Wyniki badań z programu "Grunt to wiedza "

Działka nr2 zakupiona 4 latatemu, klasa 2 i 3a po kilkunastoletnim sadzie. 2 lata temu poszedł dolomit z Jaźwicy. Jak widać magnez bardzo wysoki, część dolomitu poszło na działkę nr 4 i też mg bardzo wysoki.

Działka 4 w posiadaniu około 22 lata, obecnie sad wiśniowy( tylko podane jako orna), regularnie nawożone, co widać że daje efekty .

Działka 1 gleba w przewadze 4b i 5, uprawiane tylko zboża, około 30lat cięta corocznie słoma. W tym roku pszenżyto około 5t/h, rok wcześniej pszenica 5,5t. Nawożenie polifoska6 6 250kg od lat, wiosną w tym roku dodatkowo sól 120kg i kizeryt 100kg. Jak widać susza przyczyniła się do bardzo wysokiej zawartości potasu- nie został wypłukany i pobrany.

Działka 3 zakupiona 5 lat temu totalnie wyjałowiona, 4b,5 i 6 klasa. Poszło 3 razy wapno, raz Inowrocław  około 3,5t, dwa razy Morawica po około 2t. Nawożenie przedsiewne polifoska6  po 250kg rocznie, dodatkowo 2 ostatnie lata po 100kg soli i kizerytu na wiosnę. Magnez nadal dno i bez dolomitu wiele się nie zdziała.

Działka 5 zakupiona 2 lat temu w grudniu, pow. 7,8ha, można powiedzieć że po ekologia. Klasa uśredniając 3a o dobrym głębokim podglebiu dobrze rokująca na przyszłość. Po zakupie poszło 28t wapna z Morawicy,  po zbiorach kolejne 28t. Myślę że dopiero ph będzie rosło. Nawożenie po 300kg polifoska6  pod każde siewu plus na wiosnę 100kg soli i kizerytu. Fosfor leży, magnez też jeszcze do poprawy.

Jak na lekkie gleby ph bardzo wysokie moim zdaniem

ale za opis medal .

 

Na przyszły rok spróbuję ponownie załapać się do programu, tym razem na większą ilość działek.

Przyznam się że już dłuuuugo nie robiłem badań i nawożenie co roczne jednakowe.

Podejrzewam że w jagodnikach będę miał stanowczo za dużo potasu  bo co roku idzie 150kg soli w pasy. 

Kwestia jak z ph przy również pasowym nawożeniu mocznikiem. Może być niespodzianka, choć w ciągu 5 lat każda działka wapno widziała.

dziwne że fosfor tak niski u mnie prawie wszędzie gdzie nie badam to wysoko za to potas nisko

W moich okolicach zawartość fosforu jest bardzo niska, to nie dolny Śląsk  gdzie ziemię można sprzedawać jako nawóz fosforowy😁

Do tego podejrzewam że działka nr 2 przez 15 lub więcej lat nie widziała nawożenia fosforowego.

Działka nr5 uprawiana na tzw minimalu  praktycznie w ekologii przez wiele lat. Cudów się nie spodziewałem.

Ale damy radę.  Może jeszcze w tym roku podam fosfor, niech się rozpuszcza.

ziemia lekka bo pewnie jak pobierał próbki to samo było sucho. Też jak rok temu pobierałem latem, to wszędzie wpisali że lekka ale wiem że taka tam nie jest

Było bardzo sucho, tylko to nie powinno mieć znaczenia bo i tak chyba suszą próbki.

Też mnie to zdziwiło bo zarówno działki z 2 klasą jak i 5 są lekkie. Facet powiedział że akurat bonitacja nie idzie w parze z kategorią agronomiczna gleby.

Fakt faktem że wszystkie gleby mam lekkie i łatwe w uprawie nawet po deszczu.

sporo ziemi ostatnio kupiłeś 

51 minut temu, ZELKOW napisał:

dziwne że fosfor tak niski u mnie prawie wszędzie gdzie nie badam to wysoko za to potas nisko

u mnie potas bardzo wysoko a fosfor prawie wszędzie niski .wydaje mi się że niski fosfor może być od ph gleby .Im wyższe ph (ponad 7 ) to fosfor dostępny jest blokowany

Zawartość fosforu uzależniona jest od skały macierzystej z której powstała gleba.

Tego się nie przeskoczy. Są rejony jak np Śląsk gdzie są bardzo wysokie naturalne zawartości, a są i takie jak moje gdzie naturalnie tego składnika jest bardzo mało.

Niestety to najdroższy składnik w nawożeniu.

A w niedalekiej przyszłości ponoć chcą wprowadzić ograniczenia w stosowaniu fosforu, plus ewidencja, podobnie jak teraz azotu

Już otrzymałeś wyniki? Ja nadal czekam.

 

No dzisiaj gość przywiózł. 

Pobieranie próbek jakiś miesiąc temu.

3 godziny temu, XTRO napisał:

sporo ziemi ostatnio kupiłeś 

Po ostatnim zakupie zrobiłem sobie rachunek sumienia i od 2012r 26,7ha z czego od 2015 ponad 23ha.  Ogólnie jestem zadowolony.

Czemu tylko 5 próbek Ci pobrał? Mi przebadali 15 próbek pobranych łącznie z 35ha.

Bo podałem 40ha jako wielkość gospodarstwa.

15 jest powyąej 50ha.

a jak to jest z tym programem, bo raz na ojca przeszedł program a potem jak rozbiłem hektary na siebie brata i ojca i już nie przechodziło, co oni biorą pod uwagę?

A nie wiem, wydawało mi się że kolejność zgłoszenia.

Jak pytałem czy za rok mogę ponownie, to odpowiedź że niby tak ale lepiej zgłosić na żonę.

Ja w tym roku zgłosiłem się chyba pierwszego dnia i też mnie nie wylosowali a rok temu tak 

Teoretycznie udział w akcji można brać tylko raz, w zgłoszeniu min. 50 ha bynajmniej tak było 3 lata temu i ważna kolejność zgłoszeń nie żadne losowanie.

Tak na pewno w pierwszym dniu już by zabrakło im miejsc. Biorą kogo chcą i tyle 

Jak się zgłaszałem to kolejność zgłoszeń była ważna.