Ursus c360 & Vogel noot

Znam to bardzo dobrze  

Kawałek pewnie bez melioracji u mnie na działkach gdzie nie ma melioracji jest bajorko co kiedyś mieli ludzie w głowie że nie chcieli robić u mnie to jest kumulacja głopoty bo na jednej działce jest a na drugiej już nie bo ktoś nie chciał szok i niedowierzania  

jaki to model pługa?

Albo z melioracją ai na zapchanym zbieraczu.u mnie to samo jest na zbieraczu

Dlaczego niemasz z tyłu świateł ?

AgroDamian360330 napisał:

Dlaczego niemasz z tyłu świateł ?

A jednak są 🙂

Jaki traktor go wytargal ?

u mnie melioracje są poniemieckie rowy drożne jak mi opowiadali starsi ludzie prawie co pół kilometra były "studnie" nawet w najsuchszych i upalnych latach woda orzezwiala podczas pracy nowi przejęli zasypali je zaorali rowy bo każdemu mało pola mam 2 działki obok siebie tyle że między nimi sąsiada przejechał kilka razy gleboszem zerwał drenacje na działce od strony rowu można pracować a za sąsiadem gęsi pływają

To tego co uszkodził melioracje ścigać go niech naprawia bo na to też jest paragraf 

PaweMariuszMokrzycki napisał:

u mnie melioracje są poniemieckie rowy drożne jak mi opowiadali starsi ludzie prawie co pół kilometra były "studnie" nawet w najsuchszych i upalnych latach woda orzezwiala podczas pracy nowi przejęli zasypali je zaorali rowy bo każdemu mało pola mam 2 działki obok siebie tyle że między nimi sąsiada przejechał kilka razy gleboszem zerwał drenacje na działce od strony rowu można pracować a za sąsiadem gęsi pływają

U mnie dokładnie to samo, były melioracje, były dreny, były rowy. Potem ludzie to olali a dziś narzekają że trochę więcej deszczu i woda stoi.

jeszcze za komuny coś spółki wodne działały a teraz są tylko formalnie aby płynęły pieniążki na konta gmin ostatnie lata rzeki i cieki wodne zarastały bo wody po kostki a w tym roku troszkę więcej pokropiło i na działkach wokół rzek można hodować karpie wigilijne bo miejscami nawet ponad 2 m wody a czyszczenie/pogłębianie koryt rzek było za Gierka o ile jeszcze nie za Geringa co komu da ściganie sąsiada skoro on też nie wjedzie w pole a część upraw zginęła kukurydzę buraki a nawet niedawno siane zboża wiadomo gminy mają fundusz do usuwania skutków suszy ale wielu gospodarzy mimo że już stan rzeki opadł nadal mają jezioro w polu

Inie w gminie niema spółki wodnej i każdy dostał pismo od Wójta że na swoim polu każdy jest zobowiązany do utrzymania drożności rowów melioracyjnych.Kazfy sam naprawiam zbieracze i sączki oczywiście jak się wie gdzie są.

Ja nie mogę nigdzie zdobyć map  od melioracji bo w 2 miejscach jest przypchane

u nas się płaci spółki wodne a i tak się czyści i kopię samemu ja mam mapy jeszcze poniemieckie z geodezji

u mnie za komuny zrobiono dreny i od tej pory nikt tego nie konserwuje a spółki wodnej brak