Amazone

a czego szukasz? jakiego modelu?

jakis 800l na dwie tarcze i byle nowy. i chyba to bedzie jakis polski produkt

z polskich to jedynie unia

Gdyby tak nie rdzewiała to tak,chociaż teraz może poprawili malowanie? Widziałem na placu w Agroma Kutno rozsiewacz Agro-Tom, to już ruda na nim siedziała. 

jak wszystko jeśli właściciel nie  umyje i zakonserwuje , takie czasy że producentowi zależy na tym abyś go jak najszybciej 2 raz odwiedził

dobrze widzę RPZ na Audi?? jak tak to pozdrawiam z powiatu

10tys. netto to już byle MS kosztuje i Sipma. Gdy dołożyć zbiornik z kwasówki, to cena kosmos. 

Nie kupuj tylko tego zachwalanego Langrena bo to pomyłka. Kuzyn kupił to łozysko padło po 1 tonie nawozu, do MF255 musiał przespawać bolce bo za szeroki był aby go podpiąc i ruda  się pokazała to wiadomo.

kupując nowy stodołowy rozsiewacz może być że zamienił stryjek siekierkę na kijek; tak wgl to czemu sprzedałeś Amazone? tylko przez pojemność?

A ja polecam langrena, dwa sezony za nim i zero rdzy, sieje równo, mieszadło wolnoobrotowe nie mieli nawozu jak amazonka, nic się złego nie dzieje. Wcześniej siałem zafem 603 i langren dużo lepszy jednak 

Rozsiewacz oczywiście dokładnie czyszczony po każdym sianiu i garażowany

Edytowane 17 Stycznia 2021 przez Karol06

Też polecam Langren

po 3 sezonach też mogę powiedzieć że siewka langrena była rozsądnym wyborem

rafalus8 napisał:

dobrze widzę RPZ na Audi?? jak tak to pozdrawiam z powiatu

pozdrawiam

tytanowyJanusz napisał:

kupując nowy stodołowy rozsiewacz może być że zamienił stryjek siekierkę na kijek; tak wgl to czemu sprzedałeś Amazone? tylko przez pojemność?

tak. pojemnosc, bez hydrauliki, tragedia do podpinania do ciagnika.

Mam pytanie do wszystkich polecających krajowe rzemiosło. Jak można oceniać maszynę po 2/3 latach i wysianiu z 20t. Jak by to się miało po takiej ilości rozsypać to dramat. Sam miałem w uj MDS-ów 30 letnich które przewaliły pewnie tysiące ton. I tam jak ktoś dbał to rozsiewacz wygląda prawie jak nowy. Teraz już oczywiście ciężko coś znaleźć tanio. Ale za cenę nowego wynalazku można kupić na prawdę super rozsiewacz. Jakiegoś sulki drc, kuhn/rauch mds, bogballe dz czy M, amazone zam compact

Tak myślałem że Twój post się pojawi żeby napisać że krajowe tanie rozsiewacze są nic nie warte, a używane to cud. Co tu w ogóle porównywać, jakiego sulky/raucha czy cokolwiek innego do langrena, skoro zachodnie kosztuje 15-20 tys, a krajowe 4tys? Ja nie twierdze że langren to świetny rozsiewacz, ale w kwocie czterech tysięcy wole nowy taki niz wyklekotany zachodni. Widziałem wiele tych 30 letnich zachodnich w kwocie do 3-4 koła i większość to ruina

Uwierz że jakby było mnie stać to stałby rauch fabrycznie nowy, ale na obecną chwile będę siał krajowym "szajsem". 

 

Przed kupnem Langren oglądałem sporo zachodnich, na wschodzie nie ma jakiegoś strasznie ogromnego wyboru a były to same trupy do remontu. Dlatego padło na nowy. Przez 3 sezony wysiał bardzo dużo, począwszy od wapna granulowanego, polifoski, mocznika, soli na saletrze kończąc. Jak dla mnie jest to bardzo dobry sprzęt, spełnia moje oczekiwania i najważniejsze bardzo równomierny wysiew ma, więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Gdybym teraz kupował to zdecydował bym się na tą samą firmę jedynie teraz o większej pojemności

tak jak i u mnie w lubelskim za mds trzeba 5 położyc i odrazu do remątu to już wolałem langrena za 4.5 tys i nic nie musze przerabiac kombinować. Kazdy robi jak uważa ja nie mam czasu i mozliwosci jeździć po calej Polsce szukac czort wie czego

sam myślę nad zakupem rozsiewacza około 1000 l na początku myślałem o amazonce lub sulky oczywiście uzywany , teraz myslę kupić nowy typu langren lub altro cena ich okolo 5 tysiecy brutto za tyle to uzywany amazone jest juz ladnie skorodowany wiec po co pchac sie w tego trupa 20 letniego, za zdrowa amazonke trzeba dac minimum 10 tysiecy za tyle to ja mam dwa langreny wiec jaki sens.

Ja chyba inne maszyny kupuje niż Wy. 921 w super stanie sprzedałem koledze za 5tys. Amazone zam compact z czasów jak malowano dobrxe kosztuje 5 max 6 tyś. Ale jeśli ktoś chce kupić pod domem to zrozumiałe ze się nie da tak łatwo. Teraz w ogóle nie jest już czas na kupowanie to co dobre poszło. Kolega się ociągał i poszedł zam z limiterem za 6 tyś. Drugi się pospieszył i kupił axisa z kompem od 1 właściciela za 8,3. Tutaj lakier troszkę średni ale ponoć mechanicznie git. Ostatnio dużo szukam dla kolegów i nie ma już za wiele ciekawego u nas czy nawet na zachodzie. Teraz trzeba poczekać do lata z zakupami.

Nie widziałem na oczy langrena, ale Grass Rola to omijajcie z daleka, nie dość że mieli, to jeszcze otwory źle zrobione.

@griga kojarzysz czy zam compact ma te otwory z boku na próbę kręconą tak jak zax, czy trzeba też talerz zdejmować jak w maxach?

Kurcze głowy nie dam bo compact miałem tylko 2 lata i nie robiłem próby. Ale wydaje Mi się że trzeba zdjąć

Trzeba by u dealera podpytać, bo na zdjęciach widzę że ma ten otwór z boku. Zax mnie wkurza przy wapnie i KornKali bo strasznie mieli. Ale oprócz tego lux rozsiewacz

Ja uważam że właśnie przez to mieszadlo i boczny wysyp to porażka. Ja nie wiem jak można tyle lat klepać i nie poprawić. Ze o rdzy w X nie chce mówić, F chyba dużo bardziej odporne.

Podobno już chcą odejść od tego modelu. Ale ze rdzą nie ma źle, przynajmniej u mnie

9 minut temu, lukasz222 napisał:

Podobno już chcą odejść od tego modelu. Ale ze rdzą nie ma źle, przynajmniej u mnie

To co widziałem w ogłoszeniach w UK to dramat. Niektóre nie miały dołu tak zjedzone.  Może od któregoś roku zmienili farby