Przerobiony tłok podnosnika w Ursusie C-360

Ja mam uszczelniacz z cyklopa i elegancko trzyma.

samtech84 napisał:

Ja mam uszczelniacz z cyklopa i elegancko trzyma.

Właśnie też widziałem takie rozwiązanie i chyba takie jest najlepsze

jaki koszt takiego tłoka?

tokarz pewnie wziął z 30zł

Co tu komentować, tłok jest poryty, tuleja też taka będzie i nawet jakby upchnął 4  elastyczne uszczelniacze to je szybko zedrze.

Cylinder można honownicą pociągnąć i będzie cacy.

ojciec tak zrobił w 904 tłok wyszedł za daleko pierścień wyskoczył z rowka zrobiło więcej bałaganu niż to warte polecam wymianę oleju filtrów i jak cylinder poryty to komplet razem z tłokiem i uszczelniaczami

olej tu nic nie pomoże a w 60 przy max podniesieniu tłok nie wychodzi z cylindra a takie ryski to jeszcze nie jest tragedia i długo pochodzi

dzikiWschód napisał:

jaki koszt takiego tłoka?

Borekk17 napisał:

tokarz pewnie wziął z 30zł

Sam toczyłem, sprawdza się super tylko rozdzielacz mi nie trzyma wyjmowalem niedawno podnośnik i nic nie zdrate olej nowy bez opilkow rozdzielacz zrobiony już i trzyma elgancko na pusto nawet do końca ramiona nie opadna same

Miałem taką przeróbkę u siebie na starym tłoku i starym cylindrze  poprawa była ale podobny efekt uzyskałem na nowym cylindrze i tłoku z fabryczynmi rowkami..więc jak robić taką przeróbkę to tylko na nowym zestawie tłok cylinder to wtedy to może posłuży...ale u mnie problemy z podnośnikiem skończyły się na dobre i już tam nie zaglądam kilka lat  (wcześniej dwa razy do roku rozbierałem) to dołożenie siłowników wspomagających...jedno razowy koszt spory ale warty każdej wydanej złotówki  Koniec problemów z opadającym podnośnikiem...ze słabym podnoszeniem po nagrzaniu teraz dźwiga wszystko nie zależnie od czasu pracy Jak by zawsze śmigał na zimnym oleju  Jak nie było siłowników wystarczyło że któryś element układu troszkę nie domagał i już nic cięższego nie podniósł a od kiedy są siłowniki to nawet jak są jakieś małe  nie szczelności podnosi elegancko