Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

U nas  kostki to trzeba się postarać żeby gdzieś na polu znaleść. Jak ktoś nie ma belarki to kogoś prosi. 12 lat temu ostatnie kostki były zrobione u nas, jeszcze około 30 zostało w stodole na belkach 😂 Jakoś nie ma ochoty tam wchodzić po nie. Któregoś roku bele się skończyły to trochę ich poszło. Mnie denerwowały te sznurki zdejmiesz z kostki w kieszeń wpychasz a kostek trzeba kilka to zaraz wypadają 😠 a bele raz odwijasz i nosisz dzień lub dwa. Raz dobrze widłami wbijesz i 10 stanowisk podesłanie a kostek trzeba 3 

3 minuty temu, kewink napisał:

U nas  kostki to trzeba się postarać żeby gdzieś na polu znaleść. Jak ktoś nie ma belarki to kogoś prosi. 12 lat temu ostatnie kostki były zrobione u nas, jeszcze około 30 zostało w stodole na belkach 😂 Jakoś nie ma ochoty tam wchodzić po nie. Któregoś roku bele się skończyły to trochę ich poszło. Mnie denerwowały te sznurki zdejmiesz z kostki w kieszeń wpychasz a kostek trzeba kilka to zaraz wypadają 😠 a bele raz odwijasz i nosisz dzień lub dwa. Raz dobrze widłami wbijesz i 10 stanowisk podesłanie a kostek trzeba 3 

do sznurków są w oborach porobione haczyki z pręta i umocowane do ściany i na to sie wiesza sznurki a sznurki zawsze są rozcinane żeby sie nie szarpać ze zdejmowaniem

 

2 minuty temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Szybciej zdejme takie sznurki niż znajdę nożyk do ich rozciecia 🙄

noże w każdej oborze mają swoje miejsca i zawsze tam leża :D czy to na zwijce przeciąć sznurki czy siatkę rozciąć zawsze nóż przydatny

@kewink no rzeczywiście ... bo to sie po jednym sznurku nosi .... 😄

Edytowane przez Rolnik7343

Rolnik7343 jeśli nie po jednym to po kilka czyli musisz gdzieś je trzymać z kieszeni jak jest sporo to wypadają i w*******ą ☹️ A sznurki trzymałem  w workach w stodole a nie na haczykach na ścianie. Ale każdy ma swoją agrotechnike podściełania u nas bele to komfort i wygoda a kostki to szkoda gadać, a jak myszy sznurki pogryzą to wtedy jest kaszana bela jeśli pogryzą siatka jakoś trzyma go w kupie.

A haczyki w oborze to  wszystkie zostały usunięte jak kiedyś byk niski ok 500kg na stanowisku w nocy prawie się powiesił. Haczyki były do powieszenia karabinów jak krowy się spuszczało na łąki. Byk głowę Zadar i paskiem zaczepił się za haczyk a niski był to prawie się udusił piana z krwią z pyska dawała ale jeszcze ojciec zdążył odciąć. Haczyki były z drutu 6 ręką dało się je zginąć ale byk wisiał 😕 i jak na złe haczyk wytrzymał chyba jakaś siła wyższa go trzymała👿


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v