Siew rzutowy pszenicy 11.10.2020

Rzutowo siejesz w tym roku też?

Co tak mokro?

Resztki wysiewasz?

1 godzinę temu, Mich9 napisał:

Co tak mokro?

Na zachodzie, w wlkp u mnie też, mokro, że posiać nie idzie, co przeschnie to zaraz zgnoi 😒 

Lubelskie też lipa z pogodą ? 

Ze skrajności w skrajność, choć u nas w zamojskim o suszy w zeszłych latach nie można powiedzieć było sucho ale wszystko rosło nie wypalało , a teraz nie można siać bo mokro i Ci co zasiali wcześniej to wymokło. Pierwszy raz w życiu widzę że całe pola wymokły a nie tylko w dołkach.

Masz wprawę to wpadaj do mnie, ponad 100ha jeszcze do zasiania

nie ma sprawy, podsyłaj lawete i lecimy. dziś od 14 do 19 posiałem 5ha w błoto

Hektarów ponabierać to nie sztuka. Trzeba jeszcze to dobrze ogarnąć.

3 godziny temu, darek3 napisał:

Rzutowo siejesz w tym roku też?

5ha, których nie było szans zasiać normalnym siewnikiem talerzowym, a od dzisiejszej nocy ma padac i progonoza mówi o 70l opadu w tym tygodniu.

A jak porównanie plonu z siewu rzutowego do normalnie sianej pszenicy siewnikiem? Widać było różnice?

Jacku jak Ci się ten ciągniczek sprawdza warto  dopłacic i mieć kvt 

u nas był kiedyś taki dziadek co siał pszenicę zwykłym lejkiem, pod koniec października (na wschodzie to kiedyś był często początek zimy, pierwsze przymrozki), bronował, później śnieg robił za pierzynkę pod którą zborze kiełkowało, i było ok, bo były normalne zimy

darek3 napisał:

A jak porównanie plonu z siewu rzutowego do normalnie sianej pszenicy siewnikiem? Widać było różnice?

sialem rzutowo na początku grudnia z obsada 700 i plon był identyczny jak normalnej. tu obsadę zwiększyłem o 20procent względem tej susnej w piątek

Servio napisał:

Jacku jak Ci się ten ciągniczek sprawdza warto  dopłacic i mieć kvt 

bezstopniowa to było moje marzenie, póki co bajka

może jak spadnie tyle wody to problem z myszami się rozwiąże?

2 godziny temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Na zachodzie, w wlkp u mnie też, mokro, że posiać nie idzie

Napisz dokładnie gdzie, ja też z WLKP a przez cały weekend ledwo mżyło wczoraj. Mogę wjechać w każde pole

czym przykrywasz na 5cm? talerzowka?

tak zobacz kolejne fotki

10 godzin temu, Bartek933 napisał:

Napisz dokładnie gdzie, ja też z WLKP a przez cały weekend ledwo mżyło wczoraj. Mogę wjechać w każde pole

No Jarocin. Czy napisałem, że wjechac nie mogę? Wjechac wjadę i wyjadę ale co z tego, że wszystko się pozakleja? Brak optymalnych warunków do siewu i tyle. 

w instrukcji rozsiewacza są ustawienia do siewu nasion? czy ustawiasz metodą prób i błędów?

nie było, było tylko na ryż. ale popatrzyłem na gęstość podobnego nawozu i dałem ustawienia wstępne. ruszyłem okazało się że leci za dużo, ale po to jest komputer z wagą że po 150m doregilowal się do zadanych 160kg i później już trzymał wysiew elegancko

Ło ludzie, to co obszarowcy u was zrobią?

obszarowcy dużo posiali przed 20.09, a u innych dopiero rzepak w fazie 2-3 liści  serio. Bedzie masakra - dziś już 7.5l spadło a na jutro i srode 60 jest zapowiadane

Przecież pogoda była do 25.09 to coś Ty robił do tego czasu zamiast siać? Jak się wiedziało że będzie padać conajmniej tydzień? A jak się przeciągły opady to sami widzimy

sieje później, miałem poplony, wiec mogłem wejść na pole 2 października, trochę późno przyjechały mi nasiona i tak do kupki sie zebrało.