Wywrotka jednoosiowa nr.12

43 minuty temu, sebe1033 napisał:

masz mieszadełko ?Specjalne , a ja tylko prętem mieszam ... , to może to przyczyna 

 

 

Ta, specjalne, byle kawałek drutu

7 minut temu, jedrus2020 napisał:

słyszałem że jak się da utwardzacza to może być zadkie i się zaciski nie robią bo się ładnie klei. Może ktoś potwierdzić?

Coś w tym może być, numer 11 gość mi przywiózł farbę sam, poliuretan z utwardzaczem, i praktycznie zero zacieków

5 minut temu, Ursus932 napisał:

Po ile litr clorokauczuku płacisz? 

Puszka 0,9litra w patio kolor 32,99, nawet w Internecie drożej jest

No tak jak niechcą płacić to szkoda inwestować w coś lepszego 

No właśnie U mnie kolega podniecony jest poliuretanem ze takie gęste ze dużo rozpiszczalnika daje i do tego utwardzacz i że tak się fajnie maluje i tanio wychodzi

@Ursus932 Mówisz że farba słaba??? Myślę że nie jest aż tak źle, tak jak pisałem, dobrze się maluje, ładnie kryje, a na słońcu każda jedna się wypali i tak

Jutro spawam boki 😉

Przed chwilą, jedrus2020 napisał:

fajnie maluje i tanio wychodzi

Ten który mi przywiózł płacił 65zl za litr, i to podobno tanio jest. Z tym że ppg dla poliuretanu podaje ile będziesz miał gotowego produktu, płacisz za 4litry, A dostajesz 3,18litra farby plus utwardzacz 

Fajnie się maluje, szybko schnie, z wytrzymałością nie wiem jak to będzie. 

44 minuty temu, bratrolnika napisał:

@Ursus932 Mówisz że farba słaba??? Myślę że nie jest aż tak źle, tak jak pisałem, dobrze się maluje, ładnie kryje, a na słońcu każda jedna się wypali i tak

Z malowaniem i kryciem zgoda, ale już na słońcu znacznie gorzej. Ja w dobrej cenie kupowałem clorokauczuk z polifarbu łódź 

Niby jeden z lepszych 

Mozliwe, nie mówię że nie

Inaczej sprawa się będzie miała jak przyczepa stoi 360 dni pod dachem w cieniu, a inaczej jak dach będzie widziała tylko na czas wypadku zboża.... 

Wychodzę z założenia że farba to nie rama, przyczepę podczas użytkowania i tak poskrobiesz, poobijasz, i tak jak będziesz chciał mieć ładną to co 10 lat trzeba nowa farbę rzucić, chciał nie chciał. Niestety ludzie kupują oczami, patrzą na farbę, jak pomalowane, czy sąsiad będzie zazdroscil, zamiast patrzeć na ramę, wykonanie, wytrzymałość

A potem płacz bo się przyczepa złamała albo jeszcze coś gorszego a taka hamerykańska była

To ona jest sprzedana czy nie? Za ile poszła?

1 minutę temu, krilan06 napisał:

To ona jest sprzedana czy nie? Za ile poszła?

Bez cenna jest bo US straszą Darka

Póki co jeszcze u mnie stoi. Wczoraj byli, oglądali, niby biorą, ale dopóki nie będzie stała na lawecie to nie napisze że poszła, wielu chyba tutaj zna historię z jedną z pierwszych przyczep, kiedy to pan dał mi zadatek, a po 3 miesiącach stwierdził ze chyba nie weźmie, bo pieniędzy nie ma

Przed chwilą, stempos1980 napisał:

Bez cenna jest bo US straszą Darka

Co łaska, ja tam wybredny nie jestem

Jakie ona ma wymiary?

2x3m, burty 50+50

To możesz mi napisać na priv cenę, bo piszesz że cena ok a klient jakiś niepoważny i jeszcze się targuje

Darek to wysłać klienta?

Przed chwilą dzwonili że jutro zabierają

To ty szybko jutro do jamna i do żniw jeszcze jedną ukleisz. .  

Żniwa lada moment tak więc chyba nie da rady 

U nas zacznie się nie wcześniej jak za tydzień to spoko zdąży. 

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

Mozliwe, nie mówię że nie

Inaczej sprawa się będzie miała jak przyczepa stoi 360 dni pod dachem w cieniu, a inaczej jak dach będzie widziała tylko na czas wypadku zboża.... 

Wychodzę z założenia że farba to nie rama, przyczepę podczas użytkowania i tak poskrobiesz, poobijasz, i tak jak będziesz chciał mieć ładną to co 10 lat trzeba nowa farbę rzucić, chciał nie chciał. Niestety ludzie kupują oczami, patrzą na farbę, jak pomalowane, czy sąsiad będzie zazdroscil, zamiast patrzeć na ramę, wykonanie, wytrzymałość

Też napisałem na początku że i tak nikt za lepsza farbę nie zapłaci więcej 

42 minuty temu, 6465 napisał:

To ty szybko jutro do jamna i do żniw jeszcze jedną ukleisz. .  

O nie nie, postaram się teraz trochę bark wykurować. Może na jesieni coś podłubię jeszcze

3 godziny temu, bratrolnika napisał:

Ten który mi przywiózł płacił 65zl za litr, i to podobno tanio jest. Z tym że ppg dla poliuretanu podaje ile będziesz miał gotowego produktu, płacisz za 4litry, A dostajesz 3,18litra farby plus utwardzacz 

nie pamiętam dobrze ale za poliuretan płaciłem coś koło 100 zł za litr farby + 1 litr utwardzadza ale to z 3 -5 lat temu .

Bardzo dobrze kryje , a od początku to malowałem maskę i błotniki w ciągniku kupiłem w sklepie jakiś lakier a'la samochodowy taki badziew rozrzedzone i po dwóch malowaniach jeszcze podkład przebijał . Się wkurzyłem zamówiłem poliuretan pod kolor jaki chciałem , malowanie bajka po jednym pryśnięciu pokryło podkład mimo że dość wodnista. Do tej pory nic nie widać porysowań czy zadrapań . 

 

A chlorokauczuk bardzo dobra farba tylko problemowa bo gęsta i kleista , niewiem może jak nazwa wskazuje ma kauczuk , jak dobrze sie pomaluje- wyczyści podkład da to nie odpadnie sama, mam jeszcze pędzlem malowaną dwukółkę -bitkę z 20 lat temu oprócz zmiany koloru nie widać zmian 

No i pojechała służyć dzielnie gdzieś pod Łodzią🙋‍♂️

no to teraz powiesz za ile? czy nie?🤔