Serwis klimatyzacji w MF

czasami winny jest bimeltal na parowniku który zapobiega zamrzaniu parownika

Zamiast R 134 nożna nabić Izobutan R 600, jest to to samo co w lodówkach  jest. Mozna nawet samemu, zawory kupuję się na allegro  z gazem. Wtedy bardzo niski koszt nabicia wychodzi. 

Mi za 100 g powiedzieli 35 zł a musze z 300 g dobić. 

Czytałem, widziałem. Więcej pier..a jak to warte, ale janusze widzą oszczędność.

tylko żeby to chodziło bezawaryjnie na izobutanie czy zwykłym propanbutanie to. przydał by się. inny olej do sprężarki i większa ilość. niż zaleca producent wtedy można na spokojnie użytkować bo zatrzeć sprężarkę to nie sztuka oszczędzając kilka zł na czynniku gdy potem regeneracja sprężarki to koszt grubo ponad 1tys

Czytałem że w niektórych krajach np Australii nabijają tak jak ktoś napisał zwykłym LPG. Tylko w Unii złodziejskiej wymyślili że to szkodliwe dla środowiska i wprowadzili jakieś nowe gówno(R-1234yf) zamiast R134 gdzie koszt nabicia średniej klimy to 800pln.

29 minut temu, Uziu92 napisał:

samochód to co innego, jak mało jezdzisz, tras nie robisz to bez klimy z otwartym oknem idzie żyć.

coś w tym jest , w 9n nie mam klimy i jedynie problem jest jak jadę z roboty z porannej zmiany lub do roboty na popołudnie bo się nagrzeje a ze mnie płynie pot strumieniami że na okulary kapie i do oczu zacieka a w pozostałych godzinach lajcik całkiem

 

Przed chwilą, jonek98 napisał:

przy 120 z otwartymi oknami to nie za bardzo

 

przednimi nie ale z tylnymi jeszcze ujdzie 

@tomek73 r600 lepiej mieszac podobno z r290 dla zmniejszenia wysokiego ciśnienia w układzie (r134 ma mniejsze ciśnienie pracy). Na YT jest wiele filmów na ten temat.

robiłem w zapmaxie.

Szwagier dobił audi Q5 zwykłym gazem z butli plus koszt zaworów ok 160. Max na wylocie zmierzone 5st Celsjusza. Wyczytał gdzieś że w USA tak robią. Ja się nie odwarzyłem skorzystać z propozycji odbicia.

A olej?

stać na Q5 a 400zl na nabicie już nie.... 😂

9 godzin temu, Thomas2135 napisał:

W mojej żabie to pusty układ po rozpoławianiu do wymiany tarczek sprzęgła. Tak się zbieram i trzeba w końcu zrobić, bo zdechnąć można w tym piekarniku. W 80ce to drzwi otwierasz i jazda a tutaj trzeba zamknąć, żeby nie stłuc. Myślałem, że to więcej kosztuje, bo pisali tu o kwotach ok 1000zł. Pierwsze co to muszę wymienić rezystor dmuchawy, bo wieje tylko na max.

Wystarczy bezpiecznik termiczny wymienić w rezystorze za 1 zł

Kupić auto typu Q5 Q7 Mercedes Itp to nie jest nie wiadomo jaki wydatek (używane oczywiscie). Problem zaczyna się jak trzeba utrzymać- opony, filtry, oleje,kumaty mechanik, serwis. Wtedy zaczynają się schody.

kadłub napisał:

  Przed chwilą, jonek98 napisał: przy 120 z otwartymi oknami to nie za bardzo   przednimi nie ale z tylnymi jeszcze ujdzie

w takim przypadku trzeba mieć 4 szyby w prądzie,u siebie co prawda mam,ale koronowanie w takim przypadku by mnie denerwowało bo bym nie mógł sterować szybami w czasie jazdy

Thomas, w dachu masz dwie dmuchawy, dostęp do nich masz od tyłu od dołu dachu.

