Ursus C-330+brony ciężkie Jarmet

nie za dużo tych obrotów?

Ja bym z tymi bronami trzydziestką 4 latał 

Jedno pole robiłem na 1600 

Drugie na 1400

Na 1400 1.1 litra mniej na mtg w agregacie.

Nie wiem po co niektórzy gazują ponad 2000 obr.

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Rolnik1973

po co pod. ja wolę nad.

A furgusonem na ile kręcisz?

Ponad miało być 

Rysiek ja nie lubię pyrkać. raczej ile się da zawsze.

To nie pyrkanie tylko ekonomiczna praca silnika.

Umnie maksymalny moment obrotowy 1200-1400 obr

zapomniałem do ilu tam ferguson ma, ale sporo powyżej 2000 kręcę, zresztą zetorem też rzadko poniżej. w sumie nie widzę ubocznych skutków takiej roboty.

Rysiek ile pali ursus na mth?

Agregat 2.7 

1600 obr było 7.0

1400 obr było 5.9

już na paliwo nie stać czy jak? wiadro czy 2 w ciągu roku zaoszczędzisz? wał jebnie to się dowiesz ile dobry remont kosztuje.

A czego ma pęknąć?

bo za niskie obroty pod obciążeniem szkodzą silnikom.

Niskie to 1100-1200,

Rolnik1973 napisał:

Agregat 2.7 

1600 obr było 7.0

1400 obr było 5.9

jaki areal na mth i na h?

2.70 ha to 1.5 mtg weszło.

a mth to ile h?

23 minuty temu, Rolnik1973 napisał:

To nie pyrkanie tylko ekonomiczna praca silnika.

Umnie maksymalny moment obrotowy 1200-1400 obr

Ty chcesz chyba wał korbowy zbierać z silnika.Motor ma mieć minimum 1600 ale to jest dopiero gdy moment swój uzyskuje.Wkręca się na dobre 2 tyś,bo jak silnik spadnie z obrotów żeby nie zszedł z swojego momentu,

Ja w c 330 daje od 1800 do 2000 obrotow. Silnik ma lzej przy wyzszych obrotach. U mnie jeszcze oryginalny wal w trzydziestce czyli od 1986 roku. tylko wymienione panewki nominalne przy robionej gorze tłoki tuleje piersienie. Ciśnienie trzyma wiec po co ruszać

w sumie... puści ten zabawkowy agregat na te 3-4cm to nie ma prawa go zmulić z tych 1400 obr jeśli normalnie to 60tki ciągną. Chyba bym usnął przy takiej robocie i wydajność żadna

W każdym razie silnik dostaje po d*pie gdy są za małe obroty niż za duże,Perkinsy lubią te obroty naprawdę fajnie się wkręcają więc nie wiem po co obchodzenie się jak z jajkiem.

 

 

w moich ursusach też niżej 1600 nie schodzę. żeby pyrkać na 1200-1400 to nie wiem jaki zapas mocy trzeba mieć. tutaj Marcin to się otłukłeś na 3 to tak pola ubywa że... czemu nie perkinsem?

10 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

w moich ursusach też niżej 1600 nie schodzę. żeby pyrkać na 1200-1400 to nie wiem jaki zapas mocy trzeba mieć. tutaj Marcin to się otłukłeś na 3 to tak pola ubywa że... czemu nie perkinsem?

Perkins trochę się zepsuł a ,że ziemia na zdjęciu potrzebuje szybkiego bronowania jak tylko schnie to wziąłem c330.

44 minuty temu, Adi96 napisał:

Ty chcesz chyba wał korbowy zbierać z silnika.Motor ma mieć minimum 1600 ale to jest dopiero gdy moment swój uzyskuje.Wkręca się na dobre 2 tyś,bo jak silnik spadnie z obrotów żeby nie zszedł z swojego momentu,

W Instrukcji pisze dla ursusa 5314 maksymalny moment obr uzyskuje przy 1200-1400 obr

To po co ma kręcić jak wiertarka.

44 minuty temu, andrzej1988 napisał:

Ja w c 330 daje od 1800 do 2000 obrotow. Silnik ma lzej przy wyzszych obrotach. U mnie jeszcze oryginalny wal w trzydziestce czyli od 1986 roku. tylko wymienione panewki nominalne przy robionej gorze tłoki tuleje piersienie. Ciśnienie trzyma wiec po co ruszać

W tej c330 były robione 3 remonty silnika,wał jest 2 założony,78 rok produkcji.W tych bronach to okazyjnie można powiedzieć,większość czasu wykonuje przydomowe prace.