Kukurydza Brigado

dokładnie o odrabianie jeden miał 5ha za stodołą a drugi 9 na drugiej wsi do tego ten pierwszy dobry zestaw a drugi przychodził z taczką teraz nie trzeba czyścić i składać przyczep ani rozrzutników i płaci się za robotę najwyżej samemu się gniecie

3 minuty temu, radekz200 napisał:

U mnie żona sama doiła w święto kukurydzy 😂

Dobra żona. 

Ja jak kiedyś nie miałem czym wozić bo nie było przyczepy, teraz mam dwie przyczepy i rozrzutnik, mam kierowców tylko nie mam ciągników. 

U nas przez te różnice w ha i kilometrach się jedna ekipa rozleciała. 

Jeden miał najdalej 2km od domu, a drugi po całej parafi. 

 

19 godzin temu, slawek74 napisał:

prawdopodobnie liczą po pełnej szerokości hedera nawet jak biorą dwa rządki zamiast ośmiu

 

19 godzin temu, karol6130 napisał:

Mają możliwość liczyć nawet jeden rządek, jaguar 870 co mi kosił ma przyciski z możliwością wyłączenia rzadka. 

Miałem zasiane 6,30, siewnik naliczył 6,40, sieczkarnia naliczyła 6,70. 

 

Z licznikiem skoszonej kukurydzy gdy się kosi na rządki to jest tak:

Pole może być 1 ha, ale wystarczy że ciaśniej siewnik od siewnik przejechał nie zachował odstępu 75 cm i wychodzi nam że na polu 1 ha mamy zasiane 1,1 ha kukurydzy.

Na swoich polach to sprawdziłem, to wiem ile w dopłaty ile za siew zapłaciłem i od ilu ha, a ile mi na kombajnie wyszło.

 

A też siewniki nie koniecznie są z rozstawem 75 cm. W tym roku operator mojego siewcy, podczas jazdy po łuku, przyjebał w kupkę ziemi i zgiął skrają sekcję. Jak ją prostowaliśmy liną to była nam potrzeba miarka co nie? Więc jak już miałem miarkę i patrzyłem czy już sekcja jest na swoim miejscu to zmierzyłem odstępy na innych sekcjach i co było? A no było 72 , 74 cm takie wartości żadna nie miała 75 cm.

 

Czyli na pole 1ha wpakujemy większą ilość rządków bo w średnim rozstawie np. co 70cm a niżeli byłoby to dokonane gdyby idealnie zasiano co 75 cm to licznik na maszynie policzy długość rządków skoszonych x ich ilość a nie faktyczną powierzchnię pola.

 

 

W siewniku szkoda że się nie da wyłączyć sekcji jak jest nie potrzebna, w niektórych przypadkach trzeba było zasiać dwa rzadki, siało 6, cztery rzadki były nie potrzebne bo się dublowały 

Siejąc dwa rządki w kupię plonu nie jest więcej, plus mamy jakąś oszczędność na nie tanim materiale siewnym. 

Mi tam nie przeszkadza że odstęp różny, ale tak jak piszesz w ilości zasianego kawalka pola naleci. 

można wyłączyć. U Marcina trzeba wyjść z ciągnika i przesunąć wałek napędzający. Ale mógł wziąć opcję że z ciągnika było by wyłączanie. tylko wiadomo taka opcja to dodatkowa nie mała kasa.

U mnie nie wyłączamy bo dużo ha trzeba szybko gonić robotę nie ma czasu na takie szczegóły sam mu nie kazałem tego ruszać tylko siać na kupę. Ale mówi że u ludzi zazwyczaj wyłącza, zwłaszcza jak pole 500m i by mu się nakładały rządki. A chłop miał porcję tylko do wysiania to by mu towaru może i zbrakło więc musi wyłączyć

 

Nie on ci sieje?

Karol jest więcej 😛 od między miałem nałożone na siebie chyba 5 rzadków i i przyczepa przejechał tylko raz a dalej już była siana normalnie to brał po 1,5 przejazdu 

20 godzin temu, karol6130 napisał:

Od 100 za jeden odwóz od hektara przeważnie. 

Sąsiadowi dziś kosił z jednym odwozem to bierze 570 za hektar, miał drugą ofertę tak samo z jednym odwizem 600 zł hektar. 

