Skocz do zawartości

Taczkowozy



Dwa paszowozy więcej jak w tamtym roku :DD



Rekomendowane komentarze

opasy??? człowieku to już lepiej od razu iść do mopsu. I Gdzie ja upchne 70 darmozjadów i skąd pola nabiorę żeby choć zbliżyć się do dotychczasowych dochódów....Może na mamkach ktoś coś zarobił ale reszta ludzi którzy się tym trudnią a niedajboże jeszcze cielęta kupują to dla mnie są tylko producentami obornika i nic po za tym

Edytowane przez lukbold
  • Confused 1

Nom... to teraz jeszcze zacznij liczyć chociaż po łepkach: Koszt sprzedaży - zakup młodych dzielone na ilość dni kiedy produkują tylko obornik.... Pomijam pasze i wodę bo czy krowa czy darmozjad zjeść musi. Jak się choć zbliżysz do 30zł które mam dziennie od przeciętnej krowy to wróć radzić mi dalej... Te 30 to i tak zaniżony przychód bo laktacje rozpoczynam przeważnie od 50-60zł za mleko oddane do mleczarni.... wiem, wiem magia udoić choć te 40 litrów

W dzisiejszych czasach, albo budujesz konkretną oborę, w której KROWY będą miały godne warunki a zarazem TY będziesz miał wygodną robotę albo zwijasz interes. Wolałbym pójść do prywaciarza niż doić 10 krów dzień w dzień po szopkach które dadzą mi 10l mleka od sztuki. Nie tędy droga. 

W rolnictwie skala robi pieniądz. Nic innego. 

I zamiast pakować miliony w maszyny pomyśl trochę. Wielu znajomych nabrało PROWy itp i teraz głowią się jak to spłacić. Postaw za te pieniądze oborę/chlewnie etc. budynek w którym robisz dzień w dzień w j**anym roku. Co ci z ciągnika w którym zrobisz 500 mth rocznie jak w oborze robisz 8 godz dziennie. Obora sama się spłaci. 

@TheraRolnik Co jak co, ale z bykami @lukbold Ci prawdę napisał. Chodzisz koło takiej sztuki 2 lata, obornik wywalasz, ścielesz, a piniędzy ni ma. Po podliczeniu kosztów okaże się że 2 lata koło niego chodziłeś za 100 zł zarobku. 

 

@krzysio22 Nie widzis zjednej rzeczy. Ciągnik jaki by nie był, jak biznes zacznie upadać, wystawiasz i sprzedajesz. Postaw oborę, za 4 lata biznes mleczny upadnie (a kiedyś upadnie- świnie upadły, bydło mięsne upadło), a ty zostaniesz z budynkiem, którego nie wykorzystasz już do niczego, a nie odetniesz jej szlifierką i nie sprzedasz komuś innemu.

Dojarkę sprzedasz, chłodnię sprzedasz, zgarniacz obornika sprzedasz i ktoś weźmie, ale całego budynku nie sprzedasz. 

Edytowane przez uzytkownikagrofoto
11 minut temu, uzytkownikagrofoto napisał:

@TheraRolnik Co jak co, ale z bykami @lukbold Ci prawdę napisał. Chodzisz koło takiej sztuki 2 lata, obornik wywalasz, ścielesz, a piniędzy ni ma. Po podliczeniu kosztów okaże się że 2 lata koło niego chodziłeś za 100 zł zarobku. 

 

@krzysio22 Nie widzis zjednej rzeczy. Ciągnik jaki by nie był, jak biznes zacznie upadać, wystawiasz i sprzedajesz. Postaw oborę, za 4 lata biznes mleczny upadnie (a kiedyś upadnie- świnie upadły, bydło mięsne upadło), a ty zostaniesz z budynkiem, którego nie wykorzystasz już do niczego, a nie odetniesz jej szlifierką i nie sprzedasz komuś innemu.

Dojarkę sprzedasz, chłodnię sprzedasz, zgarniacz obornika sprzedasz i ktoś weźmie, ale całego budynku nie sprzedasz. 

Co Ty pier**lisz, Ci co ze świń zrezygnowali trzymali po 200sztuk max. Ci co postawili chlewnie po parę tyś sztuk nie zrezygnują. To samo co z oborą, kogo trzyma kredyt to go spłaci i tyle. Nawet niech będzie parę milionów to 20 lat góra i spłacony a potem? Pieniądze które wsadzał w raty zostają. Tak jak pisałem SKALA robi pieniądz. 10 hektarów nie opłaca się przewalać, ale 100 hektarów już tak. To samo ze zwierzętami. Co do bydła mięsnego. Teraz jest cena, dołki cenowe były są i będą zawsze. Na to nie ma reguły Trzeba to przetrwać i tyle. Parę razy dostaniesz po d*pie a raz się odkujesz i jeszcze zarobisz. 

