Mtz 82 & Kuhn Multimaster 110

o rzesz kur mój rusek tylko ładniejszy.. Nawet kogut w tym samym miejscu..

Zestaw bardzo ładny. To chyba jeden z ostatnich z Pronara?

11 godzin temu, czesio200 napisał:

o rzesz kur mój rusek tylko ładniejszy.. Nawet kogut w tym samym miejscu..

Jak zobaczyłem wczoraj miniaturke to mówię  czesiu wymienił swojego Unia tur A potem zdziwienie

z którego roku jest mtz?

coś w granicach 2000 zapewne

według mnie najładniejsze kolory dla mtz . na czarnym wycieków nie widac😅

Wypieki to w kuchni są a nie na rusku..

Zapewne 2000r. Póżniej już poszli w plastik.

Jak pług Ci się sprawuje, i jak z elementami roboczymi bardzo drogie?

robi57362 napisał:

według mnie najładniejsze kolory dla mtz . na czarnym wypieków nie widac😅

jak rusel nie cieknie to znaczy że oleju nima 😄

Zapraszam do mnie. Nie myty po robocie i suchy... a oleju wszędzie stan, Jak się dba tak się ma. A nie leci więcej jak stare ursusy. W tym ze zdjęcia jest już hydr na wężach a nie rurkach- lepsz szczelność.

Prędzej czy później i tak się będzie lać z każdej strony ten typ tak miał ma i mieć będzie

Nie będzie. 20 lat ma 4tyś mtg i sie nie leje, Jak gdzieś jest wyciek to go kasuje. Jak ktoś tylko jeździ i nie dba to będzie się lało. Rozdzielacze podobno mają lejące a jeszcze ich nie ruszałem nawet i nie lecą. Przypocenia są ale nie kapie nic.

Może masz niemiecka wersję tam szły na kauczuku i nie lały

a widzisz jak zacznie sie pocic to znaczy że tez się rozszczelnia a że ktoś poczeka to czy w twoim czy moim to bedzie sie lało . znajomy w pronarze juz 3 rok narzeka ze mu cieknie a nawet nie zajrzy do rozdzielacza bo dużo rozbierania niedawno jak stanol na pogadanie z 15 min to z 1 l wycieklo 😱

Jak sie poci od 10 lat i nie kapie to na chu to ruszac? Taki urok starych sprzętów byle mi na kostke nie lalo na podworku. 

Dnia 29.10.2019 o 09:53, master21 napisał:

z którego roku jest mtz?

2001

 

Dnia 29.10.2019 o 11:34, GRZES1545 napisał:

Jak pług Ci się sprawuje, i jak z elementami roboczymi bardzo drogie?

Świetnie. Części dość drogie ale one bardzo dlugo wytrzymują.

 

Dnia 29.10.2019 o 14:28, micgal39533 napisał:

Prędzej czy później i tak się będzie lać z każdej strony ten typ tak miał ma i mieć będzie

ja też zapraszam na kontrolę wycieków do siebie

SuperRolnik1. A ile ma mtg?

Przed chwilą, master21 napisał:

SuperRolnik1. A ile ma mtg?

2100 mtg

Mój wuj też miał identycznego też 2001 rok, sprzedał go w 2011 za 32 tysiące a teraz pewnie byłby więcej wart

Dnia 28.10.2019 o 21:11, czesio200 napisał:

o rzesz kur mój rusek tylko ładniejszy.. Nawet kogut w tym samym miejscu..

Mam wielką prośbę i pytanie. Widziałem ten dodatkowy balast u Pana i chcialbym się dowiedzieć jak on jest umocowany i z czego zrobiony?

Dnia 29.10.2019 o 14:28, micgal39533 napisał:

Prędzej czy później i tak się będzie lać z każdej strony ten typ tak miał ma i mieć będzie

Głupoty piszesz. Mam MTZ i nic nie leci, ciągniki bardzo udane. Obejrzyjcie naprawę Fendta u Korbanka, cały oblany, rocznik 98 bodajże. Powtarzacie głupie stereotypy. Zobaczcie Kolegę Czesia. Dba o każdy sprzęt i tam nic nie leci. A u papudraków się leje...

MTZ to loteria

4 godziny temu, SuperRolnik1 napisał:

Mam wielką prośbę i pytanie. Widziałem ten dodatkowy balast u Pana i chcialbym się dowiedzieć jak on jest umocowany i z czego zrobiony?

Obciążnik jest mocowany w zaczep na sworzeń tylko. Pomiędzy obciażnkiem a org obciążnikami jest guma około 1cm gdubości (drżało to i beton się kruszył) jest już tak z 5 lat bez problemu.

Jak sie dba i na czas reaguje to ani z ruska ani z 60 sie nie leje. A jak sie jeździ byle do przodu bez napraw i przeglądów to będzie sie lało.

Mój MTZ ma 2x taki przebieg jak ten i zapocenia są nie powiem, ale lać się nie leje.

2 minuty temu, czesio200 napisał:

Obciążnik jest mocowany w zaczep na sworzeń tylko. Pomiędzy obciażnkiem a org obciążnikami jest guma około 1cm gdubości (drżało to i beton się kruszył) jest już tak z 5 lat bez problemu.

Jak sie dba i na czas reaguje to ani z ruska ani z 60 sie nie leje. A jak sie jeździ byle do przodu bez napraw i przeglądów to będzie sie lało.

Mój MTZ ma 2x taki przebieg jak ten i zapocenia są nie powiem, ale lać się nie leje.

A jaka waga Pana balastu? I jakie zbrojenie Pan robił, żeby to mialo ręce i nogi?

Nie mam pojęcia ile to waży. we 2 sie podniesie, ale jak założyłem tak nie zdejmuje tego.. do przodu wystaje to przód o wiele stabilniejszy.

Tak było kawał ceownika aby zaczepy były połączone i trochę drutu w krztałcie U przyspawane i tyle.

gdyby było na około z blachy to by sie nie wyłupało a tak czasem troche sie obdziera jak się dyszlem od przyczepy zasadzi.

Bez Panów.