Nikt jeszcze nie sprawdzał czy jak by był tylko jeden odwóz cena była by ta sama. 

Handlarz psuje rynek usługodawcą w okolicy, on się nie liczy z tym że coś walnie i nie zarobi. 

 

U nas jaguar 820 z dwoma zestawami do odwożenia 800zł w tym roku 

Sieczkarnia 500 i zestawy po 150zl 

Cena jak wszędzie 

Zależy od roku, pola, obsady i wielu wielu innych czynników.

Najlepiej to byłoby mieć siewnik z GPS i dawkowanie obsady na podstawie map z zaznaczonymi obszarami gdzie ile ma być wysiane.

 

Ciekawe czy za taką usługę ktoś by więcej zapłacił? jak sądzicie, dali byście po 180 zł/ha za siew z użyciem zmiennego dawkowania na podstawie map i lokalizacji czytanej z GPS?

Nie 😛

3 minuty temu, damianzbr napisał:

Zależy od roku, pola, obsady i wielu wielu innych czynników.

Najlepiej to byłoby mieć siewnik z GPS i dawkowanie obsady na podstawie map z zaznaczonymi obszarami gdzie ile ma być wysiane.

 

Ciekawe czy za taką usługę ktoś by więcej zapłacił? jak sądzicie, dali byście po 180 zł/ha za siew z użyciem zmiennego dawkowania na podstawie map i lokalizacji czytanej z GPS?

Nie bo i po co ... Przy qq na ziarno może zrobi to różnice w plonie ale na kiszonkę różnica będzie żadna 

 

Edytowane 27 Września 2020 przez TheraRolnik

Czemu w ziarnówce będzie różnica a w kiszonkowej już nie?

Będzie gęściej to kolba może być trochę mniejsza ale z to jest masa a w ziarnówce raczej masa nie potrzebna tylko kolba 

Edytowane 27 Września 2020 przez TheraRolnik

Sieje mi Marcin, zawsze robił nakładki. 

U nas siew z mikro się nie przyjął, więc raczej i to by nie miało racji bytu. 

Żeby uczciwie podejść do tematu trzeba było by to ważyć i dawać na dwie pryzmy żeby zbadać wartość kiszonki. 

Radek masy będzie więcej, kolba za to może być słaba, wszystko zależy od wody. 

Może i masy będzie tyle samo albo i więcej ale wartości już nie

Wartość można nadrobić a masy już nie 😉

Od tego było sorgo, sieli ze dwa sezony i wrócili do kukurydzy. 

U nas jest taki co sieje meprozetem 120 tysięcy nasion na hektar, kukurydza szczota, kolba jak kciuk. 

U nas siewnik ustawiony na 111tys i qq miała nawet po 3 kolby 👍 u sąsiadów i u nas kosił ten sam gościu i mówił że u nas najlepsza qq była

Może każdemu gospodarzowi tak mówi 😁

TheraRolnik napisał:

U nas siewnik ustawiony na 111tys i qq miała nawet po 3 kolby 👍 u sąsiadów i u nas kosił ten sam gościu i mówił że u nas najlepsza qq była

baa a gdzie ma być najlepsza 😁

To raczej powinien mówić że sąsiad miał lepszy 😅

28 minut temu, tomo12 napisał:

Może każdemu gospodarzowi tak mówi 😁

 

Nie tylko u Ciebie sieczkarnie mają co robić

U mnie wczoraj znajomy kosił sieczkarnią New Holland 1900 to powiem Wam, że przynajmniej u nas, jeszcze nigdy ta sieczkarnia tak mocno podczas koszenia nie jęczała  

15 minut temu, slawek74 napisał:

baa a gdzie ma być najlepsza 😁

Akurat odmiana dobra bo nawet ten Damian z jutubów co ma nową Valtre ją sieje i chwali 👍

Damian mieszka nie daleko mnie 😛

Dnia 26.09.2020 o 15:33, dzikidaniel napisał:

To była ta nowsza? Ta w zeszłym roku na Pałubinie tak wolno jechała że biegów w renówce zabrakło i na sprzęgle musiałem przytrzymywać by nie przełączać zakresu na pełzające.

Jak kolby się udały?

Starsza, 820-stka. Kolby super, o wiele lepsze niz w ubiegłym roku.