pola zrobiłem pewnie z 150m potem jak jechałem to bronami zaciągnąłem pojeździłem tam i powrotem zeby troche ubić po 3 latach teraz każdy tamtędy jezdzi bo równo mimo, że są inne drogi. A drugi przypadek to byłem na usłudze i w drodze była taka wyjeżdżona dziura że pewnie c330 jakby wpadł to by sie na zaczepie zawiesił, porównałem to talerzówka, kamienie powyciągało na wierzch przydeptałem to kołami a na drugi dzień dzwoni okoliczny rolnik z pretensjami, że drogę im rozwaliłem i jak oni teraz wywiozą kukurydze, z pola a wcześniej dziura im nie przeszkadzała. potem zaraz po deszczu zaczęli wozić gnój koleiny sie takie porobiły ze głowa mała, mięli inne drogi i musieli specjalnie tędy jechać dodam ze droga poprzeczna do asfaltu gdzie droga gruntowa jest co ok 300m i jezdzili własnie nią potem swoim polem do następnej wywali obornik na kupe i już inną drogą wyskakiwali na asfalt. No ale dobrze, że tam nie mam pola bo od takich to lepiej trzymac sie z daleka, mają drogi w nosie, jak dziura to jezdzą nie patrzą czy zasiane czy nie w pół pola jedzie zeby tylko w dziure nie wjechać a zrobić nie ma komu mimo,że maja sprzet, dziady i tyle.