Pszenica Wilejka

Szczerze to marnie wygląda. Ale coś tam zielonego jest.

Żyć żyje, mocna dawka azotu pogłównie, dokrzewić ccc i mocznikiem i powinno się bujnąć 

Ja siałem 10 ary w sylwestra, ciekawe czy wzeszła,

tutaj  to już nie rób szyderstwa, i odsiej to... zależy jeszcze jak reszta pola wygląda...

A praktycznie całe pole tak wygląda, więc zostaje tylko talerzówka i zasianie pszenżyta jarego.

a jaka obsada ? od razu orać ?

Siałem 230kg/ha, obsada pewnie coś koło 450 sztuk

Kolejny się już nie może doczekać aby wjechać z agregatem. Daj temu chwilę pożyć. Zasiejesz jare to myślisz, że będzie lepiej? 

JakubC360_yt napisał:

A praktycznie całe pole tak wygląda, więc zostaje tylko talerzówka i zasianie pszenżyta jarego.

Tak na poważnie ? 🤔

Obawiam się, że na poważnie. 

a ja bym to zostawił dał azotu jeszcze wcześno, zielone listki są,pszenica w cenie, jara tego nie da.

Jakbym u siebie miał takie coś o tej porze to pewnie bym na wiosnę zaorał. Ale w sumie obszarniki gorsze mają o tej porze jak sieją w listopadzie i zostawiają. Ja bym na takie coś patrzeć nie mógł, musi łąka być.

34 minuty temu, mraukot napisał:

Tak na poważnie ? 🤔

 

JakubC360_yt napisał:

A praktycznie całe pole tak wygląda, więc zostaje tylko talerzówka i zasianie pszenżyta jarego.

obserwuj, wstrzymaj się z likwidacją, a jeśli już likwidować będziesz musiał to jakąś ciężką broną pośmigaj i w to zasiej, najwyżej wyjdzie taka mieszanka ale masz czym spaść

No zobaczymy, narazie muszę czekać aż obeschnie żeby z nawozem wjechać. Może jeszcze będzie coś z niej jeśli dostanie porządnie azotu, jak to mówią jeździć obserwować

Rolnik200598 napisał:

Ja bym na takie coś patrzeć nie mógł, musi łąka być.

to Ty jednak nie zmieniaj tego siewnika 😄😉

I tak pewnie nie zmienię albo wymienię na taki sam jak mam. Nie będę 200 czy 300km jeździł oglądać.

kiedy siana? daj duza dawke azotu jak tylko da sie wjechac do tego cos na dokrzewianie i ewentualnie jak bedzie juz cieplo bez przymroskow to rozbronuj lekka brona jak robili nasi dziadowie moja siana 10.11 jest gesta ale bardzo mala

Ja dopiero teraz zauważam, że struktura siewu poznaniakiem jest o wiele lepsza niż konnym, nie siałem jeszcze poznaniakiem ale wydaje mi się, że to będzie fajny przeskok :D Mój konny prawdopodobnie jutro pojedzie na złom, bo chętnych na niego nie ma więc tylko takie wyjście mi zostaje, a trzymał go nie będę bo nie mam po co teraz :D

wojtal24 napisał:

kiedy siana? daj duza dawke azotu jak tylko da sie wjechac do tego cos na dokrzewianie i ewentualnie jak bedzie juz cieplo bez przymroskow to rozbronuj lekka brona jak robili nasi dziadowie moja siana 10.11 jest gesta ale bardzo mala

Siana 6 listopada. 90kgN wystarczy na takie dokrzewienie? Później po takiej dawce azotu obowiązkowo pójdzie pewnie moddus, bo jak nie skrócę to wszystko będzie leżało. Lekkie brony mam, tylko czy da coś takie bronowanie zboża?

Rolnik200598 napisał:

Jakbym u siebie miał takie coś o tej porze to pewnie bym na wiosnę zaorał. Ale w sumie obszarniki gorsze mają o tej porze jak sieją w listopadzie i zostawiają. Ja bym na takie coś patrzeć nie mógł, musi łąka być.

34 minuty temu, mraukot napisał:

Tak na poważnie ? 🤔

 

😂😂😂😂😂

1 godzinę temu, Rolnik200598 napisał:

 

Jakbym u siebie miał takie coś o tej porze to pewnie bym na wiosnę zaorał. Ale w sumie obszarniki gorsze mają o tej porze jak sieją w listopadzie i zostawiają. Ja bym na takie coś patrzeć nie mógł, musi łąka być.

2 godziny temu, mraukot napisał:

Tak na poważnie ? 🤔

 

 

Mając kilka ar to można sie pier**lić z tym jak matka z łobuzem, głaskać, chuchać, dmuchać, w ostateczności dołożyć do tego. 

Siew 26 listopada, zdjęcie robione we wtorek 😋 Kolega posiał 150 ha po buraku, ok. 10 grudnia.

Edytowane 26 Lutego 2021 przez mraukot

tu już chyba nie ma na co liczyć

Jeśli nie wzeszła to już marne szanse na cokolwiek :D

Nie martw sie. tez sialem 28 listopada.  Dopiero teraz wychpodzi. I bedzie lepsza jak wszystkie jarki

Dokładnie, teraz szpilkuje. Jest tego tylko 1ha, więc raczej takie doświadczalne poletko 😉

3 godziny temu, JakubC360_yt napisał:

Ja dopiero teraz zauważam, że struktura siewu poznaniakiem jest o wiele lepsza niż konnym, nie siałem jeszcze poznaniakiem ale wydaje mi się, że to będzie fajny przeskok Mój konny prawdopodobnie jutro pojedzie na złom, bo chętnych na niego nie ma więc tylko takie wyjście mi zostaje, a trzymał go nie będę bo nie mam po co teraz

 

Siana 6 listopada. 90kgN wystarczy na takie dokrzewienie? Później po takiej dawce azotu obowiązkowo pójdzie pewnie moddus, bo jak nie skrócę to wszystko będzie leżało. Lekkie brony mam, tylko czy da coś takie bronowanie zboża?

 

 jak slaba ziemia , sucho  bedzie  , pszenica zadka  to mozna jeszcze pogorszyc skracaniem