Furtka do ogrodzenia

Duża jak na furtkę, ale robota 🥇

Sąsiad nowy płot postawił i musiałem przerobić wąskie przejście . Sama furtka ma 130cm . Ale jak na mój talent to całkiem dobrze mi wyszła .

Słabo widać i chyba fotka furory nie zrobi .

Rysiek , wiesz że Sławek ma przyczepę kupioną tam gdzie Ty ?

Edytowane 8 Lutego 2020 przez zetorki12

To będziesz chodził ją otwierał i zamykał jak Ryszard?

O to to . Po to zrobiłem . 👍

To jeszcze ursusa sobie kup albo farmera odemnie

A sprzedajesz ? Kurna deko mi się śpieszyło . Pięknie gwizdał . To fajne traktory , aż szkoda że firma upadła .

Chętnie kiedyś bym sobie na spokojnie porozmawiał . Będziesz jechał na jakie targi w pobliżu ?

A jeszcze . 74 to Twój rocznik , bo młodziej wyglądasz ?

Edytowane 8 Lutego 2020 przez zetorki12

Wiek w chwili rejestracji

To dla sąsiada furtka czy do Twojej bramy? 🤔

To starszy by był .

A nie pamiętasz jak latem mówił że 45 stuknęło?

A umknęło mi , albo prędzej zapomniałem .

13 minut temu, danielhaker napisał:

Wiek w chwili rejestracji

To dla sąsiada furtka czy do Twojej bramy? 🤔

To będzie furtka przejściowo-wyjściowa lewo odźwierna na skobelek z haczykiem i zapadką .

Gówniarze w Sylwestra i tak wyniosą

A d*pa . Zrobiłem taki śprindzel  że tylko w jednej pozycji da się zdjąć .

Tak swoją drogą to kiedyś się ściągało po pasterce . Tera to pewno milicja by szukała .

Edytowane 8 Lutego 2020 przez zetorki12

Byle z umiarem, bo gdy ktoś szkodę zrobi to już nie są żarty. Sąsiadowi betonowe przęsła połamali przy zdejmowaniu

My jednego roku busem woziliśmy do sąsiedniej wsi

Kumpel na drugi dzień opowiada: "nie wiecie kto mi bramę zakosił? Matka mówi że podjechali busem, wyskoczyło czterech, wzięli bramę i pojechali"

Fakt . Zdarza się głupota . Ja pobłażam wybrykom młodości , ale czasami trzeba postraszyć .

U nas na pół  postu cyrki sie dzieją, okna malują Lobuzy, bramy kradną  bele taczaja a i przyczepa czasem na drugą strone wsi odjedzie albo kabel drewniany przy drodze sie znajdzie.

1 minutę temu, niezlygagatek napisał:

kabel drewniany

Ty . A co to ?

Autokorekta, latryna-wychodek-kibel

Edytowane 8 Lutego 2020 przez niezlygagatek

Mobilny toi toi

No to kibel , a nie kabel . Jedna literka i ja nie pojął .

Mojej sąsiadce kiedyś furtkę w obornik zakopali, 2 tygodnie szukała Na szczęście u nas ciężka brama i nikomu się nie chce nosić i to że jestem jeszcze młodym szczylem to też swojej nosił nie będę  

U nas jeden był tak doprawiony, że i swoją nieświadomie wyniósł

Ło kurna . To dobre . Aż w głos się roześmiałem . Dobre

U nas nikt niestety takich akcji nie praktykuje.. a poza tym teraz to bramy przesuwane lub automatyczne i juz problem większy, a i sprzęsło betonowe nie zawsze samemu pójdzie.

Pod Łowiczem z dziesięć lat temu rozebrali gościowi wóz, wsadzili to w kawałkach na dach remizy, i z powrotem złożyli, nawet w gazecie ich opisali

tu kiedyś było zdjęcie lejka na dachu przystanku autobusowego