Skocz do zawartości

Wywrotka jednoosiowa nr.10



Jubileuszowa, numer 10

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

13 minut temu, Pafnucy napisał:

Sprzedasz , to nabierzesz chęci na nową . B|

Może

W sumie poprzednie 8 i 9 tak szybko poszły że nie było chwili żeby odsapnać, i dlatego z tą tak pod górkę szło

12 minut temu, Rolnik200598 napisał:

A ja nie mam piniendzy  odłożonych😁.  To najwyżej dalej wozami i dwukółką się będzie wozić

 

W lato odrobisz

4 minuty temu, Rolnik1973 napisał:

spamujmy tu więcej

Mi to nie przeszkadza w żadnym wypadku

  • Like 1

Ja już tak mam że zaczynam zgłębiać temat, coś czego do tej pory nie robiłem, tak było z mechanikowaniem, zabawą w elektryka, no i teraz przyczepy. Ucze sie, ogarniam temat co raz lepiej, dochodze do wysokiego poziomu, i na koniec rzucam to w cholerę. Najczęściej po tym wszystkim zostają mi wspomnienia, wiedza, i dobrze wyposażony warsztat.

11 minut temu, Pafnucy napisał:

Hmmm . A czemu rzucasz ? Chęć nowego , czy z efektów jednak niezadowolony ?

Efekty jak widać są, i to na całkiem niezłym poziomie. Czasu brak, żona do pracy wrocila, nie mówię że koniec definitywnie, ale muszę odsapnąć

Choć w sumie to gowno nie odsapnę, Soltysowa przyczepa z połamaną ramą juz stoi kolo garażu, w kilku kawałkach

14 minut temu, 6465 napisał:

Pracuj nad wspomaganiem.  To i mi założysz. 

No ten temat chciałbym rozgryźć też, jako ciekawostkę, próbę sił, czy dam radę

Z elektrycznym się udało, tyle że to niewypał był

8 minut temu, krilan06 napisał:

Jakie ona ma wymiary?

2x3, burty 50cm

8 minut temu, Pafnucy napisał:

Mnie bardziej ciekawi , czemu kierunki zmieniasz

Że branżę?? Mechanika była fajna, mam takiego dobrego kumpla, i za kawalerki całymi nocami naprawialismy auta, dobrze się nam razem pracowało, potem on wyjechał do pracy do Warszawy i tak się rozeszlo, choć troche dzialalem sam. Elektryka to zwiazana z pracą i wyuczonym zawodem, więc rozumie się samo przez się. Natomiast spawanie pojawiło się gdy brat szukał wywrotki i żadna mu nie podpasowala, wiec zrobiłem mu taką jaką chciał. No i na daną chwilę spawanie a nie np. mechanika przy autach, bo mieszkamy już na swoim, i o ile wcześniej jak mechanikowalem mieszkając u teściów to mogłem syna z teściami zostawić, to juz u siebie niestety czasem się zdarza że mimo planów żonie coś wypadnie, i nie może posiedzieć wieczorem z dziećmi, i wtedy siedzę ja, a nie chce być nieslowny-umawiając się z kimś na naprawę auta na dany dzień musiałbym to robić, w przypadku spawania jak nie mam czasu to nie idę do garażu, i to nikomu nie szkodzi. Zagmatwane, ale takie jest życie

Edytowane przez bratrolnika
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v