Skagen

Podlewasz przy okazji czy inwestowałeś w sprzęt specjalnie pod zboża?

przy okazji. Wg mnie jakbym miał podlewać wszystkie zboża to nie wyszłoby to dobrze ekonomicznie 

Właśnie tak się zastanawiałem kiedyś.

Jak jest sprzęt to przy okazji można podlac, ale specjalnie pod zboża to póki co nie ma to sensu. 

Próbował ktoś z was nawadniać użytki zielone?...

Najpierw trzeba policzyć czy się opłaca...

Na jaką szerokość maksymalnie rozleje? Ile mm wyszło na m2?

ustawilismy 10mm, ale jednak pompa jest trochę za mała do niej. Leje na ok 50-55.  Duży wiatr jest i rzuca nie równo 

To jakie ciśnienie daje? Jest jakaś różnica  na zbożu po po tych 10l? Na rzepak przydałoby się wody. Jeszcze te mrozy go dobijają. 5-10 cm pod głównym pąkiem jest popękany i pokręcony że usycha i odpada

daje 5 atm. Po dniu różnicy na razie nie ma bo doszła mroźna noc jeszcze. Pójdę zaraz i ja zobaczę jak rzepak z domem 

ciągniesz prosto ze studni czy z jakiegoś zibiornika?

1 godzinę temu, XTRO napisał:

ustawilismy 10mm, ale jednak pompa jest trochę za mała do niej. Leje na ok 50-55.  Duży wiatr jest i rzuca nie równo 

Jaki silnik masz? 

Do czego to doszło żeby zboża podlewać...

zależy jakie warunki. U nas godzina podlewania wychodzi 9.50 zl. Hektar podlac na 7 mm to niecale 35zl jakies wychodzi zyli koszt odzywki

co u Ciebie się sklada na te koszta ?

dzikiWschód napisał:

Do czego to doszło żeby zboża podlewać...

W kwietniu...

ZELKOW napisał:

co u Ciebie się sklada na te koszta ?

prąd. Pompa wodociagi wszystko zrobione deszczownia to nie ma co doliczac bo to i tak zrobione i tak

Cóż się dziwić, skoro w naszej okolicy ostatni deszcz padał 12 marca, a realny najbliższy deszcz wg. długoterminowych w połowie maja?

czyli koszt typu czas liczyłeś paliwo prąd tak ? bo koszt deszczowni, pompy, głębinówki, przewodów by raczej był większy

ZELKOW napisał:

czyli koszt typu czas liczyłeś paliwo prąd tak ? bo koszt deszczowni, pompy, głębinówki, przewodów by raczej był większy

tylko prad licze bo reszta to inwestycja na lata i na inne uprawy

U mnie z deszczem identycznie, więc nic się nie dziwię. Mam na myśli jedynie to, że już w kwietniu zboża wymagają podlewania. Kiedyś sytuacja nie do pomyślenia.

Trawy warto. Znajomy leje na użytki zielone i ma 4 pokosy

prosto ze studni. Pompa 7,5kw. Podlewałem bo musiałem i chciałem uruchomić i sprawdzić deszczownie przed sezonem warzywniczym 

u mnie ostatni deszcz był tak jak pisze Daniel- ok 13 marca.

W marcu spadło 23mm 

Koszt wybicia konkretnej studni z pompą to ok 20 tyś bez papierów 

Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez XTRO

ja też wczoraj podlewałem pszenicę na próbę studni :) dawka 20 litrów na metr2 efekt już po mału widać

pomysł dobry ale to wszystko ma krótkie ręce, jak zaczniemy wyciągać wody glebinowe a nie będzie czym uzupełnić z braku deszczu to dopiero będzie jak w Arabii ropa tańsza od wody

2 godziny temu, czarek7340 napisał:

prąd. Pompa wodociagi wszystko zrobione deszczownia to nie ma co doliczac bo to i tak zrobione i tak

Napisz jak to wygląda u Ciebie i jakie koszty pozostałych urządzeń. Chodzi mi jaką masz pompę, koszt deszczowni, studni, jakie węże i inne.