Pusta obora.

sąsiad mój czasem doi 12 razy w ciagu tygodnia 😜😀

Ja to przeliczyłem tak średnio 5 tyś za byka trzymasz go średnio 730 dni wychodzi ci 6.85 zł na dzień a tu trzeba jeszcze doliczyć (cielaka,weterynarza, mleko ,pasze ,usługę maszyny , folie do kieszonki itp) Niech każdy sobie przeliczy ile zostanie

dawid12120 napisał:

Ja to przeliczyłem tak średnio 5 tyś za byka trzymasz go średnio 730 dni wychodzi ci 6.85 zł na dzień a tu trzeba jeszcze doliczyć (cielaka,weterynarza, mleko ,pasze ,usługę maszyny , folie do kieszonki itp) Niech każdy sobie przeliczy ile zostanie

jednego byka trzymać to chyba faktycznie nie opłata...

@dawid12120policz sobile ile zostanie Ci z dziecka, jak na koniec zostaniesz sam i dom opieki?

Bananek napisał:

jednego byka trzymać to chyba faktycznie nie opłata...

po co trzymać 🤔 puścić luzem moze taniej będzie

wojak1986 napisał:

@dawid12120policz sobile ile zostanie Ci z dziecka, jak na koniec zostaniesz sam i dom opieki?

a to dzieci ''trzymacie'' dla zysku 🤔🤭😁

@slawek74 dlatego tyle ich mamy w Polsce

500+ co miesiąc to zobacz ile kasy. byk rocznie.

@slawek74 odetniesz kasę i tyle będziesz ich widział

to nie odcinać 😁

@slawek74👍👏👏👏

6 minut temu, slawek74 napisał:

to nie odcinać 😁

Czyli u ciebie jak w większości gospodarstw. Stary łapę na kasie ma trzymać młody zapierdzielać. Nie tędy droga 

moje to takie że nie wiem czy mnie ''zostawią'' a już ..dorosle''

danielursus3p napisał:

6 minut temu, slawek74 napisał:

to nie odcinać 😁

Czyli u ciebie jak w większości gospodarstw. Stary łapę na kasie ma trzymać młody zapierdzielać. Nie tędy droga 

jaki kur... stary jeszcze bym Cię przeskoczył 😁

Bo nie posmakowały innego życia. 

Nie bardzo. 185 wzrostu i ponad 100 wagi😜

Wśród moich klientów spotykam się z czterema typami tzw życia.

1. Stary kawaler który do końca swoich dni będzie tyrał na gospodarstwie

2. Osoby 55+ którym nie opłaca już zmieniać swojego życia bo byle do emerytury, u których dzieci nigdy na oczy nie widziałem na gospodarstwie

3. Garstka młodych ludzi, którzy zapitalaja najczęściej sami lub z pomocą rodziców, bo "księżniczki" zwierząt się boją plus zapach im przeszkadza, a na koniec i tak uciekają bo męża w domu nie ma i za kolano nie trzyma (ostatnio u kilku znanych mi osób baby pouciekały)...

4. Zdrowie i jeszcze raz zdrowie wysiadło, a następców brak 

Edytowane 14 Lutego 2021 przez Luke16

Jak nie będą mieć kasy z gospodarstwa to muszą iść i pracować. Każdy z czegoś musi żyć, a jak jeszcze się rodzina pojawia to wydatki rosną. Znam przypadki, że rodzice żalą się, że dzieci nie chcą pomagać w gospodarstwie. Zaś te dzieci mają już własne dzieci i związane z tym wydatki. 

5 minut temu, danielursus3p napisał:

Czyli u ciebie jak w większości gospodarstw. Stary łapę na kasie ma trzymać młody zapierdzielać. Nie tędy droga 

Ciebie ta maksyma nie obowiązuje? Gdzie byś nie pracował nie ma kasy nie ma dzieci

34 minuty temu, wojak1986 napisał:

@szymon09875to dlatego jesteś wolny. Ślub to jak te przysłowiowe krowy a weź ich nie dopilnuj

Dość słabe porownanie.

 

Nie obowiązuje. Rodzice dalej swoją ziemię uprawiają a ja swoją. Jak do szkoły chodziłem to coś tam się pomagało. Teraz każdy sobie.. 

1 minutę temu, wojak1986 napisał:

Ciebie ta maksyma nie obowiązuje? Gdzie byś nie pracował nie ma kasy nie ma dzieci

 

Przed chwilą, szymon09875 napisał:

Dość słabe porownanie.

 

Jednak z jakiegoś powodu wolisz wolny związek

@danielursus3pa na tą swoją ziemię to w szkole zapracowaleś?

2 minuty temu, wojak1986 napisał:

Ciebie ta maksyma nie obowiązuje? Gdzie byś nie pracował nie ma kasy nie ma dzieci

U mnie tez nie obowiązuje takie coś. 

1 minutę temu, wojak1986 napisał:

Jednak z jakiegoś powodu wolisz wolny związek

Na tą chwilę poprostu nie widze sensu formalizowania.

W pracy. Nie dostałem ziemi w posagu od rodziców, jedynie 2 ha po dziadku od strony mamy. Na początku trochę Dzierżaw później zacząłem kupować ziemię. 

3 minuty temu, wojak1986 napisał:

Jednak z jakiegoś powodu wolisz wolny związek

@danielursus3pa na tą swoją ziemię to w szkole zapracowaleś?

 

@danielursus3p dobre posunięcie bez uszczypliwości myślę że to twoja emerytura

ja powiem ze roboty jest uj,tylko trzeba chcieć , bo nic i nikt się nie drobil na dupie siedząc i się uzalajac. najbardziej boli że ludzie dają się wyzyskiwać albo lizać dupe popierdalając gdzie u nas takie coś jest, a i tak jak będzie miał to i tak pojedzie szef po nim jak po szmacie. najbardziej to mi się podoba, praca na ładowarce, przyszła latem Volvo 150 ale robi wrażenie, brat robi na 110 to też fajna i jak gwizda fajnie na cała budowę , nie w tej firmie bo sami podpierdalacze ale na ładowarce można dorobić jeszcze jedna pensję w miesiącu

5 minut temu, wojak1986 napisał:

@danielursus3p dobre posunięcie bez uszczypliwości myślę że to twoja emerytura

Zobaczymy za kilkadziesiąt lat. 

12 godzin temu, krzysio22 napisał:

k**wa, jak ja cie rozumiem. Mam 19 lat, pare lat co wakajce przy kostce robilem po 10h dziennie + dojazdy. Tam życie jak piasek przez ręce sp***dala. Robota ciężka, ale w miarę dobrze platna. Ale nie bylo nawet kiedy wyskoczyć po dokumenty jakieś, np prawko odebrać czy nowy dowód wyrobić. Nigdy więcej. Wole jebac na gospodarstwie, gdzie kazdy wie jak jest, ale to jest k**wa nasz cyrk i nasze małpy i nikt nam nie patrzy na ręce. Nie trzeba milionów pakować, prosty przykład obora użytkownika ppp, tanie, proste i wydajne. 

A gdzie ty chciałeś iść w 19 lat potrafiąc co najwyżej gwoździa wbić?? Na brygadzistę czy magazyniera?? Trzeba na swoje zapracować, albo znajomości.