Zetor 5340

Masz coś do naprawy ? Czy wszystko z silnikiem ok ? 

Nikt bez powodu nie sciaga głowicy

sytuacja jak u jarkaogarka, miała być tylko wymieniona uszczelka, sprawdzenie głowicy, wtrysków a doszły nowe tuleje tłoki (całe zestawy naprawcze) i panewki korbowodowe 🙈 a i jeszcze maska w lakierni jest 😅

Dlaczego dałeś nowe tuleje i tłoki ? 

Luzy były na tulejach i pierścienie też trochę zużyte ( jeden pęknięty na 4 cylindrze) i pod obciązeniem olej pojawiał się z odmy. Zestawy naprawcze na jedną dziurę w oryginale 230 zł więc grzechem by było nie zrobić takiego remontu gdyż traktor od nowości w gospodarstwie i swoje przeszedł w prasie belujacej gdyż dużo było usług i prawie 6000 mth w ładowaczu

Nie jeden by jeszcze nim pojeździł z kilka lat 😄

pewnie tak 😄

Tak to jest, z jednej strony człowiek chce mieć igłe ciągnik i jak widzi się jakiś wyciek delikatny to od razu chce robic ale po odkręceniu śrub albo zdjęciu czegoś z reguł różne jaja jeszcze wychodzą. 

niestety tak bywa,było niewinnie ale nie ma co narzekać, długo i tak pochodził bez żadnego remontu :)

3 godziny temu, Addam napisał:

Luzy były na tulejach i pierścienie też trochę zużyte ( jeden pęknięty na 4 cylindrze) i pod obciązeniem olej pojawiał się z odmy. Zestawy naprawcze na jedną dziurę w oryginale 230 zł więc grzechem by było nie zrobić takiego remontu gdyż traktor od nowości w gospodarstwie i swoje przeszedł w prasie belujacej gdyż dużo było usług i prawie 6000 mth w ładowaczu

Zrobisz i będziesz jeździł

Ojciec 14 lat temu kupił 5245, od początku pluje odmą. Od wymiany do wymiany trzeba dolewać około 2l oleju. Ludzie gadali, że silnik będzie do roboty. Do tej pory u nas zrobił 3700Mh i dalej jeździmy. Także nie zawsze trzeba się śpieszyć z remontem 🙂

Może i tak ale jak mieliśmy głowicę zwaloną to już więcej jak połowa rozkręcania, chcieliśmy mieć to już z głowy a na to co zrobił w 18 lat należało się :)

Remont takich silników nie jest drogi. Masz racje, jak już to rozebrałeś to warto to zrobić. Przynajmniej będziesz miał głowę spokojną 😉

 

wszystko mnie wyszło około 1700 zł bez mojej robocizny

I taki to gospodarz a nie jak niektórzy jeżdżą aż koła odpadną 🙂

@Dancyn to jakaś aluzja do mojego wcześniejszego postu ? 🤔

Nie,pisząc to miałem na myśli kilku znajomych,o nie znajomych się nie wypowiadam😉

Addam napisał:

sytuacja jak u jarkaogarka, miała być tylko wymieniona uszczelka, sprawdzenie głowicy, wtrysków a doszły nowe tuleje tłoki (całe zestawy naprawcze) i panewki korbowodowe 🙈 a i jeszcze maska w lakierni jest 😅

A nie szlifowałeś wału??

Wał był idealny

Jaki powód że robiłeś "góre" , brak mocy ,pobierał olej ??

oleju pobierał tyle co współczesne silniki 😂 na wydechu pokazał się olej i pobierał trochę płynu chłodniczego

Warto kupić taki ciągnik twoim zdaniem?

To zależy do czego chcesz go używać

To dobre ciągniki, ale nie wiem czy seria xx45 nie była bardziej wytrzymała. w sąsiedniej wiosce gościu ma 7245 od nowości, swoje już przeszedł bo robił na jakiś 20ha plus czasami trochę po sąsiadach i do dzisiaj bez remontu chodzi pewnie grubo ponad 10 tyś mth ma zrobione.

5 godzin temu, Ursus932 napisał:

Warto kupić taki ciągnik twoim zdaniem?

My mówimy że te zetory są trzy razy twardsze od stonki.  Mój kolega zetorem 6340 ciąga taki sam zestaw UP jak ja zetorem proxima jego zestaw jeszcze cięższy bo poznaniak 5 to jakieś 150-200 kg różnicy.  Zobacz sobie w mojej galerii jak ten zestaw wygląda.  

Druga sprawa mam też 5211 to niektórzy znawcy z okolicy mówią że ten 5211 zatańczyć jeszcze na grobie mojej proximy 

no to nie ma grubo ponad 10000 tys mth 😉 7211 u sąsiada licznik cały czas chodzi to coś przy 9000 robił silnik,  u nas ten sam model tylko 2 lata młodszy i mniej trochę ha to za ok 4 lata był robiony remont silnika przy podobnym przebiegu niestety licznik nie działa. U nas już ma trzeci komplet tylnych opon -nówki ,ale też kiedyś dużo w transporcie chodził . U nas skrzynia nie ruszana oprócz łożysk na ataku i tych przy wałkach sprzęgłowych , most rozkręcany tylko do hamulców i podnośnika .

 

Jedną wadę ma ten nasz 7211 że przed remontem silnik mokry był walił z odmy i wajchy od sprężaki załaczania , po remoncie był suchy ale do momentu jak się zagrzeje przy dużym obciążeniu zaraz znów się poci przy włączniku sprężarki , ale jak obciążenia nie ma tylko lekkie prace sucho ma , z odmy nic nie wali