Claas arion 630

wytrzymały pas

są takie pasy do 50ton nawet. Na sezon na pewno zakupię.Duzo lepszy i bezpieczniejszy niż lina

Nie boisz się tak ciągać za przedni Tuz możesz wygiąć lub nawet wyrwać. Do wyciągania jest koło tuza zaczep aby go używać.

zaczep i tak to ramy TUZa przykręcony !

Tak tylko nacisk idzie bezpośrednio na ramiona i łącznik a zaczep jest przy o wiele grubszy elemencie nie bez powodu został on tam umieszczony. Każdy producent pisze żeby korzystać z tego zaczepu a nie ciągać za obciaznik.

pokaż mi gdzie tak jest napisane, to uwierzę !

2 godziny temu, cheecko napisał:

Tak tylko nacisk idzie bezpośrednio na ramiona i łącznik a zaczep jest przy o wiele grubszy elemencie nie bez powodu został on tam umieszczony. Każdy producent pisze żeby korzystać z tego zaczepu a nie ciągać za obciaznik.

producenci już nawet rezygnują z tych zaczepów przy obciążnikach bo ludzie szarpią, wyrywają te zaczepy a później dają na reklamacje do producenta bo sie wyrwało

Mielismy chłopaków do pomocy i tak zaczepili .Jak się ciągnie za balast on potrafi unieść się na podnosniku kiedyś w nowym Jd i Mf-ie przez takie zaczepianie uszkodzila się maska od ciągła.Nawet gdyby coś się stało nie miałbym z tego powodu konsekwencji.Uszkodzenia są wliczone w eksploatacje sprzetu .Za rok nowy Claas bedzie a ten do oddania .Kiedyś zakopalem się Jd menager tak szarpal mnie Mc- nikiem że pospadaly obciazniki tzw. walizkowe.

po coś ten zaczep w obciążniku jest , prędzej do podczepienia liny /pasa niż przyczepy .

A jak obciążnik mógł walnąć w maskę , z rozpędu czy tak siadł że się podniósł bo o coś tarł ??

 

A to na wyspach gdzie pracujesz na farmie czy firma usługowa ? Dużo tych mth nabijają ciągniki rocznie ? No i przy czym same prace polowe ? 

A co do oszczędzania sprzętu pewnie nie stać ich o zadbanie ... po prostu mają chodzić bo koszt maszyny nie duży wg płacy pracownika czy straty z przestoju . Więc pewnie niech lepiej coś rozwalić - uszkodzić maskę czy cuś niż stać i zarobek tracić 

Łącznik centralny uszkodził maskę.Pracuje na farmie warzywa kwiaty troche zboża tylko jęczmień ozimy pszenicy zero nie służy jej klimat w cornwalii.Część na zielono koszone do bio gazowni na produkcje pradu reszta na ziarno.Orke i przygotowanie pola robi nam inna firma. My sadzimy siejemy pryskamy kopiemy zwozimy na farme.Mase roboty bo już 7 tys.ha .Przebiegi różnie od 3 do 4 tys godzin rocznie zalezy co robi ciagnik.Wszystkie ciagniki wypozyczone Jd na 2-3 lata tylko te co pryskaja są najdłużej Claas na 1 rok .Jest taniej nie przejmujesz się serwisem awarjami kierowcami itp.Ciagnik jest tylko maszyną i nikt tu się z nim nie cacka i nie marwi o niego.Liczy się pogoda i zrobione akry oraz ludzkie życie a nie maszyna.

Ludzkie życie zawsze najważniejsze . Ale przy takim przebiegu to nie ma co się martwić o ciągnik bo u większości z nas 10 lat ciągnik musi chodzić żeby zrobić co tyle mth co u was w rok.

 

To jd lepsze od classa że na 3 lata. A inne marki? 

 

A ta firma co orki robi to jeszcze większy sprzęt ?

 

A łącznik centralny to pękł że w maskę wlazł?

