Eternit

A pewnie dziadek albo ojciec też ze 3 lata musiał czekać żeby dostać przydział na niego 😂

za komuny akurat z eternitem to raczej problemu nie było,bo był tani i ogólnie dostępny, większy problem był z pustakiem czy innym budulcem.Ojciec mówił że przydział na pustaki na oborę dawali bez problemu,a na dom już nie

Nie był łatwo dostępny... Był na przydziały tak jak reszta materiałów, bez przydziału można czasem było kupić odrzuty, tzn połówki, ułamane rogi i inne uszkodzenia.

Na jakich warunkach zabierali? Jakiś program? Czy płaciłeś z własnej kiesy? 

było zgłoszone do gminy i tyle , tylko 3 lata czekaliśmy zanim zabrali ,

A teraz do dziury koło Świecia 😵

13 godzin temu, jonek98 napisał:

za komuny akurat z eternitem to raczej problemu nie było,bo był tani i ogólnie dostępny,

Był problem , ojciec w 86' czekał rok