Nalewka z węgierek

mętna, nie wyklarowało się jeszcze!

Kiedy można wpaść na degustacje??

mikcom20 napisał:

mętna, nie wyklarowało się jeszcze!

Tak, bo dopiero była rozlana.

szymon09875 napisał:

Kiedy można wpaść na degustacje??

Kiedy Ci pasuje😄

kurde ale narobiłeś smaka jeszcze dobra tłusta zagrycha do tego i wieczorek lux.

Do nalewki zagrycha🤣 

I wtedy dalej wylatuje ja się widzi🤣

w jaki sposób mierzysz stężenie alko holu w nalewce ? kiedyś mierzyłem takim przyżondem wyporowym to źle wskazywał

Nie da rady zmierzyć co najwyżej cukier

Teraz to po ptakach. Można co najwyżej obliczyć jak wiesz ile % zalewasz i ile było "reszty".

Ja np leje 60 % w owoce wtedy 10% sok z owoców rozcięcza alkohol i jest w okolicach 50% gotowy trunek.

Zrób nalewkę z owoców  tarniny, rewelacja. Ja robię ale od 3 lat nie nie owocuję  u nas tarnina, za sucho, ale nie odpuszczam i kupuję owoce  z OLX. 

 a jaki grzaniec z  takiej nalewki wychodzi, palce lizać. 

 Co do śliwowicy to brat robi. Kiedyś byłem na imprezie co tylko kolor pili, a że sie im skączył   to polałem tą brata śliwowice 60%, wszyscy padli po 3 kolejkach. Rono po przebudzeniu nie wierzyli co się stało. 

O to nowość jak dla mnie. Dzięki👍