Poddasze obory

a tyn pies jak tam wloz

Miałem kiedyś takiego ciapka co po drabinie umiał wleźć to ten mnie jakoś nie dziwi

kamilC330 napisał:

a tyn pies jak tam wloz

Schodami 😎

u sąsiadów był taki co po siatce zapierdzielal jak kot

Dobrze że mu się torba na tej siatce nie rozpruła😂

Mam podobnie na oborze, aktualnie do rozbiórki bo drewno pogniło od wilgoci z obory i długo nie wytrzyma. Aktualnie pusto na poddaszu mam, wilgoć już nie idzie bo wentylacje w oborze zrobiłem mechaniczną jak tylko gosp przejąłem no ale przez tyle lat swoje wilgoć zrobiła

Na takiej szopie kilkanaście lat ponad 100 tuczników mieliśmy 

Na strychu ?😮

56 minut temu, jonek98 napisał:

u sąsiadów był taki co po siatce zapierdzielal jak kot

U mego sąsiada też taki był wszystkie ogrodzenia pokonał

Ja tam widzę idealne miejsce na cielaczkowo 😁😁😁😁😁😁

42 minuty temu, Cybulek17 napisał:

Na takiej szopie kilkanaście lat ponad 100 tuczników mieliśmy 

my mamy cielętnik 😂

No nie wiem czy takie idealne miejsce, latem pod eternitem to piekarnik. A jak się zacznie robić ocieplenie to się okaże że jednak cały dach do wymiany 😀

w sumie chyba lepszy eternit niz blacha.😁 no, ale racja, bez izolacji nie ma szansów na nic 😁 

Co Ty , tak samo ciepło oddaje jak blacha. Jak się kiedyś rozrzucało siano od dmuchawy po takim poddaszu to szło zdechnąć z gorąca😅

35 minut temu, Paulina1985 napisał:

Ja tam widzę idealne miejsce na cielaczkowo 😁😁😁😁😁😁

my mamy cielętnik 😂

Taki etap też był po świnkach,  ale za dużo łopatologii i zrezygnowaliśmy. 

Z wentylacją bez tragedii,  dwa duże okna w szczycie a w bocznych wrotach do wrzucania belek kratki.  Na dachu eurofala a na zime podbitka z folii

32 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

Co Ty , tak samo ciepło oddaje jak blacha. Jak się kiedyś rozrzucało siano od dmuchawy po takim poddaszu to szło zdechnąć z gorąca😅

musze zobaczyc z czego u nas dach 🤔  na calych bokach mamy siatki przeciwwietrzne to tez inaczej niż calkowite zamknięcie. 

U nas się mówi na to ruszt, starsi mówią roszt, a 15km dalej w stronę Augustowa mówią na to wyszki. 😀 strop jakiej grubości? U mnie max 7-8cm, a może i tego nie ma.

Banan a na co mowią ten ''ruszt'' ?

Chiba chodzi o pieczenie świń i cieląt na strychu pod eternitem 🤔😂

możliwe możliwe

slawek74 napisał:

Banan a na co mowią ten ''ruszt'' ?

na poddasze obory. tam gdzie "ciuki" (po plutyckiemu: paczki) leżą.

11 minut temu, slawek74 napisał:

Banan a na co mowią ten ''ruszt'' ?

Na strych nad oborą 

aaa to ja słyszałem jeszcze określenie ''zwyski'' ale w upał tam siano układać to gorąc uf uf

cenowo zamiast tego stropu liczyliśmy kiedyś z ojcem to pół obory bym dostawił. ile tam zelastwa, betonu i roboty poszło to głowa mała.

Szalunki pod strop , chyba najgorsza robota w budowlance...

Bananek napisał:

U nas się mówi na to ruszt, starsi mówią roszt, a 15km dalej w stronę Augustowa mówią na to wyszki. 😀 strop jakiej grubości? U mnie max 7-8cm, a może i tego nie ma.

12 cm ma grubość betonu

Sylwekx25 napisał:

Co Ty , tak samo ciepło oddaje jak blacha. Jak się kiedyś rozrzucało siano od dmuchawy po takim poddaszu to szło zdechnąć z gorąca😅

Tak to prawda w żniwa jak się ciuki układało to w dzień było ponad 40 stopni....