W samochodzie taniej nabić bo w układzie połowę tego co w ciągniku więc 200- 300 zł. Jak nie ma dziury to taki koszt raz na tę 2 czy 3 lata nie jest dużo, ja może kiedyś się pojawię z gazem w passacie, ale znowu pierdzielic się za te może 150 czy 200 zł to nie wiem czy mam chęć a później w trasie się okaże że nie działa

zna może ktoś kogos co zajmują się na terenie lubelskiego, padła mi w 6630

57 minut temu, Konrad2510 napisał:

zna może ktoś kogos co zajmują się na terenie lubelskiego, padła mi w 6630

Dokladnie skąd jesteś co tam się dzieje

Radek, po prostu nie chodzi daję ciepłym wydaje mi się że trzeba dobić ja i przeczyscic

Też bym był chętny na kogoś co w Lubelskim dobrze ogarnia. Było u mnie już z 3 fachowców przy kombajnie. Nabijali tylko freon i kasowali. A ta klimatyzacja chłodziła może na poziomie 10%, bez wiatraków by się człowiek ugotował jeszcze żadnej szyby niema uchylanej, może ktoś ma jakiegoś speca co naprawia czy tam serwisuje klimatyzacje w kombajnach bo z roku na rok coraz gorzej.

23 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

Kupić auto typu Q5 Q7 Mercedes Itp to nie jest nie wiadomo jaki wydatek (używane oczywiscie). Problem zaczyna się jak trzeba utrzymać- opony, filtry, oleje,kumaty mechanik, serwis. Wtedy zaczynają się schody.

bo janusze co kupują takie auta z używanej półki to bardziej na pokaz bo pożytku z tego nie ma za często a większy to gorzej na parkingu gdziekolwiek i korki dłuzsze przez nie 

23 godziny temu, jonek98 napisał:

w takim przypadku trzeba mieć 4 szyby w prądzie,u siebie co prawda mam,ale koronowanie w takim przypadku by mnie denerwowało bo bym nie mógł sterować szybami w czasie jazdy

mam tylko przód i niby wygoda jak się jezdzi samemu bo lekko opuszcze przód pasażera i jest inaczej , gorzej jak we dwójke z przodu sie siedzi to pasażerce przeszkadza czasem okno wiater i hałas 

Dnia 19.06.2019 o 12:36, Krzysztof81 napisał:

Czytałem że w niektórych krajach np Australii nabijają tak jak ktoś napisał zwykłym LPG. Tylko w Unii złodziejskiej wymyślili że to szkodliwe dla środowiska i wprowadzili jakieś nowe gówno(R-1234yf) zamiast R134 gdzie koszt nabicia średniej klimy to 800pln.

nowy czynnik w autach z instalacją do tego przystosowaną czyli w nowych, w starszych R134 tylko ceny nowe ,wyższe

ten nowy czynnik jest ch.ja warty bo jest strasznie łatwo palny

i strasznie trujący i parzący ,przenikający skórę

13 godzin temu, kamilc017 napisał:

Też bym był chętny na kogoś co w Lubelskim dobrze ogarnia. Było u mnie już z 3 fachowców przy kombajnie. Nabijali tylko freon i kasowali. A ta klimatyzacja chłodziła może na poziomie 10%, bez wiatraków by się człowiek ugotował jeszcze żadnej szyby niema uchylanej, może ktoś ma jakiegoś speca co naprawia czy tam serwisuje klimatyzacje w kombajnach bo z roku na rok coraz gorzej.

albo masz już sprężarkę zuzytą i nie ma wydajnosci, albo któryś czujnik szwankuje i rozłącza sprężarkę bo ma błędne odczyty i też wydajnosci nie będzie. U mnie w MF po nabiciu w środę jechałem, nie wiem ile było ale koło 30* to na pierwszym biegu wentylatora po 10-15 min się tak zimno w kabinie zrobiło że uszy mi zmarzły.