95.14

od półtora roku ogień zawitał 3 razy w moim gospodarstwie co do sprzedaży zapraszam na prywatne wiadomości z konkretnymi cenami rozważe wszytkie propozycje

To może znak że trzeba się polonizować, skoro progermańskie nie służy, na darmo takie rzeczy się nie dzieją.

Samych Niemców też nie lubisz?

Mógł byś i Ty skorzystać ze swoich rad , a nie sprzedać polski pług i germański kupić . Eeech .

1 minutę temu, Bartek933 napisał:

Samych Niemców też nie lubisz?

Oj tak, jak gargamel smerfów

Nawet jak ktoś ma 1% niemieckiej krwi?

A co masz?🤔

11 godzin temu, zetorki12 napisał:

, a nie sprzedać polski pług i germański kupić . Eeech .

kombajna to też sie tyczy , usługów nie klepie jak narwany to i starą 40 czy 50ką by te swoje naście ha położył bo na rekorda to trzeba mieć w hvj więcej swego ha ilub sporo usługobiorców by miał co robić na polu

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez Gość

50 minut temu, Rolnik1973 napisał:

To może znak że trzeba się polonizować, skoro progermańskie nie służy, na darmo takie rzeczy się nie dzieją.

To jaki to znak???

 https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/760662-metal-fach/

 

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez Skoczek1994

Tam to bela zapaliła się od peta a w prasie dym został.

Takie pieprzenie wszystko może się zepsuć zapalić jak się nie dba nie serwisuje, czyści, smaruje. Wczoraj byłem u sąsiada mechanika firma w której robi puściła 4 kombajny na usługi. Na każdy przypada po dwóch operatorów, na jednym z nich się im trafiło takich dwóch agentów że tylko jeden liczył na drugiego, i tak całe żniwa kombajn przechodził bez smarowania czyszczenia, i codziennej obsługi bo ten myślał że jego zmieninik wyczyścił i przesmarował kombajn i odwrotnie. Na następnym posadzili jakiegoś mlodziaka co to pierwszy raz kombajnem robił. Pojechał do gościa w pszenżyto, a kombajn ustawiony z jesieni na kukurydzę. Zrąbał koło 2 ha i zbiornika nima, chłop wkurwiony chodzi po polu patrzy pod pokosy ziarna nie widzi... dlatego ze ziarno nadal w klosach i tak zbierał na nowo cale pole z pokosów. 

A najlepszy był koleś któremu się prasa zajarała, i teraz stoi u nich na zakładzie do odbudowy a że ma od nich kilka gratów dali mu pokazowy model by mógł sobie chociaz słomę zwinąć.  W niespełna 24h nabił blisko 1200bel, się śmieją że chyba całą noc z pół wsi nią obleciał, bo miało być dosłownie kilka hektarów, i teraz mają mu faktórkę wystawić za wynajem w nagrodę  

Możesz dbać smarować dmuchać i też się zjara. 

Szwagier zmienił łożysko w sieczkarni na "luźnym" kole czyli takim które przejmuje pasek jak sieczkarnię się wyłącza. Po kilku ha bez sieczkarni jak chciał ją załączyć to okazało się że łożyska już nie ma i wszystko w koło fioletowe od temperatury więc dużo nie brakowało żeby się zaczęło palić. Stare łożysko miało minimalny luz i pewnie by spokojnie kilka sezonów obskoczył ale jego już to drażniło. Więc można dbać a i tak wypadki się zdarzają.

8 godzin temu, rogaliq napisał:

bo na rekorda to trzeba mieć ha i usługobiorców by miał co robić na polu

Co trzeba mieć ?

Chodzi mu o to żeby kasę odbić...