Claas w Angli to ciagnik z niższej półki mocno awaryjny nie lubiany .Jezdzimy tym co farma wezmie jaką cene wynegocjuje za wypozyczenie itp.Mielismy Mc case.Cornwalia to region gdzie bardzo duze maszyny nie dadzą rade poruszać sie po lokalnych drogach .Jest wąsko waskie bramy na pola wiec sprzęt i nie za duży.Nie ma szans na ciagniki na gasienicach .Plug 5 korpusy ciagnik 190 -250 KM Dzialki małe najwieksze pole ma 30 ha. Teren jak w górach .

I potem taki roczniak z 400h na blacie do Polski jedzie... Ile kosztuje takie wypożyczenie?

Nie wiem ile mniej za classa bo za jd 6R 135 ok 300 funtow tygodniowo .

i co roku nowy wynajmujecie czy dłużej jeździcie ciagnikiem?

Claasy na rok Jd na 2 lata potem wracają do dealera. Kiedys Jd dawał nam ciągniki aby nabic tylko 1000 godzin i sprzedawał je dalej z gwarancją ale bez vatu .

przy takim przebiegu rocznym nie dziwie się że lepiej się opłaca nająć niż kupić, czyli mówisz johndeere jednak jeszcze wytrzymalszy od claasa

Dokładnie -claasowi daleko do Jd .Choć Jd też nie jest już tak twardy jak kiedyś ....

i 3-4tys mth robi jeden kierowca na jednym ciągniku czy robicie na zmiany dwie lub trzy ? i jak z przeglądami serwis się trzyma instrukcji co 500mth silnik i 1200 skrzynia ? o opony nie pytam bo zapewne poruszacie się w większości po polach to i nie ścierają się tak bardzo, ale przepał paliwa rocznie jest raczej spory, dużo ciągnikow potrzebują do 7tys ha?

W sezonie sadzenia czy kopania po 14 -16 godzin zmiany czasami .Zależy od pogody Przeglady gdy nawal pracy się przekracza osobiscie mi raz wyszło o 900 godzin .Ciągników dużo bo jeszcze pracują dla nas prywaciarze swoimi ciagnikami .Gdy jakiś farmer chce dorobić i ma działalność swoją zawsze znajdzie się praca dla takiego .

Dnia 27.02.2020 o 07:55, krzysiek1979 napisał:

W sezonie sadzenia czy kopania po 14 -16 godzin zmiany czasam

ech ten angielski  😀 , znaczy co 14-16 h i zmiana kierowcy ?? Czy koniec roboty ?

Dnia 27.02.2020 o 07:55, krzysiek1979 napisał:

Gdy jakiś farmer chce dorobić i ma działalność swoją zawsze znajdzie się praca dla takiego .

OO ciekawe to tam też są małe gospodarstwa ? Ale takie co muszą gdzieś dorobić 

14-16 godzin i na 5.30 rano znowu do roboty....Są małe też farmy ale bardziej są tacy co mają ciagniki i maszyny na usługi i to też nowe zabawki .Zarabiają u nas 23 funty na godz.i nasze paliwo .

5 minut temu, krzysiek1979 napisał:

14-16 godzin i na 5.30 rano znowu do roboty

a to to masz swój ciągnik nikt nim nie jeździ oprócz Ciebie ?

A jak z normami pracy nie ma takiego czegoś czy masz umowę na zlecenie czy coś ??

Swój ciągnik ale zdaza się że siadam na inny a na mój ktoś inny na dzień lub dłużej.Limit nie obowiązuje w godzinach jesli farma a wlasciwie to już przedsiebiorstwo wysyła towar przez posrednika .Duże markety nie wezmą nic bezposrednio od farmy gdzie pracuje się wiecej niz 60 godzin tygodniowo.

o kurde a jak z wyżywieniem gotują wam, z restauracji biorą czy na wlasną rękę sobie załatwiacie ?