Skocz do zawartości

Budowa domu



W systemie szkieletowym
  • Like 1



Rekomendowane komentarze

19 godzin temu, Leni933 napisał:

A czemu? Ja np nie jestem w najmniejszym stopniu przekonany do takich nietradycyjnych w naszym kraju rozwiązań.

Ponieważ sam ociepliłem całe poddasze (200m2 podłogi) w starym poniemieckim domu (1922) zaraz będzie 5 lat , cieplutko, cichutko i żadnych przeciągów ani innych przedmuchów. Cenowo wychodzi to samo co wełna + robocizna, ale 5 razy szybciej jest zrobione ( u mnie wpadły 2 ekipy po 2 ludzi nie cały dzień i 5 beczek wypryskali, wełna tak nie uszczelni jak pianką bo pianka w każda dziurę weszła . I na drugi dzień dalej ekipa wchodziła i działała. A znajomi co budowali domy/remontowali i uszczelniali wełną to żałują że nie uszczelnili pianką, 

Dnia 29.10.2020 o 01:35, bears napisał:

I powiadasz że stodoły budowali z buka, graba i dębu a nie z sosny? :D I te drewno suszone naturalną metodą... 

a na ciężkich ziemiach rosła sona ? 

Dnia 29.10.2020 o 01:35, bears napisał:

 I te drewno suszone naturalną metodą... 

jak byś Niewiedział to są 3 parą i chemikaliami 

Dnia 29.10.2020 o 01:35, bears napisał:

Niech ten dom postoi 30-40 lat to dla przeciętnego kowalskiego starczy mu do końca życia a później niech się martwi ten co go dostanie.

dać za dom 300 tys i co później napisać do programu nasz nowy dom bo wyremontują ??

Dnia 29.10.2020 o 18:13, FINN napisał:

Ponieważ sam ociepliłem całe poddasze (200m2 podłogi) w starym poniemieckim domu (1922) zaraz będzie 5 lat , cieplutko, cichutko i żadnych przeciągów ani innych przedmuchów. Cenowo wychodzi to samo co wełna + robocizna, ale 5 razy szybciej jest zrobione ( u mnie wpadły 2 ekipy po 2 ludzi nie cały dzień i 5 beczek wypryskali, wełna tak nie uszczelni jak pianką bo pianka w każda dziurę weszła . I na drugi dzień dalej ekipa wchodziła i działała. A znajomi co budowali domy/remontowali i uszczelniali wełną to żałują że nie uszczelnili pianką, 

Ile dają lat gwarancji na piankę? Jestem ciekaw. W USA bardzo jest to popularne. Natomiast co do wełny - to jest niezniszczalna , chyba ze gryzonie się wpierniczy to zesrutuja. 

2 godziny temu, ŻemPitek napisał:

Ile dają lat gwarancji na piankę? Jestem ciekaw. W USA bardzo jest to popularne. Natomiast co do wełny - to jest niezniszczalna , chyba ze gryzonie się wpierniczy to zesrutuja. 

zalezy jaka pianką chcesz mieć ocieplone, ja miałem do wyboru albo z usa/kanada lub europejską wybrałem europejską bo była tańsza o 1zł na 1cm na metr kwadratowy ( mam warstwę 18cm )  co do wełny, to z czasem tworzą się mostki termiczne w szczególności na skosach , a w piance nie ma takiej opcji bo wciśnie się w każdą szczelinę.

1 godzinę temu, bolid20 napisał:

Pianka jest niepalna (samogasnąca) pod warunkiem ze nie działa na nią źródło ognia. A jak już odpukać dach sie pali to jeden ciort czy jest wełna czy pianka.

właśnie , jak się pali to już bez różnicy czy to pianka czy wełna... ale gdzieś na Fb widziałem zdjęcia po pożarze poddasza gdzie właśnie pianka uratowała całe poddasze bo tylko była lekko opalona bo pokrywała całą konstrukcję drewnianą która nawet nie ucierpiała

  • Thanks 1
Dnia 29.10.2020 o 15:13, Marcelix napisał:

Ja dodam swoje trzy grosze. Pracowałem kilka lat za granicą, a dokładnie w Islandii. Budowaliśmy właśnie takie domy systemem kanadyjskim. Zbudowaliśmy ich sporo. I co ważniejsze z drewna sosnowego. Porównując klimat tam i u Nas, to dwa różne światy i tam te domy stoją i zmagają się często z bardzo silnymi huraganami. Czasem bywało tak, że przyjeżdżamy na budowę, dom stoi, a rusztowania trzeba szukać nawet 200m od domu.(rusztowania robione były z desek) Co do zabezpieczeń przed gryzoniami, to były tam rozwiązania gotowe, które się kupowało w sklepach budowlanych - chodzi tu o zabezpieczenie szczeliny między ścianą a deską elewacyjną. Były to takie listwy coś jak kontownik (aluminium lub stal nierdzewna), tylko z jednej strony ponacinany jak grzebień, co pozwalało na cyrkulację powietrza, a gryzoniom nie pozwalało się dostać. W miejscach kontaktu drewno - beton stosowaliśmy papę w dwóch warstwach. W tamtym kraju takie domy przetrwały nie jedną wichurę i mają się dobrze. Powiem Wam, że tam niema w budownictwie pustaków ze względu na trzęsienia ziemi i jak ktoś chciał dom murowany, to tez taki budowaliśmy, tylko same szalunki zbrojenie i beton z gruch po sam dach.

Nie na temat, ale pytanie - co Cię skłoniło do powrotu?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v