Edytowane przez krzysio22
11 minut temu, uzytkownikagrofoto napisał:

@TheraRolnik Co jak co, ale z bykami @lukbold Ci prawdę napisał. Chodzisz koło takiej sztuki 2 lata, obornik wywalasz, ścielesz, a piniędzy ni ma. Po podliczeniu kosztów okaże się że 2 lata koło niego chodziłeś za 100 zł zarobku. 

 

@krzysio22 Nie widzis zjednej rzeczy. Ciągnik jaki by nie był, jak biznes zacznie upadać, wystawiasz i sprzedajesz. Postaw oborę, za 4 lata biznes mleczny upadnie (a kiedyś upadnie- świnie upadły, bydło mięsne upadło), a ty zostaniesz z budynkiem, którego nie wykorzystasz już do niczego, a nie odetniesz jej szlifierką i nie sprzedasz komuś innemu.

Dojarkę sprzedasz, chłodnię sprzedasz, zgarniacz obornika sprzedasz i ktoś weźmie, ale całego budynku nie sprzedasz. 

Z takim myśleniem to lepiej nic nie robić ;) do roboty też nie warto iść bo firma upadnie i znowu będziesz musiał roboty szukać 👍

  • Like 1
2 minuty temu, TheraRolnik napisał:

Z takim myśleniem to lepiej nic nie robić ;) do roboty też nie warto iść bo firma upadnie i znowu będziesz musiał roboty szukać 👍

Żebyś wiedział. Nie po to kończę studia informatyczne, żeby całe życie zajmować się niewolnictwem w rolnictwie. Zrobiłem też zaocznie technikum rolnicze i mógłbym wziąć i młodego rolnika i prow i jakoś nie wziąłem. Róbta po swojemu, może lubicie robotę w oborniku 

I co będziesz robił na informatyku? Jak poszedłeś na programistę to zarobisz to fakt. Ale po ilu latach. Tam trzeba mieć łeb nie od parady. W serwisie komputerowym no to sorry, średnio rozgarnięty gimbus złoży komputer. To nie te czasy. że żeby zmienić kartę graficzną/pastę na procesorze biegnie się do serwisu. Jest multum poradników.  

Jak ktoś lubi robotę na gospodarstwie to go k**wa i granatem od pługa nie odciągniesz. 

Edytowane przez krzysio22
1 godzinę temu, TheraRolnik napisał:

Możesz sobie liczyć jak chcesz, żadna siła by mnie nie zmusila do trzymania się pór dnia do 10 krów, 20-30 to już można rozmawiać ale 10, nie dzieki 

 

To ile masz na dzień z tych swoich opasów??? bo jakoś nie wyczytałem?? a może TATO daj i na tym się kończy twoja wiedza?? możesz mieć i 50 krów, kwasice w stadzie z braku podstawowej wiedzy i doić tyle co ja więc daruj sobie rzucanie jakimiś liczbami od ilu mi się opłaca bo ja nie narzekam... jak mnie kiedyś przyciśnie to znów wyjme młota udarowego i wypierdziele te kilka byków, poszerzę stanowiska i znów będę się śmiał z pacjentów co przewalają setki ton gówna w imię "bo duży może więcej" Tymczasem otwieram piwo a Ty dymaj bo cię wołają 🤣

człowieku ILE ?? bo się po prostu błaźnisz takimi tekstami. Co 2 lata dostajesz jakieś ochłapy i chcesz zgrywać nie wiadomo kogo... przelicz mi to na dniówke to porozmawiamy

Zresztą jak widzę 2 pryzmy z 4ha kukurydzy jako bazę paszową to już więcej pisać nie musisz, bo to śmiechu warte a o sprzedaży 5-10 sztuk miesięcznie to Ty chyba co najwyżej marzysz bo się robić nie chce... znam takich jak Ty i patrzę na nich z politowaniem.

Także podziękował za rady 🤣🤣🤣

Edytowane przez lukbold
1 godzinę temu, kris91 napisał:

 

Przy 10 szybciej do łóżka wrócisz, a tak to 2-3 razy dłużej 😛

Tyż racja 😅

 

1 godzinę temu, PolonezAtu napisał:

My mamy 16 dojnych, dojarke bez konwi i w tym miesięcy około 1.60 zł za litr to wypłata jest w miarę. Do przyszłej zimye chcę zwiększyć stado o jakieś 10 sztuk. Bydło mięsne w tej chwili do wolontariat, chyba że ktoś ma z 100 sztuk, ale tyle co one zeżrą to ja wolę te 20 krów trzymać

No to cenę masz dobrą, u nas kręci się w granicach 1,2-1,3zł


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v