Skocz do zawartości

Vicon CM2400


Gość
  • 3770 wyświetleń

Mam do kupna Vicon 2.4m. 2006 rok ale stała nie używana przez ostatnie 4 lata. Do wymiany dwa ślizgi, wiadomo noże, simering jeden i pewnie paski długo nie wytrzymają przez ten przestój cztero letni. Cena 5 tyś złotych. Warto czy odpuścić ?



Rekomendowane komentarze

kuba5997 napisał:

I tak będzie lepiej śmigać niż nowa polska rotacyjna, a popatrz nawet że nową kupić talex czy jarmet 2,4 trzeba dać z 18 brutto. A nowa samaszka to pewnie pod 30, brutto. Zależy jakie masz potrzeby.

Właśnie jakiś Jar-Metów, Kowalskich to strach kupować. Na moje ha to i Talex może by chodził ale to cena jednak nie mała a wydatków w tym roku dużo. Teraz mam Samasza 1.65m też kupiona używana parę lat temu i nic oprócz noży nie było wymieniane dlatego jak nowa to chciałbym już Samasza 😁 Ale to może za kilka lat


MateuszKołasinski napisał:

mam taka polecam

Z częściami nie ma problemu ? Bo mało tych kosiarek w Polsce jakoś, więcej widzę na aukcjach na zachodzie.

Mam taką. Minus zaczepianie. Gdy odczepiasz na ziemi to zawsze lewa belka jest nizej niz prawa i ciezko to uczepic musze stawiac na paletach. Drugu minus to szeroki pokos jak jest mokro to niepotrzebnie sie kołami go ugniata. Oczywiscie gdy sucho to plus bo nawet nie roztrzasam tylko grabie pokosy. Dwa razy posypało mi sie łozysko w listwie ale to z tego wzgledu ze listwa pękła i olej uciekł. Mikro pękniecie do zaspawania.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v