Mocznik Azoty Puławy

3 minuty temu, soltys48 napisał:

a jeszcze nie dawno zastanawiałeś sie po co Ci FYNDT

Ornego jest tylko 30ha.

a przy krzewach roboty w uj .....

Ale nie dla fynda.

On musi szybko obrobić te 30ha

Rolnik200598 napisał:

Przed chwilą, Leszy napisał:

@Rolnik200598 ty masz przedziwne podejście do gospodarzenia, ale to już chyba każdy na tym forum wie

Bo dla mnie jak masz ziemię to zasadniczym, świętym obowiązkiem jest ją obrobić a nie oddawać w dzierżawę, chyba, że już robić nie możesz. Dawniej o czymś takim nikt nie myślał, teraz wszyscy skapitulowali wokół mnie. Ja też kiedyś będę musiał odpuścić i postąpić wbrew swoim zasadom ale innego wyjścia nie będzie.

Toż Ci chłopina proponował obrabiać ziemię jego 40 arów a Ty skapitulowałeś jak chłop bez jajec

odważnie tak wysoko

Chyba dziś zdejmę po jednym. Albo jeszcze przedzwonię do przedstawiciela grupy azoty.

7 godzin temu, turtojs napisał:

Toż Ci chłopina proponował obrabiać ziemię jego 40 arów a Ty skapitulowałeś jak chłop bez jajec

Kapitulant to ten kto ziemię w dzierżawę oddaje i woli latać do sklepu po wszystko. 

Jak ktoś lubi i uważa za słuszne dorabianie się na czyjejś ziemi niech tak robi. Ja tak nie uważam, wolę mieć mało ale swojego niż mieć dużo ale cudzego.

no to złóż mu propozycję nie do odrzucenia i kup te 40a, będziesz miał taki mały krok ku rozwojowi

Ciekawe za co kupić... Zresztą mi powiększanie nie potrzebne, i tak z tego nie żyję. Wolę mieć mało ale obrobione należycie tak jak dziadek przykazał niż mieć dużo ale robić po łebkach.

Telefon wykonany do przedstawiciela GA.

I tak, słuchajcie bo dwa razy nie będę powtarzał:😁

Producent nie zaleca składowania na więcej niż 3 warstwy  nie ze względu na wytrzymałość worka , a ze względu na zbyt duży nacisk na najniższy worek, pod którego wpływem z granuli zrobi się skała.

Im wyższa temperatura i dłuższy okres nacisku tym zbrylenie większe.

W wypadku takiego składowania reklamacja na produkt nie zostanie uwzględniona. 

Na pytanie czy przy kilkukrotnym uderzeniu o podłoże workiem nastąpi powrót do poprzednich właściwości, odpowiedź brzmi nie jeśli okres tego nacisku będzie zbyt długi.

Trzeba myśleć o obniżeniu ale może poczekam jak zboże wywiozę.

 

aaa, myślałem,że zadzwonisz żeby przyjechał i Ci to zdjął 🤣.

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Chyba dziś zdejmę po jednym. Albo jeszcze przedzwonię do przedstawiciela grupy azoty.

 

Nie pomyślałem o tym , ale warto było zadzwonić bo przy okazji zgłosi mnie do programu grunt to wiedza. 👍

12 godzin temu, Agrest napisał:

A kto zna przyszłość?

Dzieci mam ale zainteresowania nie przejawiają.  Pewnie dla tego że tylko gwiazdki z nieba brakuje. 

Ja będąc dzieciakiem zazdrościłem innym jak ciągnik i samochód mieli. U nas koń pożyczony od dziadka i Wsk ojca.

Jak przeprowadzaliśmy się, miałem 9 lat, na wozie przy gwieździstej nocy w lotrach na pierzynkach kuniem mnie wieźli. Com se wtedy popłakał to moje. Ale rozwój cieszył i napędzał do dalszych działań.

U nas facet po 60 jak zatroszczył się młodszą panną to zaraz dzieci zainteresowały się tym co robi nawet go śledziły. Może ich nie obchodzi ale dbać o swoje interesy trzeba...

Składowałem ta samo, pod dachem i 5 w górę przez pół roku i nie było problemu ze zbryleniem. Worki nie popękały

Jak powiedział , do maja problemu być nie powinno. Potem już będzie zależeć od temperatury w garażu. Im wyższa tym szybsze zbrylanie. 

ja miałem kiedyś węgierski,ale właśnie w tych wysokich workach,stały w 2 warstwach,2 worki mi zostały i były 1,5 roku,i kląłem jak diabli bo może i nie dawają tych antyzbrylaczy ,ale worki szczelne nic nie podarte albo przegryzione a w środku skała że młotem nie szło dać rady,w końcy na mniejsze rozbiłem i poszło w oprysk.Ale co się naklałem na panie lekkich obyczajów to nie chcecie wiedzieć ;-)))

ja kładę po 2. 3lata stała saletra i saletrisan i bez problemu

Problem dotyczy właśnie mocznika.  Saletrę powiedział że można piętrować bo nie bryli .

Rolnik200598 napisał:

7 godzin temu, turtojs napisał:

Toż Ci chłopina proponował obrabiać ziemię jego 40 arów a Ty skapitulowałeś jak chłop bez jajec

Kapitulant to ten kto ziemię w dzierżawę oddaje i woli latać do sklepu po wszystko. 

Jak ktoś lubi i uważa za słuszne dorabianie się na czyjejś ziemi niech tak robi. Ja tak nie uważam, wolę mieć mało ale swojego niż mieć dużo ale cudzego.

95% gospodarstw albo wiecej dzierżawi ziemię od dawien dawna, jedyny słuszny kierunek zaraz po kupnie rozwoju gospodarstwa czy to od prywatnego człowieka czy od państwa ziemia. Każdy zadowolony jeden bo obrabia drugi po ma czynsz za to

Te 95% to chyba w Twoich stronach. Sąsiad oddał jakiemuś gościowi hektar w dzierżawę, dostaje 600kg pszenicy za to co roku, musi podatek opłacić to jak dla mnie żaden biznes komuś oddawać. A samemu brać- parę arów więcej i tak nic nie zmieniło by u mnie bo i tak bym z tego nie wyżył. Swojego mam tyle co kot napłakał w porównaniu z większością. Ci co teraz mają dużo trafili na odpowiedni moment i nazbierali, teraz zostali już tylko najwytrwalsi z tych co mieli po kilka arów czy hektarów. 

o fajnie,to więcej dla mnie będzie:D

Smerf Maruda-tylko ładną błękitną czapeczkę kupić

Znajomi posiali w listopadzie/grudniu Mocznik z N-lock pod sady i porzeczki. 

Ciekawe jak będzie z dostępnością azotu po roztopach.

Teraz 18cm śniegu na polu.

10cm starego ubitego i dopadało 8 nowego. Nadal pada.

U mnie śniegu około 50 cm a mimo mrozów prawie -30 ziemia miekk za nie idzie ciągnikiem przejechać.