Kapusta

Pamiętam jak pierwszy raz z moją Panią (pochodzi z Podkarpacia) pojechaliśmy w pole wczesną wiosną a tam w miedzy 5 ha rzepaku od sąsiada. No i padło pytanie "ooo kurcze, a kto tu tyle kapusty posiał??" 😆😅😂.

haha, dobre 🤩 ale to by było coś siać kapustę w pole, może kiedyś do tego dojdą z taką technologia.

Przeciez sa siewniki punktowe i kapuste tez mozna siac prosto w pole i ludzie tak robia i robili. Z mojego punktu widzenia jest to nieoplacalne, i ma swoje plusy i minusy. Z minusow to 1. po posianiu gleba musi byc stale wilgotna i niezasklepiona do wzejscia. W przypadku kapusty glowiastej powiedzmy 3-4dni, a w przypadku pekiny 2dni. 2. nierownomierne wschody przez nierownomierna wilgotnosc gleby, zly docisk nasion lub blad siewnika. 3 zachwaszczenie pola. Np kapusty pekinskiej raczej nie prysnie od chwastow do 2 dni po siewie bo bardzo szybko kielkuja. Czasami siana jednego dnia rano po dobie ma juz kly. 4. po nierownomiernych wschodach sa nie rowne glowki. Tam gdzie wiecej wzeszlo sa drobniejsze, a tam gdzie mniej wieksze. A z plusow siania to ze robota mechaniczna. Ciagnikiem uprawi, ciagnikiem zasieje, ciagnikiem podleje. Rozsada daje powiedzmy 98-99% procent wschodow. Jezeli w multiplatach jest dokladnie zasiane, nasiona sa w donrej kondycji bez polowek itp to nawet 100% wschodow w tackach jest. Pozniej pracochlonne jest sadzenie, chociaz wszystko zalezy od sadzarki. Kapusty sianej wiecej wejdzie na hektar niz sadzonej. Np ursus c330 sianej pekiny ma 4 rzedy miedzy kolami, a rozsady 3 bo konstrukcja sadzarek nie pozwala zrobic tego inaczej.

ja opatentowałem metodę sadzenia na 4 radliny pomiędzy kołami a to już mała kapusta wtedy rośnie, taka typowo marketówka ,

Zgoda. Wszystko zalezy od rozstawu kol ciagnika. Zasadzic 4 pod rozstaw od 30 to juz wogole na kopie rosna.